Naczyniakowatość krwotoczna

Dzień dobry Panie Doktorze,

W związku z naszą rozmową podczas wizyty, chciałbym zapytać o to, jak powinno wyglądać leczenie mojej mamy, u której stwierdzono naczyniakowatość krwotoczna. Podczas wizyty wspominałam, że mama kilka razy była w szpitalu, jednak bez skutku. Lekarze proponują przetaczanie krwi i żelazo dożylnie. To jedyne leczenie. Krwotoki pojawiały się dość często z wymiotami i kałem, są także z nosa. Mama ma przy krwotokach niską hemoglobine, a żelazo jest permanentnie niskie. Przyjmuje na codzień 2 razy dziennie lek Cyclonamine 500mg.

Mama ma także małe naczyniaki m.in na twarzy.

Doktor wspominał, że tą chorobę można leczyć. Chciałabym zapytać w jaki sposób?
Doktor, którego Pan polecał (dr Krzysztof Adamowicz) niestety nie przyjmuje nowych pacjentów w Szpitalu w Wejherowie, a prywatnie chyba nigdzie nie przyjmuje, nie mogę nigdzie znaleźć czy pracuje w innej jednostce.

Czy mama może umówić się do Pana Doktora na wizytę?