naczyniak zylny mozgu

poczytaj o mnie to może się wiecej dowiesz.też mam naczyniaka żylnego.

od tamtej pory kiedy pisałam zmieniło się tyle,że miałam ze 2 ataki padaczki i dewo chodzę,bo mam kurcze łydki.

poza tym łeb pęka jak zawsze i krwotoki z nosa minimum 2 razy dziennie.

czyli bajka,nie życie...

właśnie zaczęłam studia.

_________________lekarz żywi się powołaniem,a do pracy jeździ etyką...

pozwól ocalić moje marzenia,które powoli zanikają...

z drobnym naczyniakiem mózgu można żyć normalnie. gorzej będzie w przypadku, kiedy jedno z naczynek pęknie, wtedy dojdzie do krwotoku. w takim przypadku należy zastosowań leczenie operacyjne (całkowite usunięcie naczyniaka i zaklipsowanie), lub wyczyszczenie tylko krwiaka i "zaklepjenie" naczyniaka, aby nie doszło do dlaszych krwawień. metoda usunięcia operacyjnie jest dość poważną sprawą, bardziej inwazyjną, ale bardziej skuteczną. poczynania zależą głównie od indywidualnego przypadku pacjenta, w mniejszej mierze decyzji lekarza prowadzącego i pacjenta.

_________________emilka

mam 20 lat, miałam robioną tk głowy, która nic nie wykazała, później rezonans magnetyczny z kontrastem.

i zaczęło się.

"w prawej półkuli mózgu w płacie czołowym po dodaniu kontrastu uwidoczniła się niewielka struktura naczyniowa - obraz odpowiada malformacji naczyniowej o typie drobnego naczyniaka żylnego."

błagam pomocy! jestem przerażona!

zagrożenia, leczenie?

to są pytania do neurochirurgów. pozdrawiam dw