prosze o porade - naczyniaki kasi

szanowny panie doktorze! nasza córka ma 7 tygodni. od urodzenia ma 3 naczyniaki: na brzuchu, na pośladku i na podudziu. wszystkie te naczyniaki w dniu urodzenia wyglądały jak płaskie plamy sino fioletowe, a naczyniak na brzuchu był prawie niewidoczny. jednak po dwóch tygodniach zaczął zmieniać barwę i dziś jest wypukły, ma kolor bordowy, wielkość 1,2 cm x 0,8 cm. kolejne dwa są nadal płaskie. jeden, największy znajduje się na podudziu lewej nóżki i ma 5 cm x 2,5 cm. ten w ostatnim czasie również zaczął zmieniać swój wygląd, pojawiły się na nim drobne czerwone kropki, jest ich coraz więcej i tak jakby rozrastały się na zewnątrz naczyniaka. trzeci naczyniak, na pośladku córki jak dotąd jest najmniej zmieniony. jego wielkość 2cm x 1,5 cm. od momentu wyjścia ze szpitala po urodzeniu jesteśmy pod opieką neonatologa, który zalecił obserwować. byliśmy u dermatologa, który także zalecił obserwację oraz czekanie, bo być może coś się wchłonie. byliśmy także u chirurga dziecięcego, a ten z kolei wyznaczył nam kolejną wizytę w celu „wypalenia prądem naczyniaka znajdującego się na nóżce dziecka, ażeby dalej się nie rozrastał. boimy się tego i dlatego też postanowiłam napisać do pana, gdyż wcześniej czytałam, że pan doktor zajmuje się naczyniakami. bardzo proszę o poradę co robić dalej, czy decydować się na to wypalanie. czy można i w jaki sposób umówić się z panem doktorem na wizytę?

ponieważ nie otrzymaliśmy jeszcze dostępu do albumu pozwoliliśmy sobie wysłać zdjęcia na adres mailowy pana doktora znaleziony na forum. zdjęcia są zatytułowane "naczyniaki kasi".

rodzice kasi