niepokojacy naczyniak u corki - prosba o rozpoznanie.

witam. córka (prawie 4 lata) ma dwa naczyniaki - jeden na łopatce, zwykły naczyniak okresu dziecięcego, ma go od urodzenia, powoli zanika, jest już malutki i słabo widoczny, natomiast drugi jest na szyi i w zasadzie nie wiem jaki to naczyniak. byłam już u kilku lekarzy, ale każdy mówi co innego: że może to być naczyniak limfatyczny, że może to znamię zaskórnikowe, że może to w ogóle nie jest naczyniak. przede wszystkim córka ma go mniej więcej od 1,5 roku. najpierw wyglądało to bardziej jak jakieś uczulenie, zwykła blado czerwona plamka. potem ta plamka zaczęła być szorstka i mocno czerwona. był moment że widoczne było cofnięcie tych zmian, a później znowu nawrót. plamka się powiększyła i zrobiła wypukła, były widoczne na niej takie jakby grudki, miałam wrażenie, że wypełnione płynem, a czasem małe zagłębienia, w których jakby siedział zaskórniak. za radą lekarza zaczęłam smarować kremem avene cicalfate, nastąpiła poprawa. niestety od jakiegoś czasu znów jest pogorszenie. czasem jest blado różowe, czasem mocno czerwone i bardziej wypukłe, jak napuchnięte. córka mówi, że przy dotyku lekko boli.

proszę o pomoc i ukierunkowanie mnie, co powinnam zrobić, gdzie się udać. jestem z okolic kielc.

‪https://images83.fotosik.pl/295/9695d4441c2f3adbmed.jpg

https://images82.fotosik.pl/295/42dec8ea43bc6df5med.jpg

https://images84.fotosik.pl/295/524ad0d3457669ebmed.jpg