naczyniak limfatyczny pod jezykiem
- 23
- 0
- Pytania do doktora
-
Violetta Użytkownik poprzedniej wersji forum.
panie doktorze, na "naczyniakach jamistych wczesnodzieciecych" dodałam nowy temat poniżej kopia tego postu. bardzo proszę o radę.
"witam!
jestem mamą 5-cio miesięcznej martusi. wstawiłam zdjęcie do albumu. a nasza historia wygląda następująco. gdy marta się urodziła niby było wszystko ok. po 2 tyg. pediatra zauważyła zgrubienie pod językiem i dała nam skierowanie do laryngologa dziecięcego. więc pojechaliśmy, lekarz stwierdził że jest to torbiel podjęzykowa (tzw. żabka). lekarz nie zrobił nam żadnych badań, ani prześwietlenia. po prostu mu zaufaliśmy bo myśleliśmy że wie co mówi. na początku powiedział że tylko to nakłuje a gdy dorośnie to będzie musiała mieć operację aby to usunąć. gdy pojechaliśmy do niego na kontrolę po miesiącu okazało się, że ta torbiel urosła. więc lekarz postanowił to nakłuć igłą i wyssać płyn ze środka, żeby to zmniejszyć a na operację mieliśmy przyjechać w przyszłym tygodniu. przekłuł raz i nic nie chciało wyjść nakłuł drugi raz i odrobinę gęstej wydzieliny wyszło. zdjęcie które dołączyłam do albumu to właśnie zdjęcie jakieś 2 dni po przekłuciu. nic to nie dało wręcz pogorszył sytuację bo zrobiło się to fioletowo-czerwone tak jak widać na zdjęciu no i się jeszcze bardziej powiększyło.
po tygodniu pojechaliśmy na operację i po operacji okazało się, że to nie jest "żabka" a naczyniak limfatyczny lekarz tuż po operacji mi tłumaczył, że był to twardy guzek z kilkoma torbielami.
gdy marta miała operację miała 2 miesiące teraz ma 5 miesięcy i w miejscu gdzie wypadła ostatnia szewka wybił się taki mały jakby torbielek. wcześniej też jej to wyszło po operacji, ale gdy pojechaliśmy na kontrolę to lekarz wziął znowu igłę i jej to nakłuł wyleciała krew.
i niech ktoś mi powie co ja mam zrobić??? ponieważ lekarz do którego chodzę uważam, że przed operacją powinien zrobić zdjęcie czy usg. a nie tak popatrzeć w buzię mojego dziecka i postawić diagnozę. przecież to jest małe dziecko. nie wiadomo co tam teraz się dzieję. on traktuję moje dziecko jak królika doświadczalnego. do kogo i gdzie się powinnam skierować bo do niego trafiłam bo miała być to trobiel podjęzykowa a okazało się, że jest to naczyniak. co mam zrobić bo się martwię tym torbielkiem który wyrósł jej "
UWAGA! Temat może zawierać zdjęcia zaloguj się by je zobaczyć. -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowna pani; lokalizacja podjęzykowa jest typowa zarówno dla "żabki", jak i malformacji limfatycznych, z zastrzeżeniem, ze "żabka" jest patologią występującą znacznie częściej i dlatego zapewne pan dr zakwalifikował dziecko do leczenia operacyjnego bez wykonania badań obrazowych i nie ma w tym nic niewłaściwego. za to z pewnością obecnie, gdy rozpoznanie się zmieniło, należy wykonać badanie usg a nastepnie również rezonans magnetyczny w celu podjęcia dalszych decyzji dotyczących leczenia pani dziecka. pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
Violetta Użytkownik poprzedniej wersji forum.
czy takie usg i rezonans można zrobić w poznaniu? nie wiem gdzie mam się udać w tej sprawie.
Archiwalny temat -
Violetta Użytkownik poprzedniej wersji forum.
a jeśli nie można to czy można poprosić jakiś kontakt do pana?
Archiwalny temat -
A/Mulesia Użytkownik poprzedniej wersji forum.
violetta, robiłam synowi rezonans i usg z dopplerem w poznaniu.
w weekend znajdę dokumenty, to napiszę ci u kogo.
komplet badań zlecił nam doktor wyrzykowski, za co jesteśmy bardzo wdzięczni, gdyż
wcześniej syn był leczony i operowany w poznaniu bez podstawowych badań.
aktualnie leczymy syna w berlinie u dr. wanera .
_________________pozdrawiam . mama piotrusia.
Archiwalny temat -
Violetta Użytkownik poprzedniej wersji forum.
a jakim sposobem się leczycie i jaki rodzaj naczyniaka to jest?
będę wdzięczna za te informacje gdzie można zrobić usg i rezonans magnetyczny w poznaniu.
Archiwalny temat -
Michalm Użytkownik poprzedniej wersji forum.
hej,
w poznaniu rezonans robią w szpitalach na przybyszewskiego i w "cegielskim" na 28 czerwca 1956. na nfz kolejki długie, za kasę chyba zdecydowanie szybciej. koszt (dane sprzed ok. 2 lat) ok. 600 pln.
może gdzieś jeszcze...
_________________pozdrowienia | michalm
www.malformacja.pl
http://www.facebook.com/p...1273414?sk=wall
Archiwalny temat -
A/Mulesia Użytkownik poprzedniej wersji forum.
mój syn miał robiony rezonans właśnie w szpitalu przy 28 czerwca ( został tam przewieziony z instytutu pediatrii przy szpitalnej w poznaniu więc na badanie nie czekałam i nie płaciłam za nie )
badanie dopplerowskie wykonywał dr marcin gabriel ( polecono mi go w innych pracowniach usg, jako jedyną osobę, która ma doświadczenie w wykonywaniu takich badań ).
doktor przyjmuje w prywatnym gabinecie, przy ul. bednarskiej 8 w poznaniu.
tel. 0-61 8430040 lub 8435879.
_________________pozdrawiam . mama piotrusia.
Archiwalny temat -
Violetta Użytkownik poprzedniej wersji forum.
za nim zadzwonię - ile ten gabriel bierze?
Archiwalny temat -
A/Mulesia Użytkownik poprzedniej wersji forum.
byłam ponad rok temu i powiem szczerze, że zwyczajnie nie pamiętam.
_________________pozdrawiam . mama piotrusia.
Archiwalny temat -
Violetta Użytkownik poprzedniej wersji forum.
panie doktorze wczoraj byłam z moją córką na usg szyi okolicy dna jamy ustnej.
no i niestety okazuje się, że ten naczyniak jednak odrasta.
oto opis z usg:
"wewnętrznie do mięśni dna jamy ustnej, podjęzykowo widoczna nieregularnego kształtu wielokomorowa przestrzeń płynowa o wielkości 16mmx10mmx9mmm( dł.- wymiar przód tył x szer. x gr.- wymiar głowa-ogon).
obraz może odpowiadać odrostowi naczyniaka limfatycznego.
ślinianki, tarczyca, duże naczynia i pozostałe narządy szyi prawidłowe.
nie stwierdza się powiększonych węzłów chłonnych. widoczne węzły o prawidłowej wielkości i strukturze."
panie doktorze wiem, że na pewno muszę teraz zrobić ten rezonans magnetyczny, ale jedna myśl mną targa. co gdy ten naczyniak urośnie i będzie zagrażał życie mojej córki. jak go tym razem leczyć czy znowu operacyjnie? czy laser? czy nastrzykiwania?
proszę o odpowiedz na temat tego usg. co pan sądzi o tym wszystkim? co mam dalej zrobić, czy muszę szybko zrobić ten rezonans czy jeszcze nie trzeba się tak spieszyć?
pozdrawiam
viola
Archiwalny temat -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowna pani; przede wszystkim trzeba sobie uzmysłowić, że jest to malformacja limfatyczna, czyli zmiana dojrzała, która nie będzie zanikać! po drugie rzeczona "wznowa" jest niewielka i jeżeli nie daje objawów klinicznych to proponuję spokojnie czekać nie wykonując niepotrzebnych badań itd. jeżeli natomiast zauważa pani utrudnienie w połykaniu itd. to powinno się zrobić rezonans. leczenie bedzie zależało w znacznej mierze od tego co ujawni rezonans... pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
Violetta Użytkownik poprzedniej wersji forum.
tzn. że moja córka będzie musiała się z tym męczyć całe życie?
trochę się przeraziłam tym co pan napisał :(
ja myślałam, że naczyniaki mogą wchłonąć. ale to chyba tylko jamiste prawda?
mimo wszystko chciałabym zrobić ten rezonans choć jej to na razie nie przeszkadza. ale boję się, że gdy będę musiała jej zrobić ten rezonans to będzie za późno.
no właśnie panie doktorze czy w tym przypadku istnieje jakieś zagrożenie zdrowia mojej córki? przecież ten naczyniak jest w okolicy dróg oddechowych.
i ostatnie pytanie, jak leczenie byłoby najlepsze tego naczyniaka?
pozdrawiam
violetta
Archiwalny temat -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowna pani; skoro zmiana na dzień dzisiejszy nie przeszkadza dziecku, to proponuję spokojnie czekać. zmiana tej wielkości raczej nie stanowi realnego zagrożenia; brzmi jak coś do usunięcia chirurgicznego w razie powiększania, ewentualnie ostrzyknięcia doxycykliną. przecież, gdyby pani nie wiedziała, ze to tam jest - nie byłoby zmartwienia? pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
Julitka Użytkownik poprzedniej wersji forum.
witam. prosze o kontakt. mam corke rowniez z naczyniakiem pod jezykiem. bylabym wdzieczna za informacje jak leczy pani corke. pozdrawiam mail. aneczka2810@gmail.com
Archiwalny temat -
Julitka Użytkownik poprzedniej wersji forum.
witam. moja córka ma obecnie 4,5 miesiaca i urodziła sie z naczyniakiem limfatycznym pod jezykiem. niestety nie ma tam duzych komór ktore mozna byloby ostrzyknac. w białymstoku powiedziano nam ze poki nie ma problemu z oddychaniem i jedzeniem to zeby wstrzymac sie z operacja do momentu az dziecko skonczy roczek. prosze o informacje czy taka diagnoza jest wlasciwa i czy usuniecie naczyniaka niesie ze soba duze ryzyko uszkodzenia nerwu podjezykowego
Archiwalny temat