Naczyniak po 4 latach

Dzień dobry Panie Doktorze,

Odzywam się po 4 latach od naszej konsultacji. Córka ma naczyniaka wczesnodziecięcego na czole. Plan leczenia zakładał smarowanie maścią z beta-blokerem, dopóki będziemy obserwowali zmiany w jego wyglądzie. Zaczęliśmy smarować naczyniaka, kiedy córka miała 2 miesiące, a skończyliśmy, gdy miała prawie 2 lata i od dłuższego czasu nie obserwowaliśmy postępów leczenia. Od tamtej pory naczyniak praktycznie "stoi w miejscu" (trochę zjaśniały brzegi). Córka ma już ponad 4 lata i zaczęliśmy się na nowo niepokoić, czy naczyniak na pewno zniknie. Z informacji na forum wynika, iż obecnie rekomenduje Pan smarowanie naczyniaków nie maścią na bazie kropli, a bezpośrednio kroplami do oczu. Czy w związku z tym warto rozważyć powrót do leczenia, czy na tym etapie to już nie ma sensu? A może pojawiły się jakieś nowe metody leczenia tego typu naczyniaków? Ostatnio byłam z córką w sanatorium, gdzie powiedziano mi, że w leczeniu może pomóc lampa Bioptron. Chciałam zapytać co Pan Doktor sądzi na temat tego typu leczenia i czy ta metoda może pomóc w przypadku mojej córki? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.

Załączam zdjęcia naczyniaka z różnych okresów (2 miesiące, 2 lata, 4 lata).

Pozdrawiam,
mama Hani