Naczyniak płaski na powiece niemowlęcia

Dzień dobry Panie Doktorze,
Córka ma na powiece od urodzenia takie przebarwienie czerwone, które zostało przez położne i pediatrów zaklasyfikowane jako naczyniak płaski tzw. pocałunek anioła. Z tyłu na główce ma typowe ugryzienie bocianie. Córka ma obecnie skończone 4 miesiące, część tego naczyniaka na powiece z prawej strony ruchomej powieki wyblakła i został trójkąt w kąciku. Po około 2 miesiącach tego trójkąta nie było prawie widać, myślałam, że to końcówka zaniku i wtedy pojawiło się mocne zaczerwienienie tej części, łuszczenie. Córeczka pociera oczko, gdyż ma problemy z zapadnięciem na drzemki, w nocy śpi na brzuszku i również pociera, po obudzeniu zmiana najczęściej jest czerwona. Parę razy zdarzyło się, że to się zadrapało i krwawiło. Wczoraj było prawie niewidoczne, dzisiaj czerwone i się łuszczyło rano, po godzinie i posmarowaniu emolium nie łuszczy się i nadal czerwone. Chciałam zapytać czy to rzeczywiście to popularne ugryzienie bocianie i należy czekać na zanik czy to łuszczenie i pojawiające się mocne zaczerwienienie powinno martwić? Czy można to czymś smarować? Załączam zdjęcia. Ta zmiana w przeciągu 2 dni potrafi wyglądać skrajnie inaczej.