prosba o diagnoze

witam,

nasza córeczka urodziła się z trzema naczyniakami: na potylicy- najbardziej czerwony, na skroni-delikatnie czerwony,czasem wygląda jak siniak i na powiece. zdjęcia zamieściłam w galerii publicznej.

zmiany te nie powiększają się, córeczka ma teraz 1,5 miesiąca.

proszę o informację czy wymagają one leczenia, czy będą się powiększać oraz jak je pielęgnować.

pozdrawiam serdecznie

sz. państwo; zmiana na potylicy to najpewniej tzw. "plama łososiowa" - spokojnie do obserwacji (łuszczy się - natłuszczamy np. bepanthen lub lipobase). pozstałe zmiany nie do oceny - zdjęcia zbyt słabej jakości... pozdrawiam dw

witam panie doktorze,

bardzo dziękuję za odpowiedź, w ogólnym albumie zamieściłam ponownie zdjęcia z zaznaczonym obszarem, mam nadzieję że będzie teraz można ocenić zmiany.

gdy córeczka jest spokojna są one mało widoczne.

pozdrawiam serdecznie

niebardzo; powieka zapewne plama łososiowa, czoło - trudno powiedzieć. z pewnością zmiany niewielkie - spokojnie do obserwacji. pozdrawiam dw

witam,

dziękuje bardzo panie doktorze za odpowiedź.

zmiany faktycznie chwilami są prawie niewidoczne, ale są momenty gdy są bardziej czerwone.

będziemy obserwować, czy coś się zmienia ...

wszystkiego dobrego,

pozdrawiam serdecznie

witam!

moja córka urodziła się ze zmianą na prawej rączce. obecnie ma 3 tyg. w szpitalu stwierdzono naczyniaka płaskiego, do obserwacji. zmiana od chwili porodu przybrała intesywniejszy kolor, w zależności od temperatury jest od koloru żywoczerwonego po fiolet.w drugim tygodniu zycia mały naczyniak pojawił sie również na łopatce. czy taka zmiana może sie rozrastać? czy na tym etapie można już wdrożyć leczenie? bardzo proszę o odpowiedź. z góry dziękuję.

pozdrawiam,

mama ani

link do zdjęć: http://tufotki.pl/w6ato

sz. pani; zmiana na ręce to mógłby być naczyniak wczesnodziecięcy (ciemniejszy, bardziej widoczny...), chociaż na zdjęciu ma nieco nietypowy kolor. gdyby to był naczyniak, to należałoby wdrożyć leczenie, ponieważ może się dalej powiększać.. pozdrawiam dw

https://drive.google.com/open?id=0b_q1r88up6olellrbk14nnlfs2m

panie doktorze, moja córka urodziła się bez naczyniaka. pojawił się on w 3 tygodniu życia w formie -na początku- małej różowej kreski przypominającej pęknięte naczynko.

obecnie dziecko ma 12 tygodni i naczyniak powiększył się do rozmiarów jak na załączonym zdjęciu. pokazywaliśmy to znamię pediatrze ale powiedział, że nie ma co panikować bo taki naczyniak powinien się wchłonąć.

nie chcę jednak bagatelizować tematu bo być może już na tym etapie można to leczyć (np. maścią lub laserem). z jakiego typu naczyniakiem mamy do czynienia u mojej córki?

pozdrawiam serdecznie prosząc o radę i diagnozę.

ps nie wiem czy zdjęcia wyślą się wraz z tym postem :)

szanowna pani; takich małych naczyniaków nie leczymy, jeżeli dalej nie urośnie, to należy mu dać samodzielnie zanikać...do obserwacji pozdrawiam dw