Naczyniak pod pieluszką

Witam. Bardzo proszę o poradę, ja już sama nie wiem co robić. Mój synek, teraz 4 miesiące ma naczyniaka w miejscu gdzie zapina się pampersika. Pediatra ciągle mówiła że się wchłonie że nie groźne i nic nie robić. Jednak przy jednej wizycie dała mi skierowanie do chirurga, bo kiedyś komuś dała i chirurg przepisal maść i po masci szybciej zeszło. Pojechaliśmy do chirurga jak synek miał 3 miesiące,dostał maść z kropli do oczu nie pamiętam jak się nazywa bo to jest maść robiona i nie mam żadnej ulotki. Jednak lekarz mówił że jak nie będzie przechodziło to za miesiąc da skierowanie do szpitala na wdrożenie leku. Poczytałam trochę i szczerze po pierwsze ciągle każdy mówił że się wchłonie, to po co od razu lek, po drugie czytałam też i lekarz również wspomniał że po tym leku może się różnie dziać ze snem maluszka. u nas naczyniak jest 2 na 2 cm. Dzisiaj byliśmy na kontroli, ja uważam że przy maści przestał rosnąć i lekko błędnie, ale lekarz że na leczenie. Nie zgodziłam się.zaputalam czy jeszcze tej maści by mi nie dał.dal mi na miesiąc ale mówi że leczenie trzebaby było zacząć jak najszybciej a nie czekać tak jak ja chcę. Nie wiem czy iść jeszcze na konsultację do innego chirurga, czy zaprzestać całkowicie, czy iść w ten szpital i ten lek (propranolol). Powiedzcie mi coś. Dziękuję ❤️