n. jamisty blokujacy funkcje sluchu (dziecko 2 miesiace)

szanowna pani; zapewne jest to naczyniak ze ślinianki przyusznej; szybko rosnący i wymagający leczenia.

1. czy naczyniak może jeszcze urosnąć? jak bardzo? (bo on już jest bardzo duży :( ) czy wzrost naczyniaka to tylko "wychodzenie koloru" czy także powiększanie się guza?

niestety taki naczyniak może dalej rosnąć i polega to na namnażaniu się komórek, a więc wzroście guza.

2. czy można coś zrobić, by zahamować wzrost naczyniaka (u tak maleńkiego dziecka)? oczywiście np. podawać lub wstrzyknąć sterydy.

3. jakie leczenie stosuje się u niemowląt? dermatolog sugerował laserowe - rozumiem, ze to więcej niż jeden zabieg i za każdym razem znieczulenie ogólne???? :(

laser niestety przy takiej dużej zmianie jest kompletnie nieprzydatny. sterydy. czasem chirurgia.

4. czy czas ma duze znaczenie? czy dobrze, ze działamy tak szybko, czy powinniśmy czekać (np. aż urośnie do końca). mnie się wydaje, ze nie... (przerażają mnie niektóre zdjęcia naczyniaków w internecie, a nasz przeciez już teraz jest duży). jeśli czas ma znaczenie, to czy czekanie do 22 stycznia na wizytę to zbyt długo? (postaram się szybciej, ale jest do pana duża kolejka :( )

czas ma ogromne znaczenie! proszę zarejestrować się dodatkowo na 11 lub 18 grudnia w medicover, zaznaczając, że to pani ze mną ustaliła. proszę o potwierdzenie terminu

5. jakie badania (oprocz usg i badania słuchu) powinnam przywieźć ze sobą? proponuję badania krwi (morfologia z płytkami, układ krzepnięcia, d-dimery)

6. czy po wyleczeniu istnieje szansa, ze słuch w uszku wróci? to nic trwałego?

słuch powinien wrócić.

tak ogólnie, panie doktorze, co robić?

będę bardzo wdzięczna za odpowiedź, bo zupełnie nie wiem - czekać czy nie czekać... jakoś wydaje mi się, żeby działać jak najszybciej, bo tu też chodzi o słuch....

niech mnie pan troszkę podniesie na duchu ;) bardzo proszę.

będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.

z poważaniem,

justyna, mama małej łucji

do zobaczenia dariusz wyrzykowski

panie doktorze,

dziękuję za szczegółową i szybką odpowiedź. potwierdzam, że przyjedziemy do pana 11 grudnia do medicover. dzwoniłam do centrali, zaznaczając, że ustaliłam tę wizytę z panem, ale oni i tak będą pana pytać o zgodę na to dopiero we wtorek. my w każdym razie będziemy.

badania krwi zdążymy zrobić, natomiast nie wiem jak będzie z usg (jak na razie wszelkie próby zgłoszenia się na wcześniejsze niż 3 stycznia badanie się nie powiodły - nikt nie chce nas przyjąć). czy przyjazd bez wyniku usg ma sens?

jeszcze jedno pytanie - czy to będzie tylko wizyta, czy mamy się też liczyć z ewentualnym pobytem w gdańsku na więcej niż jeden dzień (jakieś zabiegi itp.?).

pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.

justyna

szanowna pani; przyjazd bez usg ma sens, bo i tak zasadnicze znaczenie ma wywiad i badanie dziecka. proponuję przygotować się na parę dni; przewiduję hospitalizację od środy w celu leczenia sterydami (doustnie lub ostrzyknięcie). pozdrawiam i do zobaczenia dariusz wyrzykowski

dziękuję bardzo, będziemy!

być może nawet z wynikiem usg, bo poruszam niebo i ziemię...

do zobaczenia.

justyna i łusia

panie doktorze,

tak jak się umawialiśmy, kontaktuję się po okresie obserwacji naczyniaka mojej córki. po serii zdjęć trudno mi było ocenić, czy naczyniak urósł, wykonałam dziś więc kolejne badanie usg.

oto opis:

badanie kontrolne zmiany naczyniowej na policzku: w porównaniu z badaniem poprzednim z dn. 10 grudnia 2007r. zmiana o chrakterze naczyniaka większa o wymiarach 4,7x3,2 o mieszanym echu, bogatym przepływie tętniczo-żylnym z dużymi naczyniami dochodzącymi.

lekarz wykonujący badanie powiedział, że naczyniak urósł "na szerokość", nie "w górę".

(w poprzednim badaniu (robiłam je w innym szpitalu) podano wymiary:26x27mm.)

co pan doradza, panie dokorze? lepiej ostrzyknąć sterydami niż czekać? (córka ma 3 miesiące)

kiedy ewentualnie możemy się zjawić? (pamiętam, że ma pan przerwę urlopową)

z góry dziękuję i czekam na odpowiedź.

justyna, mama łucji

jeszcze jedno - mam komplet zdjęć z usg. czy chciałby pan, żebym je panu przesłała? jeśli tak, to na jaki adres?

szanowna pani; w związku z "młodym" wiekiem małej i widocznym wzrostem sądzę, że rozsądnym jest ostrzyknięcie sterydami. proponuję zobaczyć się na początku lutego (proszę o informację kiedy to zorganizujemy "płynnie" hospitalizację itd.). pozdrawiam dariusz wyrzykowski

panie doktorze,

dziękuję za szybką odpowiedź. planuję więc przyjazd na początek lutego. czy od razu umawiamy się na szpital, czy powinniśmy się jeszcze zgłosić z dzieckiem do medicoveru na wizytę u pana?

pozdrawiam, justyna

mam jeszcze kilka pytań odnośnie ostrzykiwania sterydami. na ile dni pobytu w szpitalu się mniej więcej przygotować? czy dziecko będzie tam przebywać tylko w ciągu dnia, czy także na noc? jeśli tak, to czy rodzice (lub jedno z rodziców) są razem z dzieckiem?

szanowna pani; proponuję zobaczyć się w medicover-ze we wtorek, w środę od rana badania w szpitalu i ostrzyknięcie, czwartek-piątek wypis do domu. pozdrawiam dariusz wyrzykowski

panie doktorze,

w takim razie umówię się do pana na 5-tego lutego, na wtorek. umówię się oczywiście jak tylko będzie dostępny grafik w medicoverze (na razie nie ma na luty ).

dziękuję bardzo i jeszcze raz dopytuję o to, czy rodzice mogą być z dzieckiem w szpitalu.

pozdrawiam, justyna

oczywiście; rodzice mogą być z dzieckiem w szpitalu. pozdrawiam dariusz wyrzykowski