banki a naczyniak jamisty

  • 7
  • 1
  • Pytania do doktora
Odpowiedz
Sortuj:
  • Image
    A/Maja4021 Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    pytałam na forum naczyniaki odezwała jedna osoba wiec pytam tutaj moze jeszcze kilka osob sie wypowie .oczywiscie bardzo prosze tez o pana doktora o udzielenie informacji i to bardzo.wiem ze pytanie moze błache ale ...

    czy mozna stawiac bańki dzieciom z naczyniakami?moja mała ma naczyniaka jamistego wczesnodzieciecego na brzuszku miala raz stawiane bańki na pleckach nawet wytrzymała z nimi 15 min ale po fakcie dowiedzialam sie od jednej osoby na forum ,,gazetowym"ze jej syn miał stawiane i dostał wylewu (nie wiem za bardzo jakiego) a naczyniaka ma na twarzy wiec tez nie były stawiane blisko.teraz obawiam sie czy jezeli kiedys lekrz zaproponuje banki czy sie zgadzac czy nie.czy nam sie udało czy poprostu tu chodzi o to jaki to naczyniak itd.

    nigdzie nie moge znalezc info o tym dlatego pytam tutaj mam nadzieje ze tutaj znajde odpowiedz

    Archiwalny temat
  • Image
    A/Mulesia Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    witaj.

    to o moje dziecko chodziło.

    już tłumaczę dokładnie, co się zdarzyło.

    zawsze miejsce po bańkach robi się sine.

    w końcu działanie baniek na tym właśnie polega. krew się wynaczynia, a następnie jest wchłaniania jak "obce białko", mobilizując siły obronne organizmu.

    jednak u mojego dziecka dosłownie w kilka sekund po postawieniu baniek zrobiły się ciemnoczerwone ( prawie czarne ) wylewy pod skórą.

    lekarka, która wcześniej zaleciła mi stawianie baniek, powiedziała, by więcej już tego nie robić.

    _________________pozdrawiam . mama piotrusia.

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Maja4021 Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    ooo fajnie ze sie odezwałas szczerze probowałam cie ,,dorwac " na gazetowym ale ciezko było cie na mierzyc .chciałam własnie zebys mi wytłumaczyła to jeszcze raz ,,łopatologicznie"

    u mojej wyszły wtedy banki normalnego kolorku zn nie bradzo czerwone choc trzymała 15 min pielegniarka powiedziala ze poprostu mała jest jeszcze przeziebiona a nie ma zapalenia oskrzeli.

    dzieki ze sie odezwałas

    ale nadal jestem ciekawa od czego to zalezy i czy gdybym jeszcze raz postawiał tez by sie nic nie stało?czy poprostu mialasymy szczescie z tymi bankami

    wiem strasznie wierce ten tematale wtedy jej te banki bardzo pomogły a ona znow chora i sie tak zastanawiam na powtorka

    _________________

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Maja4021 Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    acha a czy te ,,wylewy" znikły czy juz jakis slad został?

    _________________

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Mulesia Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    wylewy oczywiście zniknęły. tak jak siniaki wchłonęły się.

    nam lekarka powiedziała, że "obok" naczyniaka piotrek może mieć po prostu bardziej kruche naczynia krwionośne.

    _________________pozdrawiam . mama piotrusia.

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Maja4021 Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    dzieki i przepraszam ze tak włąkuje ten temat zameczam cie ale poprostu mam tyle pytan ze szok a myslałam ze juz duzo wiem

    u nas nic sie nie stało ,moze dlatego ze naczyniak jest juz w zaniku a moze to tak jak twoja lekarka mowi zalezy od tych naczyn jak bardzo sa kruche

    czekam moze jeszcze doktor wyrzykowski sie wypowie

    dzieki za pomoc

    _________________

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    szanowne panie; sądzę. że można stawiać bańki nie w bezpośrednim sąsiedztwie naczyniaka... w przypadku malformacji żylnych istnieja przewlekłe zaburzenia układu krzepnięcia, więc raczej ostrożnie... pozdrawiam

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Maja4021 Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    bardzo dziekuje za odpowiedz bo dyskusja i gdybanie trwały

    _________________

    Zgłoś
    Archiwalny temat
Wesprzyj nas ❦