naczyniak nad lewym oczkiem

witamy,

nasza córeczka, zosia urodziła się 28.11.11 w 39 tygodniu ciąży. po urodzeniu nad lewym oczkiem zauważyłam jasną owalną plamkę w kolorze skóry, aczkolwiek była ona jaśniejsza od cery. pediatra kazał obserwować. po wyjściu ze szpitala plamka ta po około 2 tygodniach zaczęła różowieć, zwłaszcza, gdy dziecko płakało. w następnych tygodniach zmiana zaczęła się robić coraz bardziej malinowa, aż w końcu wypukła i wypełniona krwią. lekarz pediatra stwierdził, iż jest to naczyniak płaski i nie należy z nim nic absolutnie robić, tylko czekać aż się wchłonie, a może to nastąpić między 4 a 6 rokiem życia. w tej chwili zosia ma prawie 6 miesięcy, naczyniak nie rośnie, jest natomiast cieplejszy od reszty ciała i od czasu do czasu delikatnie łuszczy się na nim skóra. boję się trochę tego, że dziecko przypadkiem go naruszy w jakiś sposób, raz już się zdarzyło, że go delikatnie zadrapała i pojawiła się na nim gęsta krew, która jednak szybko zakrzepła i właściwie po 24 godzinach nie było śladu po tym zadrapaniu. chciałabym jednak, aby pan zobaczył i ocenił co mam z nim robić. czy faktycznie czekać, aż sam się wchłonie, czy może należy to jakoś leczyć? mam obawy o to, że naczyniak pozostanie bez zmian i okaże się później, że jest już za późno, aby go usunąć w jakiś sposób. proszę również o informację, jaki jest powód powstawania naczyniaków i czy to prawda że pojawiają się one u dzieci, których matki przebywały w dymie tytoniowym (zaznaczam iż ja w takim dymie nie przebywałam, ponieważ w naszym domu się nie pali). załączam link do zdjęć poniżej

http://www.fotosik.pl/pok...f7513093de.html 4 doba życia

http://www.fotosik.pl/pok...7709a46fa6.html 5 miesięcy

http://www.fotosik.pl/pok...0ca93bddf8.html 5 miesięcy

czekamy na odpowiedź

rodzice zosi