naczyniak na policzku i brzuszku u 5 tyg julci

witam panie doktorze ,

bardzo prosimy o konsultacje w sprawie naczyniaka naszej córeczki julci , która urodziła się 02.03.2013r ( obecnie ma 5 tyg ) . julcia urodziła sie bez żadnego śladu naczyniaków , jedynie w chwili porodu jak i zaraz po nim zauważyłam u córki na policzku bladą plamkę w chwili gdy płakała ( była czerwona na twarzyczce a plamka blada).naczyniaki na dobra sprawę pojawiły się ok 2tyg od porodu.na dzień dzisiejszy nie są wypukłe .

po wizycie u naszego pediatry ,dowiedzieliśmy sie tylko ,że to naczyniaki i że trzeba czekać aż się wchłoną - nic poza tym . przeraża nas czekanie ''aż się wchłoną " , nie chcemy aby urosły do takiego rozmiaru , że ciężko będzie je zlikwidować.

dodam tylko , że ja również miałam naczyniaka ale na czole , który z czasem zrobił sie wypukły , zaczął zanikać w wieku ok 14 roku życia.teraz jest bezbarwny jednak lekkie uwypuklenie zostało. czy to może być czynnik genetyczny?

panie doktorze prosimy o odpowiedzi na następujące pytania:

1. co to za rodzaj naczyniaków ??

2. czy trzeba czekać aż same się wchłoną??

3.jak duże mogą one urosnąć??

4.czy trzeba je natłuszczać??

5.czy one znikną??

panie doktorze słyszałam ,że szczepionki mogą uwypuklać naczyniaki niedługo czeka nas obowiązkowa szczepionka w 6 tyg życia na krztusiec , dtp,wzwb oraz hib. co w takim razie robić??

prosimy o szybką odpowiedź oraz pozdrawiamy serdecznie

iza i sławek

podajemy linki ze zdjęciami

http://www.fotosik.pl/pok...9941198bd9.html

http://www.fotosik.pl/pok...c05447c691.html

http://www.fotosik.pl/pok...717b98cfbd.html

http://www.fotosik.pl/pok...90f2eacdce.html

http://www.fotosik.pl/pok...2ad19db017.html