naczyniak jamisty na szyi u niemwlaka

moja córeczka ma dwa miesiące i od urodzenia ma na szyi naczyniaka jamistego. jest wielkości dwóch cm i troszkę się powiększa. tydzień temu byliśmy u lekarza bo zaczęła sączyć się na nim ropa. lekarz stwierdził, że to nadżerka (córeczka jest grubiutka i się poci a w takie upały to bardziej) i przepisał bactroban 2 razy dziennie i smarować raz dziennie betadine , miałam go uciskać i mówił, że nie wolno usuwać bo sam wchłonie. tak robiłam ale bez efektów i jeszcze się powiększał. poszłam do lekarza drugiego i stwierdził, że jak najszybciej usunąć pod narkozą ogólną, żeby ten naczyniak nie pękł. ale najpierw mam zlikwidować stan zapalny (co jest bardzo trudne w taką pogodę) smaruję teraz mupirox i clotirosal. nie wiem co mam robić, czy usunąć czy nie. błagam o odpowiedź - szybką