obowiazek rejestracji stron inernetowych

  • 2
  • 0
  • Hydepark
Odpowiedz
Sortuj:
  • Image
    A/Mulesia Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    wklejam fragment wiadomości z portalu interia.pl

    temat został wywołany na skutek postanowienia sądu najwyższego z lipca b.r. jak tylko uda mi się do niego dotrzeć, podzielę się wiadomościami.

    oto , co napisano :

    polski internet jest nielegalny

    afpśroda, 29 sierpnia (10:32)

    na mocy ostatniego postanowienia sądu najwyższego, właściciele stron internetowych będą musieli je zarejestrować. jeśli tego nie uczynią, wówczas mogą być ścigani przez prokuraturę - donosi "rzeczpospolita".

    sąd orzekł, że strony www muszą być rejestrowane na tych samych zasadach, co czasopisma papierowe. obowiązek rejestracji ma dotyczyć zarówno dużych, profesjonalnych portali, jak i stron całkowicie amatorskich (np. ze zdjęciami rodzinnymi).

    czytaj dalej

    - zgodnie z prawem prasowym treść publikacji nie wpływa na to, czy ma być uznana za prasę. jeśli więc strona internetowa nie tworzy zamkniętej jednorodnej całości i jest aktualizowana co najmniej raz w roku, to jest prasą. gdy nowe informacje pojawiają się na stronie częściej niż raz w tygodniu, to mamy do czynienia z dziennikiem, jeśli rzadziej, to z czasopismem. zarówno jedno, jak i drugie trzeba zarejestrować- powiedział "rzeczpospolitej" sędzia sn jacek sobczak.

    w praktyce oznacza to, że większość polskich stron internetowych działa nielegalnie. tylko duże serwisy o charakterze stricte dziennikarskim rejestrują się w sądzie. obowiązkiem rejestracji nie przejmują się natomiast pasjonaci, którzy prowadzą amatorskie serwisy poświęcone np. muzyce, czy motoryzacji. tym ostatnim za niedopełnienie wymogu rejestracji strony będzie na mocy nowych przepisów grozić teraz kara grzywny lub nawet pozbawienia wolności.

    co ciekawe, osoba prowadząca serwis www jest też zadaniem sądu najwyższego redaktorem naczelnym z wszystkimi wynikającymi z tego obowiązkami, m.in. obowiązkiem publikowania sprostowań i odpowiedzialnością za teksty, w tym wpisy internautów.

    źródło informacji: interia.pl

    _________________pozdrawiam . mama piotrusia.

    Archiwalny temat
  • Image
    Karolinaklara Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    dzięki za czujność, będziemy obserwować na razie co w danej sprawie się będzie działo :) (paradoks - w 1984 nie było jeszcze w polsce internetu ;().

    ale poza tym to zawsze dodatkowowe doświadczenie - ja redaktor naczelny ;), a aktywni użytkownicy dziennikarze - bomba :)

    pozdrawiam

    __________________________________________________

    chwalę ale jak trzeba ganię, taka rola administratora

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Mulesia Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    artykuł z dzisiejszej "rzeczpospolitej".

    strona www.sn.pl nie jest dziennikiem ani czasopismem

    postanowienie sądu najwyższego z 26 lipca 2007 r. (sygn.ivkk174/07) dotyczące rzekomo obowiązku rejestracji stron internetowych stało się przedmiotem żywego zainteresowania opinii publicznej i spowodowało zrozumiały niepokój wśród osób prowadzących takie strony.

    lech gardocki, pierwszy prezes sądu najwyższego

    zrozumiały, bo gdyby rzeczywiście każda strona internetowa była gazetą lub czasopismem, to niezarejestrowanie jej byłoby przestępstwem z art. 45 prawa prasowego. wprawdzie prowadzący te strony bez rejestracji byliby w dobranym gronie sprawców z prezydentem, premierem, ministrami, posłami, biskupami, pierwszym prezesem sn, prezesem trybunałem konstytucyjnego, prokuraturą i policją, ale zgodnie z prawem powinniśmy wówczas na siebie donieść i wzajemnie się pozamykać w więzieniu. powstałby przy tym klasyczny problem poruszony przez sławomira mrożka w jego sztuce z 1958 r. "policja. dramat ze sfer żandarmeryjnych" (s. mrożek: dzieła zebrane, t. xii, wyd. "noir sur blanc", s. 51): "czy policjant, który już aresztował osobę, z którą jednocześnie znajduje się wstanie wzajemnego aresztowania (...), może aresztować osobę trzecią, przez którą zresztą został już uprzednio aresztowany łącznie z tą pierwszą osobą, z którą go łączy pierwsze aresztowanie obopólne".

    ale żarty na bok. sprawa jest poważna. i poważna informacja, którą mam obowiązek przekazać, brzmi: sąd najwyższy w składzie, który wydał wspomniane postanowienie, wcale nie twierdzi, że prowadzenie strony internetowej stanowi wydawanie gazety lub czasopisma. twierdzi natomiast, że jeśli ktoś na swojej stronie internetowej wydaje dziennik lub czasopismo, to zobowiązany jest taki dziennik lub czasopismo zarejestrować. jak słusznie twierdzi jeden z sędziów sn, który był w tej sprawie sprawozdawcą, internet można porównać do papieru, bo oba są nośnikami informacji. rozwijając tę myśl: na papierze można wydrukować książkę, ulotkę, zaproszenie na ślub czy też się zwierzać wprowadzonym pamiętniku, ale można też wydrukować dziennik lub czasopismo -podobnie da się to zrobić w wersji internetowej. tak więc, według omawianego postanowienia sn, obowiązek rejestracji jako dziennika lub czasopisma istnieje, jeżeli na stronie internetowej mamy do czynienia z wydawaniem prasy w jednej z tych dwóch postaci. prawo prasowe, jak wynika nie tylko z nazwy ustawy, ale i z jej art. 7 ust. 1, reguluje jedynie kwestie związane z prasową działalnością wydawniczą i dziennikarską. dodajmy, że pojęcie prasy ma swoją definicję ustawową. prasa według art. 7 ust. 2 prawa prasowego z 1985 r. to "publikacje periodyczne, które nie tworzą zamkniętej jednorodnej całości, ukazujące się nie rzadziej niż raz do roku, opatrzone stałym tytułem albo nazwą, numerem bieżącym i datą". według słownika języka polskiego słowo "periodyczny" oznacza "powtarzający się regularnie co pewien czas, okresowy, rytmiczny". natomiast "periodyk" to "czasopismo o stałej nazwie i ciągłej numeracji, wydawane w określonych odstępach czasu, pismo periodyczne".

    jak widać, nieczęsto uda się znaleźć w internecie witryny, które będą odpowiadały pojęciu publikacji periodycznych i do tego opatrzonych numerem bieżącym oraz datą (nawet te publikacje na stronach www, które najbardziej przypominają drukowany na papierze dziennik, nie mają stałego wydania z określonego dnia, przeciwnie podlegają zmianom i kształtowane są przez całą dobę), a w konsekwencji podlegać będą prawu prasowemu. to zresztą bardzo dobrze, bo w ten sposób nie nastąpi też nadmierne powiększenie grona dziennikarzy mających przecież specjalne uprawnienia przy uzyskiwaniu informacji związanych tajemnicą dziennikarską, a według ustawy lustracyjnej w wersji przed jej skontrolowaniem przez trybunał konstytucyjny podlegających lustracji. wracając na koniec do tezy wyrażonej w tytule, chciałbym oświadczyć, że nie zamierzam się zwracać do warszawskiego sądu okręgowego o rejestrację strony internetowej sądu najwyższego, bo z przepisów ustawy taki obowiązek nie wynika.

    lech gardocki

    --------------------------------------------------------------------------------

    nadal będę śledzić temat. uzasadnienie postanowienia sądu najwyższego ma być podobno sporządzone 10 września.

    _________________pozdrawiam . mama piotrusia.

    Zgłoś
    Archiwalny temat
Wesprzyj nas ❦