martusia i mama, naczyniak na posladku
- 2
- 0
- Pytania do doktora
-
Martusia I Mama Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowny panie doktorze!
moja córeczka, marta (3,5 miesiąca) ma naczyniaka na pośladku. umiejscowiony jest on prawie przy samym odbycie. około miesiąca temu pojawiło się coś w rodzaju pęknięcia i cały czas się rozchodzi. część się zabliźnia ale cały czas pozostaje ranka, więc każdej kupce towarzyszy ból. oglądał „naszego naczyniaka chirurg dziecięcy i dermatolog i wszyscy mówią, że trzeba czekać aż zaniknie. ja boję się jednak, że przez niewłaściwe postępowanie doprowadzę do jakiegoś zakażenia lub innych powikłań. staram się dokładnie i delikatnie przemywać przy każdej zmianie pieluchy, smarujemy dość obficie alantanem plus (maścią, rzadziej kremem) i dodatkowo 2-3 razy dziennie przepisaną przez panią dermatolog maścią mupirox. pani doktor zaleciła smarować przez 10 dni, a po ich upływie mamy zacząć stosować solcoseryl żel. czy to wszystko co możemy zrobić dla naszego dziecka? bardzo proszę, aby pan doktor spojrzał na zdjęcia i napisał kilka słów na temat naszego przypadku. jakie kroki zaleciłby pan w leczeniu naczyniaka martusi? będę wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki.
martusia i mama
_________________martusia i mama
UWAGA! Temat może zawierać zdjęcia zaloguj się by je zobaczyć. -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowna pani; nie widać jeszcze zdjęcia... klasycznie naczyniaki w tej lokalizacji leczymy zachowawczo, czyli opatrunkami. zalecenia pani doktor bardzo dobre; pytanie, czy zakładacie państwo opatrunek na ranę? powinno się i najlepiej, aby był to jakiś opatrunek nieprzywierający (np. bactigras, grasolind). wiem, że trzeba to zmieniać przy każdej pieluszce, ale... nie ma wyjścia. mam wątpliwości co do solcoserylu... nie zawiera on żadnego czynnika p-bakteryjnego, a dodatkowo jest stworzony na bazie surowicy krowiej - wymarzona pożywka dla bakterii. zakażenie owrzodzenia (zwłaszcza w tej lokalizacji!!!) to podstawowy problem; proponuję antybiotyk w maści ciągnąć dalej...
pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
Martusia I Mama Użytkownik poprzedniej wersji forum.
dziękujemy za szybką odpowiedź. zdjęcia pozwoliłam sobie przesłać za pośrednictwem administratora. być może jeszcze do pana doktora nie dotarły.
co do opatrunków, do tej pory ich nie stosowaliśmy. jeżeli zdjęcia dotrą do pana, prosimy o komentarz i dalsze wskazówki.
pozdrawiamy
martusia i mama
_________________martusia i mama
Archiwalny temat