naczyniak podskorny na nosku laury

witam serdecznie.

bardzo prosimy o opinię.

nasza córeczka laura skończyła właśnie 6 tygodni (ur. 24 luty 2011). gdy się urodziła miała kilka naczyniaków płaskich na czole (między brwiami) oraz z tyłu głowy. tymi się nie martwimy, czekamy.

w 3 tygodniu zauważyliśmy jakby siniaka i minimalne opuchnięcie na czubku noska więc skojarzyliśmy go z lekkim urazem jaki mógł się zdarzyć gdy laura uderzyła się w naszyjnik żony, - zapłakała wtedy chwilkę- ale nie mamy pewności czy uderzyła się w nosek.

wcześniej (-do 3 tyg.) nikt nic nie zauważył na nosku.

myśleliśmy że to zejdzie jak zwykły siniaczek. lekko ciemniejszy odcień pod skórą i lekka opuchlizna utrzymywały się przez 2 tyg, bez innych objawów. w ostatnim tygodniu zauważamy powiększanie się tego- jakby nosek puchł i pod skórą przebija kolor siny z czerwonym. skonsultowaliśmy to z pediatrą i zasugerował że to naczyniak. trafiliśmy do doc przemysława mańkowskiego' który zaproponował nam terapię propranololem.

zrobiliśmy usg głowy i tułowia pod katem naczyniaków- wszystko w porządku.

morfologia i mocz - w normie.

usg noska- w obr. skóry, tkanki podskórnej oraz chrząstki koniuszka nosa widoczna hyperechogenna strefa naczyniaka. brak objawów przetoki tętniczo-żylnej

1. czy współpracuje pan doktor z doc mańkowskim? czy poleciłby pan jeszcze kogoś w poznaniu?

2. jak diagnozuje się typ naczyniaka? które typy nadają się do terapii propranololem?

3. akurat powinniśmy szczepić dziecko (po 6 tyg.), czy bezwzględnie wstrzymać się ze szczepieniem na wypadek zaczęcia terapii propranololem?

4. jakie są skutki uboczne terapii propranololem?

5. czy 6-7 tygodniowe niemowlę to nie za wcześnie na terapię. czekać czy jednak zaczynać terapię?

bardzo prosimy o odpowiedzi, gdyż bardzo się niepokoimy.

pozdrawiamy

milena i krzysztof