czy to moze byc naczyniak...?
- 2
- 0
- Pytania do doktora
-
Bezowa Użytkownik poprzedniej wersji forum.
witam, proszę o obejrzenie zdjęcia "natalkaczolo" w galerii publicznej.
moja córka ma 17 miesięcy. urodziła się z malutką, różową, płaską plamką nad noskiem, ale stwierdzono, że na pewno z czasem zniknie; poza tym była praktycznie niewidoczna, chyba że mała mocno zatarła ją ręką.
ostatnio jednak- parę tygodni temu- zauważyłam, że podziało się coś niedobrego; na środku czoła pojawiła się jakby pionowa "górka", która czasem przybiera kolor delikatnego różu. gdy ją dotykam, w dolnej połowie wyczuwam coś twardego, idącego pionowo. górna połowa jest miękka. mam też wrażenie, że "górka" jest skierowana bardziej w prawą stronę czoła i przez to ta strona wydaje mi się większa.
szkopuł w tym, że "górka" (nie wiem jak to nazywać! przepraszam) jest dość trudna do zobaczenia. gdy tylko natalka trochę zmarszczy czoło, już jej nie widać, a nawet gdy go nie marszczy, to zmiana jest widoczna tylko pod pewnym kątem. oczywiście poszłam do naszej pani pediatry, ale mała, jak zwykle u lekarza, rozpłakała się. i to tyle jeśli chodzi o możliwość obserwacji, bo czoło zmarszczone dokumentnie. pani doktor popatrzyła na mnie trochę jak na przewrażliwioną matkę; stwierdziła, że od biedy można tu się dopatrzeć jakiejś małej zmiany koloru, spytała, czy mała nie jest alergikiem i kazała przez 10 dni smarować maścią triderm, a potem się pokazać. szczerze mówiąc, chyba mi nie uwierzyła, że na czole rzeczywiście coś jest. nic dziwnego, skoro nawet najbliższa rodzina też niczego nie widzi.
postanowiłam więc być mądrzejsza i zrobiłam zdjęcie- pod właściwym kątem i wtedy, gdy mała nie marszczy czółka. efekt widać na fotografii (mała ma śmieszną minę, bo patrzy zafascynowana w ekran; dzięki temu mogłam jej strzelić zdjęcie ;) )
bardzo się boję, nie wiem nawet, czego właściwie mam szukać w internecie, gdzie się kierować. już się kurczę zastanawiam, czy rzeczywiście nie jestem histeryczką. pójdę ponownie do lekarki z tym zdjęciem, bo co innego mi zostało? :(
dziękuję za czas potrzebny na przeczytanie tej przydługiej wypowiedzi.
UWAGA! Temat może zawierać zdjęcia zaloguj się by je zobaczyć. -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowna pani; rzeczywiście na zdjeciu zmiana jest mało widoczna. rozwiązaniem moze byc wykonanie badania usg... to może być malformacja limfatyczna, tłuszczak...? pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
Bezowa Użytkownik poprzedniej wersji forum.
dziękuję serdecznie za odpowiedź; w takim razie najlepiej zrobię, jeśli udam się z małą do pracowni usg prywatnie; pozdrawiam!
Archiwalny temat