naczyniak na wardze - prosba o konsultacje
- 5
- 0
- Pytania do doktora
-
Skania Użytkownik poprzedniej wersji forum.witam panie doktorze
moja córeczka ma naczyniaka na górnej wardze. pojawił się on w 2tygodniu życia i zaczął szybko rosnąć. podjęliśmy decyzję o leczeniu propranololem w krakowie. lenka brała tabletki od 8 tyg życia do prawie 8 miesiąca (czyli 5miesiecy). ostateczna dawka to 3 razy 1/2 tabletki. po pierwszych kilku dawkach naczyniak rzeczywiście przybladł, stał się jasno-czerwony i trochę się zmniejszył. potem już nie było żadnej widocznej różnicy, oprócz tego, że rzeczywiście się nie rozrastał. w tym czasie dziecko było normalnie szczepione (lekarz prowadzący nie odradzał szczepień). lekarz przy każdej wizycie podkreślał, że naczyniak jest oporny na propranolol. lek odstawiliśmy pod koniec czerwca. niestety obserwuję, iż naczyniak nadal zmienia się tzn. napęczniał, zrobił się napięty, zabarwienie ponownie jest sino-bordowe, intensywne, powoli się rozrasta (pojawiły się nowe kropki, żyłki). panie doktorze, nie bardzo wiem, co robić dalej. potrzebuję konsultacji. czy doradzałby pan ponownie włączenie propranololu? czy lek za szybko odstawiono? boję się tego, że on wciąż rośnie. czy są inne metody leczenia? proponowano nam powrót do propranololu lub sterydy-encorton. a może lepiej zostawić to własnemu biegowi? lenka ma teraz 9,5 miesiąca.jaka jest pańska ocena sytuacji i co pan radzi robić dalej?
_________________skania
UWAGA! Temat może zawierać zdjęcia zaloguj się by je zobaczyć.Archiwalny temat -
Skania Użytkownik poprzedniej wersji forum.
zdjęcie zamieściłam w albumie - lena 9,5 mies
_________________skania
Archiwalny temat -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowna pani; najpewniej byłbym za przywróceniem leczenia w dawce 3 x 3/4 tabletki po 10 mg (córka waży około 8 kg?). odstawianie w tym wieku pozwala rzeczywiście na ponowny wzrost, więc tracimy to co uzyskalismy do tej pory... leczymy rok i dłuzej gdy trzeba. pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
Skania Użytkownik poprzedniej wersji forum.
bardzo serdecznie dziękuję za tak szybką odpowiedź. córeczka waży 8100 g. lekarze zwiekszali małej dawkę do 3/4 tabletki ale niepokoiły mnie niskie poziomy glukozy (na początku leczenia wyniki były ok 95-100 a potem z każdym miesiącem niższe - aż do 57-65). dawka ostateczna była więc niższa. poza tym lenka często chorowała (tzn. miała częste infekcje dróg oddechowych). lekarz prowadzący postanowił w związku z powyższym skrócić leczenie. czy mimo to proponowałby pan taką dawkę? zaznaczam, że inne wyniki tzn. z badań kardiologicznych i próby wątrobowe w normie. czy ponowne wprowadzenie leku po prawie 2 mies przerwie wymaga zdaniem pana ponownej hospitalizacji?czy procedury wprowadzania leku powinny być takie jak przy pierwszym zetknięciu z lekiem?
pozdrawiam
_________________skania
Archiwalny temat -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowna pani; cukry nizsze - wymagaja kontroli, ale z naszej obserwacji niekoniecznie są dawkozależne (większa dawka niekoniecznie musi dawać nizsze poziomy cukru). w razie czego podajamy glukozę i tyle. częstsze infekcje? albo dziecko ma skurcz oskrzeli i wtedy nie powinno dostawać beta-blokera, albo nie i te infekcje raczej nie są zwiazane ze stosowanym leczeniem. dawka jest umiarkowana wyższa; można by spokojnie podać nawet 3 x całą tabletkę. czy wymaga hospitalizacji? nieliczni nasi pacjenci ze wznowa po odstawieniu leczenia włączaja leczenie z powrotem stopniowo w domu... pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
Skania Użytkownik poprzedniej wersji forum.
bardzo serdecznie dziękuję za odpowiedź. pozdrawiam
_________________skania
Archiwalny temat