naczyniak u 3-miesiecznej leny
- 7
- 0
- Pytania do doktora
-
Jolka Użytkownik poprzedniej wersji forum.
witam.
mam wielką prośbę do pana doktora wyrzykowskiego o obejrzenie zdjęcia naczyniaka na lewej nóżce u mojej 4-miesięcznej córci. zdjęcie znajduje się w albumie (tytuł zdjęcia: lena wysłał: jolka wysłany: (22 listopada) 23:08
po urodzeniu nie był on w ogóle widoczny. po ok. miesiącu myślałam, że córcię niechcący
drapnęłam przy kąpieli czy przewijaniu. na rutynowej kontroli dr stwierdziła, że owe "drapnięcie" wygląda jej na naczyniaka i uprzedziła, że na pewno to urośnie. w 2 miesiącu życia dziecka urósł nagle do rozmiarów jak na zdjęciu 1cmx0,4cm. wygląda jak malinka ale nie jest bardzo wypukły-jakiś 1-2mm w "najdalej wysuniętym punkcie". po ponad 2 miesiącach od jego wzrostu-ani nie rośnie ani nie maleje. byłam na konsultacji u 3 lekarzy. wszyscy mówią jednogłośnie-zniknie.. do 1 inni do 3 inni do 6 roku życia. ewentualnie można uciskać kilka razy (tak żeby nie zadrapać) i natłuszczać. metodę stosuję od niecałych 2 miesięcy więc nie wiem czy to coś daje czy naczyniak ma fazę "stagnacji".
panie doktorze błagam pana o obejrzenie zdjęcia i podsunięcie pomysłu na leczenie. jestem ze śląska więc do pana mam szmat drogi:( ale jeśli trzeba będzie to przyjadę ponieważ nie wyobrażam sobie, żeby córka do mnie kiedyś powiedziała "mamo dlaczego nic z tym nie zrobiłaś?" tego bym nie zniosła.
UWAGA! Temat może zawierać zdjęcia zaloguj się by je zobaczyć. -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowna pani; niewilki naczyniak wcesnodziecięcy - zaniknie samoistnie. proponuje natłuszczać, ewentualnie można założyć opaskę uciskową. pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
Jolka Użytkownik poprzedniej wersji forum.
dziękuję za odpowiedź-kamień z serca. mierzę go super dokładnie 2x w tygodniu zawsze środy i soboty i ani drgnie od 2 miesięcy. czy ta opaska to jakaś konkretna musi być czy pójść do apteki i powiedzieć "opaska uciskowa na naczyniaka dla dziecka"? ja dla bezpieczeństwa jak lenka fika nogami to natłuszczam bephantenem i zaklejam jej to plasterkiem tak ciut "mocniej" żeby właśnie naczyniak troszkę ucisnąć i żeby się czasem sama nie drapnęła. czy robię dobrze? czy jest jakaś lepsza maść na to? czy pan doktor myśli, że naczyniak przestał rosnąć czy raczej mogę się spodziewać nagłego wzrostu?
aha jeszcze jedno takie pytanko: czy naczyniak może się powiększać przez to, że dziecko płacze? lenka jest raczej spokojnym dzieckiem i staram się mocno żeby nie płakała bo mam takie przekonanie, że płacząc to może jej się to bardziej uwypuklić lub "rozlać".. nie wiem czy nie przesadzam z moimi obawami.
Archiwalny temat -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowna pani; naczyniak, który przestał rosnąć już dalej rosnąć nie powinien, bepanthen maść jest dobrym rozwiązaniem, ucisk moze byc plasterkiem albo opaską, i nie ma żadnych specjalistycznych opasek - trzeba uszyc samemu, lub np. obciąć fragment ciasnego rekawa lub nogawki... pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
Jolka Użytkownik poprzedniej wersji forum.
panie doktorze: przysyłam zdjęcia naczyniaka po 10 miesiącach od powstania. pierwsze zdjęcie w albumie: 22 listopada 23:08. naczyniak mały 1x0,4cm. uciskałam go co najmniej 3xw tygodniu po 3minuty. poza tym smarowałam bepanthen-em i przyklejałam plasterek, ale tak "ciaśniej". nie wiem czy to pomogło, ale jak widać na zdjęciu z dziś naczyniak nie zmalał lecz zbladł. sądzę, że do świąt zniknie:)
Archiwalny temat -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
świetnie! do świąt to może zbyt optymistycznie, ale wyraźnie sprawy ruszyły... pozdrawiam dw
Archiwalny temat -
Jolka Użytkownik poprzedniej wersji forum.
witam po dłuższej przerwie:) informuję, że naczyniak u leny zanikł. także lena wyleczona! dziękuję za pomoc i porady:)
martwi mnie teraz dziecko mojej szwagierki- urodziło się w ii połowie lutego. po urodzeniu na łydce lekarze zauważyli "znamię"- wyglądało to jak płaski, delikatny siniak o wielkości ok. 8cm x 4cm. z relacji szwagierki wynika, że stwierdzono naczyniaka (bez podania szczegółów) i nakazano żeby go obserwować. po miesiącu okazało się, że skóra jest dalej delikatnie zasiniona, ale od spodu twardnieje i pojawiło się zgrubienie- na razie niewielkie. wygląda to jakby zbierała się tam tkanka tłuszczowa (?) dotykając to, dziecko nie reaguje płaczem więc pewnie nie boli. nóżki dziecka są symetryczne i tak samo ruchliwe. czy na podstawie mojego opisu jest pan w stanie podpowiedzieć z czym mamy do czynienia?
pozdrawiam
Archiwalny temat -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
niestety nie. potrzebujemy zdjęcia zmiany i opis usg z dopplerem - zmiana brzmi jak zmiana podskórna. pozdrawiam dw
Archiwalny temat