4 naczyniaki u 10-tygodniowego niemowlęcia

Witam Panie doktorze, będę wdzięczna za odpowiedź.
U córki po urodzeniu nie było żadnych naczyniaków. Pierwszy zaczął pojawiać się około 2 tygodnie po rodzeniu, na główce. Na początku wyglądał jak mały siniak, potem się powiększył, zmienił kolor na czerwony i teraz jest wypukły. W mniej więcej tym samym czasie pojawił się kolejny, na pleckach mniej więcej na wysokości nerki, większy. Długo był płaski, zaczął szybko się uwypuklać jakieś 3 tygodnie temu.
Był też mały naczyniak obok pępka, ten znowu się rozszedł, zostały dwie kropeczki.
Dwa tygodnie temu pojawił się kolejny, na lewym ramieniu i ten się powiększa, na razie jest płaski.

Bardzo proszę o informację, co w tym przypadku robić? Czy powinniśmy to leczyć bądź usunąć? Wykonać jakieś badania? Lekarz rodzinny (małe miasteczko) ograniczył się do: powinno samo zejść i tyle.
Co w takim przypadku ze szczepieniami? Czy to nie ma żadnego powiązania i wpływu? Nie chcę zaszkodzić dziecku bardziej, szczególnie że ja mam mutację MTHFR i PAI-1, ciąża była na Clexane, czy to mogło mieć wpływ?