naczyniak nad powieka
- 6
- 0
- Pytania do doktora
-
Dariajar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
dzień dobry panie doktorze.
bardzo prosimy o radę. pod koniec kwietnia tego roku u naszego dwuletniego synka pojawiła się plamka nad górną powieką, plamka ta w dość szybkim tempie zaczęła się powiększać. dodać muszę, że mieszkamy w norwegii.
pewnego dnia nasz syn rozdrapał sobie tą plamkę i krwawienie z niej trwało około godzinę. poszliśmy na wizytę do doktora postawił diagnozę, że jest to naczyniak i skierował nas do specjalisty po trzech dniach przebierając bluzkę naruszyliśmy naczyniaka. nie mogliśmy zatamować krwawienia i pojechaliśmy z dzieckiem na pogotowie spędziliśmy tam dużo czasu z ciągle krwawiącym naczyniakiem, który zalewał oko. pani doktor będąca na dyżurze dała nam maść która miała zahamować krwawienie, jednakże nic to pomagało po kolejnej godzinie weszliśmy jeszcze raz i wtedy zostaliśmy skierowani do szpitala do okulisty. dopiero w szpitalu zrobiono mu opatrunek paskami ściągającymi i mogliśmy wrócić do domu. po około 30minutach opatrunek przesiąkł byliśmy bezradni, ale na szczęście po jakimś czasie krew przestała lecieć. w sumie krew leciała około 8 godzin.
po dwóch dniach od tego zdarzenia byliśmy na wizycie w poliklinice okulistycznej. tam powiedziano nam że nie wygląda to groźnie i nie stwarza zagrożenia dla oka. a także, że powinien się sam wchłonąć, wizyta zakończyła się zrobieniem zdjęcia naczyniaka i umówieniem się na następną. od tamtej pory odbyły się 3 wizyty i za każdym razem jesteśmy zapewniani o tym, że nie jest to groźne i na koniec wizyty robiono zdjęcie. naczyniak sporo urósł, w tym momencie jednak wygląda to tak jakby się już nie powiększał. od czasu tego pierwszego pęknięcia synek cały czas ma robiony zapobiegawczo opatrunek z kawałka gazy i plastra. ostatnio coraz bardziej mu to przeszkadza kilka dni temu przy zmianie opatrunku synek przetarł rączką naczyniaka i przez chwilę krwawił.
do 24.08 jesteśmy w polsce na urlopie (mieszkamy w okolicach gdańska) bardzo prosimy o opinie i radę widzimy, że coraz bardziej przeszkadza to naszemu dziecku bo coraz częściej przeciera to miejsce rączką.
na koniec dołączam zdjęcia jak to wyglądało 3 miesiące temu http://www.fotosik.pl/pok...e883828874.html
i w dniu dzisiejszym http://www.fotosik.pl/pok...8d1b6d50d0.html
http://www.fotosik.pl/pok...55aacb34dc.html
bardzo prosimy o szybką odpowiedz.
UWAGA! Temat może zawierać zdjęcia zaloguj się by je zobaczyć. -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowni państwo; zmiana u synka to ziarniniak ropopochodny (granuloma pyogenes) - nabyta zmiana naczyniowa, która nie zanika. do usunięcia chirurgicznego w znieczuleniu ogólnym. pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
Dariajar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
bardzo dziękujemy za odpowiedz
teraz przynajmniej wiemy co to dokładnie jest.
prosimy jeszcze o pomoc gdzie się z tym teraz udać? czy żeby umówić się na zabieg potrzebujemy opinii lekarskiej, konsultacji, skierowania? nie ukrywam, że zależy nam na czasie, gdyż zostajemy w polsce do 24.08. chcemy pomóc naszemu dziecku. musimy to zrobić prywatnie.
pozdrawiamy
Archiwalny temat -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
oczywiscie, że konieczna jest kwalifikacja chirurga/okulisty i skierowanie do ośrodka, w którym leczy się operacyjnie dzieci. w której części polski znajdujecie się państwo? pozdrawiam dw
Archiwalny temat -
Dariajar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
dziękujemy bardzo.
my teraz jesteśmy w kwidzynie.
a czy to musi być chirurg ze specjalizacją naczyniową czy chirurg dziecięcy wystarczy?
pozdrawiamy
Archiwalny temat -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
zapraszam na 14.08. do swissmedu w gdańsku przy ul. jaskowa dolina 132 na godzinę około 17.30 - dorejestrujemy jako wizytę dodatkową, porozmawiamy o możliwościach leczenia. pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
Dariajar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
bardzo, bardzo dziękujemy.
do zobaczenia we wtorek.
pozdrawiamy.
Archiwalny temat