pytanie do doktora wyzykowskiego.

jestem mamą 9 cio miesięcznej dziewczynki ktora urodzila sie w 37 tygodniu ciązy przez cc z 10 punktami.

po jakims czasie gdy dziecko mialo ok. 1,5 miesiąca zauwazylismy u niej pewne zgrubienie na skroni poczatkowo nikt nie chcial tego zdiagnozowac pisano miedzyinnymi tak: w lewej okolicy jarzmowej, w tkankach miękkich, uwidocznione dośc dobrze odgraniczony od otoczenia hyperechogeniczny obszar w wym. ok 25x4x25mm, dość dobrze unaczyniony - naczyniak?.przylegająca kość i tkanki miękkie niezmienione.tak wygladał opis pierwszego usg potem było jeszcze kilka podobnych wrescie stwierdzono ze to naczyniak krwionośny była robiona tomografia i podano nam propranol bralismy go ok miesiąca i wszystko sie wchlonelo tak wykazalo kolejne usg .niestety szczęście nie trwało długo bo naczyniak zaczal odrastac i znow nam proponuja powrot do leku . jka pan uwaza czy tak mozna eksperyment sie nie powiodl i odnowa czy tak mozna robic i ile powinno sie przyjmowac ten lek aby byl efektywny. nie zamieszczam zdjecia bo ono nic nie ukazuje naczyniak jest taki sam jak skora i dla nie wtajemniczonych nie widoczny. ponadto przy przypadkowej wizycie pediatrycznej na goraczke lekarz zwrocil mi uwage na asymetrie twarzy co z tym robic ? moze moze pan polecic miejsce gdzie mozna kupić aparat do ciśnienia dla tak małego dziecka. bardzo dziekuję za odpowiedz.