jamiste/wczesnodzieciece

pytanie do pana dr wyrzykowskiego

u mojego syna ok. 1 roku zauważyliśmy guzek pod lewą stopą. skóra miała niezmieniony kolor. ponieważ miał trudności w chodzeniu zostało wykonane usg i okazło sie, że jest to utkanie tkanek miękkich z lekkim przepływem krwi. wykonano w listopadzie ub.r operację.histopatologicznie okazał sie to splot czayń, ze starą zhemolizowaną krwią, trochę zwapnień itd. było dorze, staś zaczął chodzić. po pół roku, nagle w stopie znowu coś urosło w tym samym miejscu tylko większe. czy istnieje jakaś metoda nieoperacyjnego leczenia???

katarzyna

--------------------------------------------------------------------------------

witam wszystkich !

moja 11 miesieczna coreczka ma naczyniaka na policzku . jest od miesiaca na propanolol. naczyniak sie znacznie zmienil: zmienil kolor i zmalal . wedlug mojego lekarza naczyniak calkiem nie zaniknie po tej kuracji ale skora na policzku nie bedzie ulegala dalszemu rozciaganiu i mamy nadzieje ze nie bedzie potrzebna operacja plastyczna . przed rozpoczeciem kuracji robione sa rozne testy na serce ( propanolol jest glownie brany na nadcisnienie) a nastepnie wymagany jest pobyt w szpitalu 36 godzinny . wtedy podawane sa pierwsze dawki . lek ten jest podawany przez 6 miesiecy , czasami naczyniak odrasta ale juz nie do takich rozmiarow. wszystko zalezy w jakim stadium jest naczyniak. odnosnie wieku dziecka , powiedziano mi ze moja corka juz jest zaliczana do starszych dzieci i trzeba dluzej czekac na rezultaty . po 2 tygodniach zauwazylam , ze naczyniak robi sie bardzo jasny i nie jest juz taki wypukly. kardiolog w szpitalu mi powiedzial ze mieli pare przypadkow ( u mniejszych dzieci) ze naczyniak zmalal o 2/3 w ciaku 48 h. jesli macie jakies pytania chetnie odpowiem.

witam! mam 19 lat i mam naczyniaka języka i przestrzeni przygardłowej. w wieku pięciu lat miałam wycinanego chirurgicznie naczyniaka języka, jednak pozostałości po nim pozostały. pół roku temu miałam mieć robioną embolizację w poznaniu, ale lekarze zrezygnowali twierdząc, że taki zabieg może być dla mnei okaleczający. dzisiaj będąc na wizycie kontrolnej zaproponowali mi leczenie propanololem. jak myślicie, czy zastosowanie tej metody w moim przypadku może dać dobre rezultaty??? wiem, że propanolol w leczeniu naczyniaków stosowany jest główinie u małych dzieci. czy mimo, że jestem już dorosła może mi to pomóc??? jeżeli ktoś wie coś na ten temat prosze o kontakt : gg 1788849. z góry dzieuję :)

szanowna michalino; zmiana naczyniowa, którą posiadasz to z pewnością malformacja naczyniowa, a nie naczyniak wczesnodziecięcy (który może byc leczony propranololem). więc w twoim przypadku sądzę, że taka terapia będzie nieskuteczna... pozdrawiam dariusz wyrzykowski

witam panie doktorze.

wynik badania angioct kacpra stankiewicza.

w obrębie tkanek miękkich szyji od miejsca nieco powyżej kąta żuchwy ,policzka prawego aż do okolicy przedusznej prawej,tkanek miękkich bocznej ściany nosa,wargi górnej,dołu podskroniowego prawego,dołu skroniowego prawego,dołu skrzydłowo-podniebiennego prawego,oczodołu prawego a także w niewielkim stopniu tylnej części jamy nosowej prawej widoczny rozległy naczyniak.wykonany zakres badania nie pozwala na dokładną ocenę odejścia naczyń unaczyniających naczyniak

-naczyniak od stromy policzka wchodzi do prawego otworu podoczodołowego,poszerza go i łączy się z częścią zmiany położonej w dole podskroniowym

-dół podskroniowy poszerzony w stosunku do strony przeciwnej,modelacja kości ograniczającej dół,gł. od strony przedniej,pogrubienie śródkościa łuku jarzmowego

-otwór szyjny prawy poszerzony nieznacznie w stosunku do strony przeciwnej

-ż.szyjna wewnętrzna prawa poszerzona z widocznym naczyniem drążącym do naczniaka

-t.szyjna wewnętrzna prawa oraz t.szyjna zewnętrzna prawa poszerzone w stosunku do strony przeciwnej ,wydają się odchodzić naczynia od t.szyjnej zewnętrznej zaopatrujące naczyniak

-poszerzenie oczodołu prawego ze zniekształceniem jego obrysów

-w oczodole naczyniak widoczny jest przy wszystkich ścianach oczodołu, największa część przylega do ściany bocznej i górnej,nerw oczny oraz mięśnie proste wydają sie być prawidłowe

-kanał nerwu wzrokowego po str.prawej dyskretnie poszerzony w stosunku do strony przeciwnej, nie można wykluczyć wchodzenia drobnej części naczyniaka do jamy czaszki

-w tylnej części jamy nosowej naczyniak zlewa się z małżowiną nosową środkową .wskazana angiografia.pozdrawiamy

szanowni państwo; potwierdza to tylko bardzo dużą rozległość zmian; ale ponieważ mamy wdrożone leczenie, które powinno doprowadzić do zaniku wszystkich części naczyniaka to wypada tylko... kontynuować leczenie. rezonans magnetyczny - być może bedzie przydatny do oceny postepu zaniku - decyzji o końcu leczenia przed korekcjami chirurgicznymi... pozdrawiam dariusz wyrzykowski

moja córcia ma naczyniaka na ustach czy w tym przypadku może ssać smoka?. czy przez ssanie może naczyniak zacząć intensywnie rosnąć?

moja córa miała naczyniaka na ustach i ssała smoczka. jeśli smoczek nie powoduje uszkodzenia naczyniaka to chyba nie ma przeciwwskazań.

_________________mój album

bardzo dziękuję za odpowiedz. czy twojej córci wchłoną się naczyniak?

dzień dobry

panie doktorze prosimy o konsultację w sprawie naczyniaka u naszej córeczki julki. julka ma 2 i pół miesiąca. urodziła się z kilkoma naczyniakami powierzchniowymi w okolicy twarzy i na rączce. na pleckach w okolicy karku pojawił się jakiś miesiąc temu naczyniak jamisty, który bardzo szybko rośnie. teraz ma już około 5 na 5 cm średnicy i ponad 1 centymetr grubości. ma kolor sinoczerwony. w sprawie naczyniaka konsultowaliśmy się w klinice chirurgii i traumatologii dziecięcej w lublinie u prof. jerzego osemlaka. byliśmy z julką w szpitalu w tym tygodniu przez kilka dni. lekarze stwierdzili że przed ewentualnym zabiegiem chirurgicznym należy zrobić julce rezonans magnetyczny i wyznaczono jego termina na 18 września br. istnieje podejrzenie przepukliny oponowordzeniowej. chcielibyśmy wiedzieć czy operacja jest konieczna, czy może istnieje szansa na inną terapię np. propanololem. martwi nas szybki wzrost naczyniaka, córeczka praktycznie cały czas leżąc uciska na niego i ma problemy z podnoszeniem główki gdy leży na brzuszku.

będziemy bardzo wdzięczni za odpowiedź

pozdrawiam

justyna

szanowna pani; po pierwsze proszę o przesłanie zdjęć do oceny. po drugie - operacja to często bardzo dobre rozwiązanie, ponieważ rozwiazuje temat, pozostawiając niewielką bliznę (zwłaszcza w tej lokalizacji). ciekawe natomiast czy rzeczywiście konieczny jest rezonans (jednak to badanie w znieczuleniu ogólnym...), a co napisano w badaniu usg? folder służący zadawaniu pytań skierowanych do mnie znajduje się poniżej - proponuję przenieść wątek. pozdrawiam dariusz wyrzykowski

witam, chciałbym sie zwrócić o pomoc odnośnie naczyniaka na górnej wardze. mam 16 lat i od urodzenia posiadam naczyniaka, którego w chwili obecnej nie potrafię sie pozbyć. gdy byłem mały i wykryto u mnie naczyniaka lekarze mówili, że się wchłonie dlatego nie było żadnych kroków w kierunku pozbycia się go. starałem się przyzwyczaić do niego lecz nie jest to takim prostym zadaniem. jest on widoczny kiedy otwieram usta lub podczas większego wysiłku ale także od pogody ( jak jest zimno, naczyniak robi się "większy" podobnie jak jest gorąco ). miałem przeprowadzony/e zabieg/badanie ( arteriografie ), która nie przyniosła żadnych pozytywnych wyników ( jedynie zdjęcia na "pamiątkę" na płycie ). byłem u wielu lekarzy i muszę przyznać ze opinie/porady były bardzo różne. ostatecznie zostałem w punkcie wyjścia i tutaj pojawia się moja prośba o pomoc. co powinienem zrobić?

mam nadzieję iż nie pomyliłem działów.

szanowny młodzieńcze; zapewne jest to malformacja żylna (proponuję zamieścić zdjęcie), czyli zmiana niezanikająca - do leczenia operacyjnego po kwalifikacji i badaniu. do wyboru: chirurg dziecięcy, chirurg plastyczny, laryngolog... pozdrawiam dariusz wyrzykowski

dzien dobry jestem mama dwoch blizniaczek judytki i karinki obecnie maja 4 m-ce.judytka na prawej raczce ma naczniaka jamistego.jakies miesiac temu zaczal robic sie strupek a cala powierzchnia szarzeje.obecnie zajmuje okolo 30% miejsca na naczyniaku.od paru dni podczas placzu zaczyna leciec z niego krew. lekarze stwierdzili ,zeby sie tym nie przejmować bo to samo zejdzie. mnie zaczyna to bardzo niepokoic , a moje dziecko zaczyna bolec. prosze o pomoc i poradę. dziekuję

ja tylko podpowiem, że możesz umieścić zdjęcie naczyniaka w albumie. jeśli zechcesz, to prześlij je do karolinaklara na ten adres:

karolinaklaras@gmail.com

najlepsza wielkość zdjęć to : 480 x 640 piks.

album nie jest dostępny dla osób postronnych.

jak będzie zdjęcie w albumie, to możesz zadać pytanie tutaj:

http://www.naczyniaki.pl/viewforum.php?f=17

według mnie opis wskazuje na owrzodzenie naczyniaka, ale ja nie jestem lekarzem.

na górze strony jest wyszukiwarka. wejdź w szukaj i wpisz "owrzodzenie". zaznacz, by wyniki wyświetliło jako posty.

poczytaj, czy opis się zgadza z tym, co widzisz.

to tyle.

powodzenia.

_________________pozdrawiam . mama piotrusia.