prosze pana doktora wawrzykowskiego o pomoc w diagnozie

sz. pani; naczyniak wczesnodziecięcy w fazie proliferacji. docelowo zaniknie; pytanie, czy jak dalej będzie się powiększał (zazwyczaj do 3-5 m-ca życia), czy nie zostanie potem jakiś nadmiar. na tym etapie do obserwacji - natłuszczamy parę razy dziennie. pozdrawiam dw

serdecznie panu dziękuję za odpowiedź. zastanawiam się jednak czy nie ma sposobu aby zahamować dalszy wzrost naczyniaka... słyszałam o maści z propranololu, czy według pana mogłaby pomóc? kolejne moje pytanie dotyczy zmian na czółku... czy według pana są to plamy łososiowe czy malformacje kapilarne (podobne zmiany ma na powiece i karczku). czy jest szansa, że samoistnie znikną?

ewentualnie mozna by rozważać maść z beta-blokerem, chociaż raczej zostanie szybko zlizana... plamy łososiowe - zanikną. pozdrawiam dw

bardzo dziękuję za odpowiedź, pisze pan o maści z beta-blokerem, proszę o radę jaki konkretnie skład powinna zawierać maść najlepsza dla mojej córki i bezpieczna w przypadku zlizywania. w jaki sposób można ją zdobyć, czy receptę może wystawić pediatra? bardzo martwi mnie naczyniak mojej córeczki, stał się bardziej wypukły i boję się, że może pęknąć... proszę o pomoc...

0,5% timoptic gtt. opht. 5,0

hascobaza ad 10,0

m.f. ung.

pięknie panu dziękuję za pomoc... mam jeszcze tylko tylko dwa pytania:

1. jak często smarować naczyniak tą maścią?

2. 26 stycznia córeczka ma mieć kolejne (2) szczepienie (5w1), czy szczepienie może mieć wpływ na szybszy wzrost naczyniaka? czy może być zaszczepiona w terminie, czy może lepiej go przełożyć?

kolejny raz bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. proszę pana o napisanie na jaki czas powinnam się wstrzymać z kolejnym szczepieniem. chciałabym zadzwonić do przychodni, jednak nie wiem jaki termin zaproponować... czy jest to kwestia tygodnia czy miesiąca...?

aż zauważy pani poprawę po maści - zapewne ze 2-4 tygodnie. pozdrawiam dw

bardzo panu dziękuję za pomoc. jeszcze przed stosowaniem maści zauważyłam, że naczyniak stał się jakby troszkę mniej wypukły i bledszy, mimo to stosuję maść zgodnie z zaleceniem i mam nadzieję, że już niedługo pozbędziemy się problemu :) szczepienie zostało przełożone... jeszcze raz serdecznie dziękuję.

panie doktorze, pojawiła się pewna wątpliwość, którą chciałabym z panem skonsultować. jakiś czas temu pisałam, że naczyniak na wardze mojej córki stał się zdecydowanie bledszy i zmniejszył się, teraz natomiast wydaje mi się, że wraca do poprzedniego wyglądu... jest bardziej czerwony i jakby bardziej wypukły... proszę o odpowiedź, czy jest to możliwe? czy naczyniak, który jest w trakcie zanikania, może na nowo powrócić do fazy wzrostu? bardzo pana proszę o opinię w tej sprawie.

raczej nie, ale może się powiększyć po urazie, w trakcie infekcji etc. pozdrawiam dw

panie doktorze, 6 miesięcy temu dzieliłam się z panem swoimi obawami dotyczącymi naczyniaka jamistego umiejscowionego na górnej wardze mojej córki. otrzymałam od pana cenne porady oraz skład maści, którą nadal stosuję (w obecnej chwili jest to dużo trudniejsze z racji umiejętności natychmiastowego wycierania jej z ust przez córkę).

panie doktorze piszę do pana ponieważ nie daje mi spokoju dlaczego naczyniak, który zaczął się "zabliźniać" (przestał rosnąć i zaczął się odbarwiać, wyglądem przypominał bliznę), od jakiegoś czasu znowu staje się bardziej widoczny i nabiera czerwony kolor... czym może to być spowodowane...? (córka nie ma żadnej infekcji, jak również naczyniak nigdy nie uległ urazowi) czy powodem może być zaprzestanie smarowanie maścią? czy można ją stosować tak długo?

bardzo proszę o odpowiedź

sz. pani; może to być ograniczona wznowa związana z brakiem używania maści... pozdrawiam dw