naczyniak w mozgu...
- 5
- 0
- Naczyniaki mózgu
-
Pacucman Użytkownik poprzedniej wersji forum.
witam. w te wakacje miałem wypadek, właściwie to pęknięcie naczyniaka mózgu podczas wędrówki w górach. zabrano mnie do szpitala, naczyniaka embolizowano (załatano); minął miesiąc i wypuszczono mnie do domu ze szpitala. od początku sierpnia odzyskuję pamięć, właściwie to już jest prawie dobrze, ale wiem że w mózgu nadal mam tego naczyniaka. będzie on musiał być poddany kolejnemu zabiegowi. więc takie mam do was pytanie: czy po tej następnej operacji już jest szansa że nie będę musiał mieć nigdy więcej żadnych embolizacji itd ? czy po wykonaniu zabiegu na tym naczyniaku będę mógł normalnie funkcjonować tzn uprawiać sport itd? bo sam wylew krwii do mózgu nastąpił zaledwie 5 dni po sparingu krav maga z kolegą, na rękawice bokserskie.
aha, i czy da się tego naczyniaka tak embolizować żeby to było już załatwione na zawsze, czy też trzeba co jakiś czas łatać klejem?
pozdrawiam
UWAGA! Temat może zawierać zdjęcia zaloguj się by je zobaczyć. -
A/Saphire Użytkownik poprzedniej wersji forum.
embolizacja nie jest raczej ostateczna forma rozprawienia sie z naczyniakiem. zawsze moze on ulec rekanalizacji. dlatego embolizacja najczesciej jest wstepem do np gamma knife.
Archiwalny temat -
Pedro Użytkownik poprzedniej wersji forum.
niby masz racje, ale embolizacja jak i wszystko idzie do przodu więc jakieś szanse zawsze są.
proponuje autorowi tematu poczytać artykuły zawarte w tym temacie http://www.naczyniaki.pl/viewtopic.php?t=54 (jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś). jest tam sporo o embolizacji.
jest tam m.in. podany przypadek pacjenta dla którego druga embolizacja miała być już tą ostateczną (nie wymagał by już późniejszego leczenia).
co do uprawiania sportu to zapytaj lekarza. ale jak znam lekarzy to jeden powie że tak, a drugi że nie ;)
Archiwalny temat -
A/Saphire Użytkownik poprzedniej wersji forum.
no wlasnie. dlatego napisalam : raczej. to tak jakby sprawa indywidualna kazdego pacjenta.
Archiwalny temat -
Pacucman Użytkownik poprzedniej wersji forum.
dziękuję wam za pomoc; teraz przynajmniej wiem że można się tego problemu z naczyniakiem właściwie pozbyć.
edit:
jednak nie pojechałem na tą wyprawę zimową; lepiej nie ryzykować życia.
Archiwalny temat -
Margolcia Użytkownik poprzedniej wersji forum.
najlepszą metodą leczenia naczyniaka jest zabieg operacyjny. naczyniaka usuwa się całkowicie i klipsuje naczynia, aby nie doszło do kolejnego krwotoku. z klipsami można żyć normalnie, chociaż na początku należy zachowywać ostrożność. unikać wysiłków fizycznych, w tym wszelkich sportów.
_________________emilka
Archiwalny temat