czerwona plamka po okiem. plaska

szanowna pani; z opisu wygląda jak niewielki naczyniak wczesnodziecięcy bez tendencji do wzrostu... raczej żadne zmartwienie... pozdrawiam dariusz wyrzykowski

witam i serdecznie dziekuje panu doktorowi za blyskawiczna odpowiedz. odetchnelam z ulga i mam usmiech na twarzy od rana dzieki panu. bede oczywiscie corcie obserwowala i jesli cos z tym bedzie sie dzialo to na pewno zareaguje. a przy okazji ta strona jest czyms wspanialym dla rodzicow ktorych dzieci maja problemy z naczyniakami.pozdrawiam

witam ponownie. przepraszam ze znowu pisze ale jeslibym mogla jeszcze o cos zapytac i osmielic sie zajac pana doktora( bede rowniez wdzieczna za opinie rodzicow)

zaczelam obserwowac tego naczyniaka i zauwazylismy z mezem ze wyraznie naczyniak staje sie bardziej wyrazny jesli chodzi o kolor. poza tym wyrazne zaczynaja byc takie jakby zylki wokol niego. a sam naczyniak jakby sie podzielil na 2 czesci. jesli chodzi o wielkosc to jakiejs drastycznej roznicy nie widac. raczej sie nie powieksza choc nie wiem czy sie powiekszył od momentu pojawienia okolo miesiac temu bo nie przywiazywalam wagi to niego:( naczyniak nie wystaje ponad poziom skory.rozumiem ze to jeszcze moze sie zmienic bo bedzie on rosl z corcia ale zastanawiam sie czy kazdy rozrost naczyniaka jest inny? tzn przez pierwsze miesiace on nie rosl a dopiero teraz zacznie? wiem ze nie da sie tego wszystkiego dokladnie przewidziec ale juz nawet myslalam o usunieciu naczyniaka. mieszkam w uk a tutaj niestety nikt nie rozumie moich obaw twierdzac ze to tylko birth mark ktory jest zupełnie niegrozny i mam sie tym nie przejmowac a przeciez nie do konca tak jest. historie na tym forum o tym dobitnie swiadcza. pozdrawiam i dziekuje

agadyl,

trochę offtopic, ale, o ile mi wiadomo, w wielkiej brytanii jednym z szpitali specjalizujących się w zmianach naczyniowych jest alderhey children hospital w liverpoolu. nie wiem, jak masz daleko, ale wiem, że tam są specjaliści, do których możesz jechać na konsultację, jeśli nie bedziesz mogła się spotkać w gdańsku z panem doktorem, lub konsultacja na forum nie wystarczy

_________________pozdrowienia | michalm

www.malformacja.pl

http://www.facebook.com/p...1273414?sk=wall

wielkie dzieki. mieszkam w londynie ale zawsze dobrze wiedziec na przyszlosc. pozdrawiam

proponuję zamieścić aktualne zdjęcia w albumie... pozdrawiam dariusz wyrzykowski

moja wnuczka miała naczyniaka średnicy do 3mm na policzku pod okiem, najpierw pojawiła się plamka w końcu 1miesiąca, potem nabrała koloru ostrej czerwieni i trochę się uwypukliła i były żyłki wokół.najgorzej wyglądała w 5-6 miesiącu, od tego czasu naczyniak bladł.w wieku 1,5 roku prawie nie ma śladu.

pokazywaliśmy naczyniaka panu dr wyrzykowskiemu, mieliśmy obserwować, nic się złego nie działo.

witam panie doktorze. wyslalam 2 zdjecia naczyniaka na adres pani karoliny. przepraszam ze nie sa najlepszej jakosci ale moze cos uda sie zobaczyc. pozdrawiam i dziekuje. sa wysłane jako album nadii.nadia corcia agadyl to nazwa mojego albumu. dodalam 2 nowe zdjecia o wiele bardziej wyrazne.

witam ponownie. pisze ten post przede wszystkim dla zaniepokojonuch rodzicow ktorym sama bylam jescze 5 mies temu. nadia ma juz 8 miesiecy i od 2 naczyniak przestał rosnac. jest w postaci ok 4 milimetrowej lekko wypukłej plamki. nie urosl duzy i teraz czekamy na rozpoczecie procesu zanikania. sprawdziły sie słowa kazdego lekarza u ktorego bylam z nadia a było ich chyba z 6:) ze corci nic nie grozi i bedzie dobrze.powiedziano mi ze wiekszosc naczyniakow tak sie własnie zachowuje(włacznie z panem doktorem wyrzykowskim).pzd