naczyniak miedzy brewkami

  • 6
  • 0
  • Pytania do doktora
Odpowiedz
Sortuj:
  • Image
    A/Niunia Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    panie doktorze,jestem mamą 5,5 miesięcznej coreczki, która ma naczyniaka pomiędzy brewkami. naczyniak pojawił się od razu po porodzie i początkowo był niewidoczną białą plamką. gdy paula miala ok 3 m-cy, miała zrobiony zabieg wypalania laserem w znieczuleniu ogolnym( nie wiem jakiego rodzaju był to laser ). lekarz który wykonywał zabieg mówił że ranka zagoi się bardzo ładnie i po naczyniaku nie będzie śladu, no ale niestety naczyniak się odnowił i jest już dośc duży 1,5-1,5. jest krwisto czerwony, chociaż w środku ma "białawe " prześwity, miejsce gdzie jest ten naczyniak jest bardzo opuchnięte taki guzek. lekarz który robil córeczce zabieg trochę nas zbył ( pytałam się co z tym dalej robic ) powiedział, że albo wypalac na żywca albo ponownie w znieczuleniu ogólnym i tyle z jego strony, a wiadomo u tak malutkiego dziecka znieczulenie oglne jest dośc ryzykowne. nie wiem co mam dalej robic, czy czekac, czy on będzie się wchlaniał , czy trzeba go jakoś leczyc???? jakiego rodzaju jest to naczyniak: płaski czy jamisty ?bardzo proszę o pana doktora opinię, z góry dziękuję.

    zdjęcie jest w galerii publicznej pod: niunia, n. na czółku

    _________________aga

    Archiwalny temat
  • Image
    A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    szanowna pani; typowy naczyniak wczesnodziecięcy, który rośnie nawet do 12 miesięcy. można go próbować leczyć laserem "od środka", ale wymaga to paru zabiegów i ostatecznie może też być potrzebna korekcja chirurgiczna... proponuję spokojnie poczekać i poobserwować; na tym etapie nie przeszkadza i nie wymaga leczenia.

    pozdrawiam dariusz wyrzykowski

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Niunia Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    ślicznie dziękuje panie doktorze za szybką odpowiedź.

    chcialabym się jeszcze pana doktora zapytac o usg, czytałam na forum że czasami robi się takie badanie aby upewnic się czy " w środku " wszystko jest w porządku. czy pana zdaniem w naszym przypadku potrzebne jest usg ?? może moje pytania sa banalne, ale korzystając z okazji chciałabym się jeszcze dowiedziec czy rzeczywiście taki naczyniak będzie się wchłaniał do ok 7-9 roku życia, czy jest szansa że mogą one wchłaniac się wcześniej, boję się że zanim paula pójdzie do szkoły będzie miała wielką śliwkę między oczkami a wiadomo jak zgryźliwe potrafią byc inne dzieci..

    nie wiem też czy dobrze robię, ale smaruję tego naczyniaka maścią nagietkową i ziołami szwedzkimi ( wyczytałam gdzieś że te zioła i maśc mogą przyśpieszyc zanikanie naczyniaków jamistych ), czy pana doktora zdaniem może to coś pomóc, smaruję tym ok 2 miesiące. panie doktorze jak dlugo powinniśmy go obserwowac, kiedy powinniśmy ewentualnie zacząc coś z nim robic ??

    jeszcze raz bardzo proszę pana doktora o radę.

    serdecznie pozdrawiam.

    _________________aga

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Niunia Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    dzień dobry

    panie doktorze zrobiliśmy jednak córce usg z dopplerem i okazało się że jest to "naczyniak włośniczkowy z komponentą tkanki tłuszczowej. zmiana niejednorodna o wymiarach 17,4x8,1..". chirurg plastyk powiedział nam że trzeba to usunąc ponieważ sam naczyniak może z czasem zblednąc ale ten tłuszczak zostanie i będzie cały czas taki wystający. mam pytanie, czy pan doktor również sądzi że nie da sie tego inaczej wyleczyc, czy po usunięciu chirurgicznym może się on z powrotem odnowic ? nigdzie też nie mogę znaleźc żadnych wiaomości o tego typu naczyniakach, czy jest to coś groźnego ? czy blizna jest może byc bardzo duża i widoczna ?

    bardzo proszę pana doktora o radę czy usuwac czy czekac aż się wchłonie i czy w ogóle się wchlonie razem z tym tłuszczakiem ??

    dziękuję i pozdrawiam serdecznie

    _________________aga

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    szanowna pani; oczywiście można usunąć tego naczyniaka, a o wielkość blizny itd. należy spytać chirurga plastyka. nie zgadzam się natomiast z twierdzeniem o części tłuszczowej - jest to klasyczny naczyniak wczesnodziecięcy; nie zawiera komponenty tłuszczowej i zanika do czegoś wielokrotnie mniejszego... dlatego po rozmowie z chirurgiem należy podjąć decyzję, czy czekamy, obserwujemy dalszy wzrost itd. czy usuwamy decydując się na taką i i taką bliznę. wznowa? możliwa jeżeli usuwamy bardzo wcześnie, czyli w okresie wzrostu... pozdrawiam dariusz wyrzykowski

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Niunia Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    ślicznie dziękuję z odpowiedź, ale mam jeszcze wątpliwości co do tego tłuszczaka, na usg z dopplerem wyszło że naczyniak jest z ..' komponentą tłuszczową.." a według pana doktora nie ma tam tłuszczaka, to czy w takim razie badanie usg mogło byc źle wykonane ? panie doktorze jeżeli jest to naczyniak wczesnodziecięcy i on może za jakieś pare lat się wchłonąc ale i tak na koniec może byc potrzebna korekcja chirurgiczna to czy nie lepiej usunąc tego naczyniaka teraz niż później gdy będzie on duży ( widzę, że ostatnio się powiększył a pod nim rosnie też guz, który jest wystający ). ciężko jest mi się zdecydowac na tą operację usunięcia naczyniaka u tak małego dziecka ( 1 listopada będzie miała 6 miesięcy ),ale z drugiej strony ciężko jest patrzec jak on rośnie..no i w sumie nie wiem co mam robic. czy w fazie wzrostu można usuwac czy lepiej jest czekac aż przestanie rosnąc ??

    panie doktorze mam prośbę, żeżeli mógłby pan jeszcze raz spojrzec na zdjęcie mojej corki w galerii publicznej pt. niunia, n. na czółku, 2 pierwsze zdjęcia są nowe, chodzi mi głównie o ten wystający guz-czy on według pana też się wchłonie razem z naczyniakiem ?

    serdecznie dziękuję i pozdrawiam.

    _________________aga

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    szanowna pani; jak najbardziej mozna naczyniaka usunąć, całe uwypuklenie to jest naczyniak!, tylko część podskórna, więc usuwając pozbywamy się całości... pozdrawiam dariusz wyrzykowski

    Zgłoś
    Archiwalny temat
Wesprzyj nas ❦