naczyniak tetnic szyjnych - prosze o porade
- 4
- 0
- Pytania do doktora
-
Anetasandra Użytkownik poprzedniej wersji forum.
witam,
jestem mamą prawie 6 letniej anety z naczyniakiem tętnic szyjnych. zacznę od początku,krótko po urodzeniu zauważyłam u córki przy obracaniu głowki na bok tak jakby wystającą żyłkę, coś jak żylak. na początku nie zwracałam na to większej uwagi, do momentu aż zaczęła być coraz bardziej widoczna. nasz pediatra stwierdził, że to naczyniak, kazał zekać i obserwować, twierdząc że napewno się wchłonie. więc czekaliśmy. zmiana nie zaczęła znikać, zaczęła rosnąć razem z córką i być coraz bardziej widoczna. trafliśmy w końcu do poradni chirurgicznej, a tam powiedziano nam , że to naczyniak tętnic szyjnych. lekarze proponowali leczenie propranololem, więc zaczęły się badania, konsultacja kardiologiczna, usg, nie było żadnych przeciwskazań do momentu aż trafilismy do ordynatora tutejszego oddziału chirurgicznego. uznał on, iż nie warto podejmować leczenia propranololem, gdyż córka miała już prawie 5 lat i to leczenie nie przyniosłoby raczej żadnych efektów, rozważał zabieg.
ja oczywiście chcę żeby to zostało usunięte jeśli jest taka możliwość i szansa na normalniejsze funkcjonowaniecórki, bo na dzień dzisiejszy musi uważać i żeby nie doszło do żadnego urazu, uderzenia się w to miejsce itd. ordynator zlecił rezonans magnetyczny żeby sprawdzić czy naczyniak się z czymś łączy i jak żeby ewentualnie zakwalifikować córkę do zabiegu lub też nie. wklejam opis rezonansu magnetycznego z kontrastem:
mr szyi
badanie zostało wykonane w sekwencjach t1, t2+fs w płaszczyznach poprzecznych , w sekwencjach t1, t2 w płaszczyznach czołowych oraz po dożylnym podaniu środka kontrastowego omniscan 4 ml w sekwencjach t1+fs w płaszczyznach poprzecznych i czołowych.
opis badania:
'"w nadobojczu lewym uwidoczniono nieco policykliczną strukturę o sygnałach izointensywnych z mięśniami w obrazach t1 zależnych oraz o podwyższonej intensywności sygnałów w obrazach t2 zależnych. zmiana posiada wymiary 39x26x36mm (apxsdxcc). w obrębie zmiany oraz na obwodzie widoczne drobne pojedyncze obszary niskosygnałowe w obrazachy t2 zależnych które mogą wynikać z obecności przepływu w naczyniach o maksymalnej średnicy do 2 mm.
do tyłu od zmiany opisywanej widoczne drobne naczynia średnicy do 3 mm, które nie łączą się ewidentnie ze zmianą opisywaną - w porównywalnej okolicy po stronie prawej są również obecne , węższe. żyła szyjna wewnętrzna lewa modelowana, nieuciśnięta. na zdjęciach wykonanych z saturacją tkanki tłuszczowej zmiana wykazuje silne tłumienie sygnału co w pierwszej kolejności może wynikać z limfatycznej komponenty naczyniaka.
po dożylnym podaniu kontrastu zmiana wykazuje słabe niejednorodne wzmocnienie, głównie w części obwodowej oraz w rzucie opisywanych ubytków sygnału odpowiadającym drobnym naczyniom. powiększonych węzłów chłonnych szyjnych nie uwidoczniono.
wnioski:
uzyskany obraz mr może odpowiadać naczyniakowi w okolicy nadobojczykowej lewej z obecnymi drobnymi naczyniami krwionośnymi w jego obrębie oraz znacznie większą komponanta limfatyczną."
teraz czekamy na wizytę w poradni chirurgicznej i decyzję lekarza co będzie dalej, ale piszę do pana panie doktorze bo chcę prosić o interpretację opisu rezonansu i pańskie zdanie na temat teo przypadku. prosze o konsultację , gdyż niewiem czy zgadzać się na zabieg, jeśli będzie on możliwy do wykonania czy prosić jednak o spróbowanie leczenia propranololem.
załączam zdjęcie naczyniaka.
pozdrawiam sandra, mama anety.[/b]http://40tygodni.pl/photo...dd6615db1b4.jpg
UWAGA! Temat może zawierać zdjęcia zaloguj się by je zobaczyć. -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowna pani; po pierwsze córka ma wrodzona zmianę naczyniową, która rosnie do tego wieku w sposób proporcjonalny, czyli malformację naczyniową (odsyłam na stronę www.naczyniaki.com dla zapoznania się z klasyfikacją), co oznacza, ze jest to zmiana zbudowana z dojrzałych komórek i nie reaguje na działanie propranololu (na który reagują wyłącznie naczyniaki wczesnodzieciece). z tego powodu pozostaje wyłącznie leczenie chirurgiczne. link do zdjęcia nie działa. bez mozliwości obejrzenia pacjenta i zdjęć z rezonansu nie można się wypowiedzieć na temat mozliwości i techniki ewentualnego leczenia. pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
Anetasandra Użytkownik poprzedniej wersji forum.
dziękuję za szybką odpowiedż.
od kilku lat byłam pewna ,że to zwykły naczyniak i nikt nie wyprowadził mnie z błędu.
niestety zdjęć z rezonansu nie posiadam, wszystko jest na oddziale.
wklejam jeszcze jeden link do zdjęcia córki:
http://zapodaj.net/f54f2b8c12ec1.jpg.html
najbardziej martwi mnie to, że jest on w takim miejscu ,że strach operować, ale chyba nie pozostaje nam nic innego.
Archiwalny temat -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
miła pani; link obecnie działa. zmiana do usunięcia chirurgicznego. lokalizacja typowa - chirurg jest świadomy zagrożeń wynikających z umiejscowienia na szyi, więc ich unika. pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
Anetasandra Użytkownik poprzedniej wersji forum.
bardzo dziękuję za slowa otuchy.
pozdrawiam.
Archiwalny temat