naczyniak wypukly - gdzie i jak usunac?

napisałam posta w innym dziale, ale zauważyłam, że chyba od pana, doktorze uzyskam odpowiedź szybszą i pełniejszą.

mam na ciele sporo drobnych, czerwonych kropek, różnej wielkości. do tej pory nie specjalnie się nimi przejmowałam - jedynie uważałam, żeby żadnego nie uszkodzić. kiedyś, niechcący uszkodziłam jednego na udzie - bardzo krwawił, ale raczej krótko. po tym uszkodzeniu zwiększył nieco swoje rozmiary - ale w tej chwili sprawia mi duże kłopoty inny naczyniak, na łydce, który ma bardzo cienkie ścianki i wystarczy, że lekko czymś zawadzę lub potrę i od razu krwawi (ma ok. 0,5 cm średnicy i wystaje ok. 1-1,5 mm ). często nawet nie zauważam, jak to się dzieje i mam nogę we krwi...

gdzie powinnam się udać, żeby go usunąć? - do chirurga, dermatologa, czy na krioterapię lub laser?

muszę dodać, że na gabinety prywatne nie bardzo mnie stać...

ponadto choruję na nf-1 i zaczynam się zastanawiać, czy naczyniaki tego typu nie są jednym z objawów, które mogą wystąpić przy tej chorobie, bo wiem od niektórych osób, również chorujących na nf-1, że mają podobne naczyniaki wypukłe (jestem pewna, że są to naczyniaki, a nie włókniaki - wyglądają zupełnie inaczej).

jak pan myśli, doktorze - przypadek, czy objaw towarzyszący?