panie doktorze czy sprawa pilna? naczyniak pod powieka...

cpanie doktorze,

nasza hania ma 4,5 miesiąca. od urodzenia ma kilka naczyniaków: na główce, na pleckach, nóżce i w okolicy łonowej dwa w tym jeden na łechtaczce, do tego uszczypnięcia bociana na twarzy i z tyłu głowy. nasza pediatra zbagatelizowała sprawę gdyż te zmiany nie powiększają się... najbardziej niepokoi nas prawe oczko, które jest mniejsze od lewego (zdjęcia zmian w albumie) wybraliśmy się do okulisty, hania widzi dobrze, okulista podejrzewa, że naczyniak mógł się "rozlać" pod powieką..???dostaliśmy skierowanie do imid w warszawie na oddział onkologiczny ale wizyta dopiero 23 października...bardzo niepokoi nas ten fakt...dodam, że czasami to oczko jej łzawi. panie doktorze czy ta zmiana wymaga leczenia, czy natychmiastowego? czy te wszystkie naczyniaki są do leczenia? jeśli tak to czy można się do p. doktora wybrać na wizytę prywatną jeszcze w sierpniu?

dodam tylko, że nasza starsza córcia też jak się urodziła miała na twarzy i z tyłu głowy uszczypnięcia bociana ale to zanika, tzn. jak zdenerwuje się czy płacze to czasami bardziej widać, natomiast jest to zdecydowanie mniejsze..prawie niewidoczne...ale żadnych naczyniaków nie ma.

z góry dziękuję za odpowiedź i poświęcenie czasu małgorzata - goniahanusi