ogromna prosba o pilna konsultacje

witam panie doktorze

nasza corka ma 2latka i 3 miesiace. naczyniak pojawil sie tydzien po porodzie w okolicy podzuchwowej. zgodnie z zaleceniem chirurga dzieciecego czekalismy na samoistny zanik stwierdzonego naczyniaka( w miedzyczasie bylo robione usg - powoli naczyniak zwiekszal sie z wiekiem ) i wykonanie tk naczyniaka.

naczyniak rosl do jakiegos czasu , zmienil kolor na jasniejszy ale wciaz byl/jest dosyc duzy.pani dr odradzila laser bardziej wskazujac na zabieg chirurgiczny.wykonalismy tydzien temu badanie angiotk, jego wynik brzmi nastepujaco:

"w okolicy podzuchwowej, 12 mm ponizej trzonu zuchwy,jest zmiana ,wymiary 29x37x24 mm,wystaje na ok 2 cm poza obrys zwnetrznej szyi.zaopatrywana jest przez naczynie odchodzace od tetnicy szyjnej zewn. lewej, w szczegolnosci od t.szczekowej ,splyw zylami powierzchniowymi do obu zyl podobojczykowych."

pani dr nie podejmuje sie zabiegu chirurgicznego po obejrzeniu zdjecia tk,nie ma tam zadnych zmian patologicznych,zadnego zagrozenia,ale sa widoczne trudne do zamkniecia naczynia (nie powtorze fachowo tych slow, wszystko widac na zdjeciu) i wlasnie z tego powodu doradza nam podanie propranololu, zeby to zmniejszyc i wtedy zadzialac chirurgicznie.

i tu pytanie/prosba panie doktorze do pana, czy podawac ten lek?ponoc to tylko dla maluchow kilkumiesiecznych?co robic,poczekac czy dzialac przyjmujac ten lek?jesli nie ten lek to jaki rodzaj leczenia zastosowac?bede ogromnie wdzieczna za odpowiedz