naczyniaki mojej coreczki - prosze o opinie
- 1
- 0
- Pytania do doktora
-
Maja82 Użytkownik poprzedniej wersji forum.
witam,
moja 10 miesięczna córeczka ma wiele naczyniaków. ten największy znajduje się na lewej kostce. w chwili urodzenia miał srednicę ok 2 cm i rósł razem z córcią. teraz ma wymiary ok 5cmx2cm i raz jest bardziej widoczny a innym razem mniej. pediatra mówi, że może się wchłonie. chciałabym sie dowiedzieć jaki to typ naczyniaka i jakie leczenie ewentualnie można zastosować.
poniżej zamieszczam zdjęcia naczyniaka. pierwsze zdjęcie jest wykonane w wieku 1 miesiąca
a drugie obecnie (10 miesięcy)
jak córeczka miała ok 3 miesięcy to z tym naczyniakiem byliśmy w poradni leczenia naczyniaków w katowicach. metodą leczenia jest śniegowanie. stosują je powyżej 6 miesiąca życia więc kazali nam się zgłosić w póżniejszym terminie a w międzyczasie go obserwować. czy taka metoda leczenia przynosi rezultaty i czy niesie za sobą jakieś ryzyko powikłań? mamy już umówioną wizytę i jeśli lekarz stwierdzi, że naczyniak nadaje się do zabiegu śniegowania to wykona go w tym samym dniu.
córeczka urodziła się także z kilkoma płaskimi naczyniakami na skórze głowy i jednym na powiece ale te sa prawie niewidoczne.
niepokoi mnie również naczyniak który pojawił się w miejscu szczepienia na gruźlicę (lewe ramię).
w wieku około 6 miesięcy na klatce piersiowej pojawiła sie czerowna plamka. pewnie to tez jakiś rodzaj naczyniaka ale bardzo porszę o opinię na ten temat.
również na lewej łopatce pojawiła się jakaś zmiana. ta różni sie od pozostałych. przypomina siniaka i jest lekko wypukła przy dotyku.
pediatra nie kazała mi się tymi zmianami przejmować. jedynie z tym naczyniakiem na kostce mam się wybrać do poradni leczenia naczyniaków w katowicach. nie wiem co mam o tym sądzić. proszę o opinię na temat tych zmian i ewentualnych metod leczenia.
mama majki
UWAGA! Temat może zawierać zdjęcia zaloguj się by je zobaczyć. -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowna pani; wygląda na to, że wszystko są to naczyniaki wczesnodziecięce, czli zmiany zanikające spontanicznie, a w przypadku tego w okolicy kostki ten zanik jest już zauważalny. poszedłbym nawet dalej niż pani pediatra twierdząc, że najlepiej wogóle nigdzie z tego powodu nie chodzić, o jakimkolwiek śniegowaniu zapominając zupełnie! natłuszczamy i czekamy... pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat