naczyniak jamisty na klatce piersiowej -prosba o konsultacje

witam serdecznie,

u synka dwa tygodnie po urodzeniu (ur. 6.04.2017) pojawił się naczyniak. skonsultowaliśmy to z lekarzem chirurgiem dziecięcym w szpitalu w kościanie. nic z nim nie mieliśmy robić tylko obserwować. otrzymaliśmy skierowanie do poznania do poradni przszpitalnej na ul. szpitalnej gdyby nas coś zaniepokoiło. naczyniak rósł, ale to podobno normalne. pod koniec sierpnia br. zaobserwowałam mały strupek na naczyniaku ok. 5 mm. udaliśmy się do pediatry kazał skonsultować z chirurgiem. no więc czym prędzej na szpitalną. przyjął nas dr porzucek 2.09.2017 - strupek już w tym czasie się powiększył. lekarz stwierdził, że naczyniak nadaje się do leczenia propanololem i dał skierowanie na oddział. kazał się iść umówić. poszliśmy, tym razem przyjął nas dr pietkiewicz. obejrzał małego, stwierdził, że naczyniak zaczyna zanikać a ten strupek świadczy o gojeniu i ma to zanikanie przyśpieszyć, natomiast na leczenie propanololem jest za późno. mamy tego naczyniaka tylko natłuszczać i reszta wszystko normalnie. ale ten strupek/wrzód zaczął rosnąć, sączyć się, po kąpieli mały strasznie płakał. wyglądało to coraz gorzej. no więc biegiem do poradni w kościanie 21.09. tam lekarz stwierdził, że wygląda to nie ładnie. przypisał maść mupirox i wymogłam skierowanie na wymaz. smarujemy to małemu, odkażamy octeniseptem. płacze w niebogłosy, a mi się serce kraje. jutro odbieramy wyniki z bakteriologiczne z wymazu. mamy jeszcze skierowanie na badanie krwi crp, morfologia, rozmaz, fibrynogen. nadal wygląda to bardzo źle. nasze pytanie co możemy zrobić, aby pomóc małemu. jak wyleczyć ten wrzód? bardzo prosimy o radę, ewentualnie namiary gdzie mamy się udać. miejsce nie ma znaczenia. dotrzemy w każdy koniec polski.

jeżeli mi się uda zaraz zamieszczę zdjęcia leonka.

pozdrawiam agnieszka

_________________aga