naczyniaki na calym ciele; rozne ksztalty

  • 9
  • 0
  • Pytania do doktora
Odpowiedz
Sortuj:
  • Image
    Gosiastasia Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    dzień dobry panie doktorze.

    nieopisany gabarytem jest pana wkład w pomoc pacjentom, jak i "przypadkowym" forumowiczom jak np. my. gratulujemy pasji i wiary, którą daje pan ludziom. w galerii zdjęć umieściłam trzy dotyczące naczyniaków 14mies synka, które najbardziej nas niepokoją. występujące na głowie przy ciemiączku- także niestety coraz częściej spotykają się z zainteresowaniem paluszków malucha. ilość łączna naczyniaków: 49; niektóre płaskie (np na dłoniach stopach- wew i zew ich części), inne odstające, nieregularne, kuliste.

    Archiwalny temat
  • Image
    A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    szanowna pani; drobne naczyniaki w dobrych lokalizacjach - spokojnie do obserwacji. jedyne zagrożenie w przypadku tzw. "naczyniakowatości mnogiej" to obecność naczyniaków narządowych, głównie w wątrobie, które moga pojawiać się nawet do 12 m-ca zycia. kiedy było wykonane ostatnie usg jamy brzusznej? pozdrawiam dariusz wyrzykowski

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    Gosiastasia Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    dzień dobry. panie doktorze; ostatnie badanie usg jamy brzusznej było wykonywane 14 miesięcy temu, podczas miesięcznego pobytu synka w klinice w bytomiu po jego narodzinach. wnioskujemy, iż należy je wykonać- uczynimy to czym prędzej.

    dziękujemy za odpowiedź. jesteśmy pełni podziwu dla ogromu wiedzy, pracy, poświęcenia i szlachetności pana.

    z wyrazami szacunku; rodzice staszka.

    ps. mało istotne dla pana doktora.

    coś z rodzaju:

    "bardzo wielu, a może większość ludzi, aby coś znaleźć, musi najpierw wiedzieć, że to istnieje". autor: albert camus

    po prostu muszę wykrzyczeć. zgłębiamy temat naczyniaków na tutejszym forum od kilku dni; bardzo ciężko nam uwierzyć, że do tej pory (synek ma 15 miesięcy, a prócz oklejania uciskowymi gazikami- zalecenie dermatologa) żaden z licznych lekarzy, z którymi mamy ciągły (!) kontakt (chirurdzy także- liczne interwencje odprowadzania jelita z moszny; operacja przepukliny; pobyt w szpitalu na chirurgii, laryngologii, pediatrii; ośrodek rehabilitacji dwa razy w tygodniu; neurolog raz na 2 miesiące) nikt... nikt nie powiedział nam słowa, że należy działać w tym kierunku; choćby dowiedzieć się jaki to typ (bo czytamy tu, że jest ich kilka)... o pardon!... słyszeliśmy gdzieś o suszeniu lodem... a tu: lasery, maści, kremy; od razu; od pojawienia się małej kropeczki... nie przyszło nam nawet przez myśl aby w ogóle przeszukiwać internet w temacie. a tu tak szlachetni ludzie wyczerpującej wiedzy.

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    Gosiastasia Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    dzień dobry.

    panie doktorze.

    zacznę od pozdrowień i ponownego skierowania wyrazów uznania dla pana jako człowieka i lekarza za trud i pracę.

    od roku syn (aktualnie 3latka) jest pacjentem hematologiczno - onkologicznym.

    ma podejrzenie czerwienicy wtórnej.czerwienica pierwotna i rzekoma zostały wykluczone.

    prowadząca go pani lekarz ma przypuszczenia, że wyniki mogą być zawyżone przez naczyniakowatość mnogą... czy w przypadku takowej występują podwyższone parametry: rbc 5,5, hgb 14,8; hct 42

    utrzymuje się od roku (wyszło przy okazji bilansu dwulatka)

    oprócz tego proporcjonalnie zawsze podwyższone są: limfocyty, chcmr, eos, baso.

    a zawsze bardzo niskie (poniżej dolnych norm) są pdw, neut, erytropoetyna (paradoksalnie! bo zwykle przy czerwienicach jest wysoka, a synek ma za mało!) mcvr, mpv, pco2, po2, be

    badania robimy raz w miesiącu (jak i wizyta lekarska) był hospitalizowany objawowo brzuszek, płuca, serduszko ok.

    czy naczyniaki mają aż taki wpływ??

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    sz. państwo; a jak wygląda układ krzepnięcia i d-dimery? przydałyby się zdjęcia zmian, ponieważ naczyniaki wczesnodziecięce występujące w naczyniakowatości mnogiej zazwyczaj już w wieku 3 lat są w zdecydowanym zaniku, czyli ich wpływ na organizm pacjenta jest coraz mniejszy.... pozdrawiam dw

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    Gosiastasia Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    większość naczyniaczków zanika. największy na brzuszku aktualnie wygląda tak jak na zdjęciu.

    niektóre na rączkach czy stópkach, karku przez systematyczne natłuszczanie i uciskanie juz sa płaskie i w kolorze skórki.

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    Gosiastasia Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    nic nam nie wiadomo o układzie krzepnięcia i d dimerach...

    byc może są wśród wyników, a my nie wiemy, że to właśnie to??

    zawsze robimy: morfologię 16 parametrów; retikulocyty; fibrynogen; rozmaz; mamy też wyniki włośniczkowej, równowage kwas - zasad, wymazy, elektroferezę...

    ostatnie trzy miesiące z rzędu (co miesiąc mamy poradnię hemat) wysoko jest ldh; 320~360

    czy naczyniaczki mogą powodować utrzymujący sie stan zapalny w organizmie?

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    sz. pani; typowy obraz dla naczyniakowatości - nie słyszałem, aby typowy był taki obraz krwi, chyba, że w przypadku bardzo rozległych zmian narządowych (wątroba?, płuca?). zmiany skórne w zaniku nie mają takiego potencjału... pozdrawiam dw

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    Gosiastasia Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    dziękuję za wykluczenie podejrzeń naszej p. lek. hematolog. będzie zapewne więc szukać dalej. czy pan doktor może nam wskazać / polecić lekarza w rejonie woj. śląskiego celem konsultacji w tej dziedzinie?

    choć przyznam, że nawet nie wiemy w jakiej dziedzinie szukać...

    dodam, że nadkrwistość pierwotna (samoistna) i po roku skrupulatnego nawadniania i trzymania diety / odpowiednich zachowań: nadkrwistość rzekoma zostały wykluczone (więc szpik w porządku - jak zapewnia p. hematolog.

    jest cały czas podejrzenie : nadkrwistości wtórnej. synek nasz miał robione wszystkie badania podstawowe: usg jamy brzusznej, echo serca, rtg klatki piersiowej i na tym się skończyla hospitalizacja w sierpniu. co misiąc robimy krew.

    teraz parametry utrzymują się nieco wyżej - nasza p. lekarz pediatra powtarza, że to duże obciążenie dla serduszka, niedotlenienie itd itp badź co bądź zawsze wspomina, że na pewno mu to nie służy.

    oprócz tego synka często boli główka, bardzo szybko się męczy, prowadzi leżakowy tryb zycia- a ma 3 latka! powinien chyba hasać (??), w porównaniu z innymi przedszkolakami jest spokojniutki, siedzi raczej w kącie, kładzie sie na dywaniku itp. a my jako rodzice i rodzeństwo jesteśmy bardzo aktywni (więc w domu z nikogo zapewne przykładu więc nie bierze)... ciężko powiedzieć nawet nam jako codziennym obserwatorom czy taki synek juz jest czy gęsta krew powoduje...

    wiem, że to nie tematyka p. doktora ... szukam jakiejkolwiek wskazówki bo z jednej strony lekarze uspakajają,ze nie jest źle, a z drugiej powtarzają, że wyniki ewidentnie coś powoduje i synkowi nie służą... że jak na brzdąca to są za wysokie (a niektóre proporcjonalnie za niskie)... ...

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    Gosiastasia Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    gdyby pojawiła się komuś myśl w/s powyższego (tzn. ktoś mógłby polecić dobrego hematologa na śląsku) bardzo proszę o info.

    nie chcę offtopować na forum więc pozostawiam to zapytanie na swoim wątku...

    z poważaniem

    mm

    Zgłoś
    Archiwalny temat
Wesprzyj nas ❦