pytanie do dr wyrzykowskiego
- 163
- 0
- Pytania do doktora
-
Anna Opalińska Użytkownik poprzedniej wersji forum.
panie doktorze,
dzisiaj pierwszy raz zarejestrowliśmy się na tą stronę, to pierwszy raz, że jesteśmy na jakimkolwiek forum, dlatego przepraszamy jeśli robimy coś nie tak na tym forum (bezpośredni email do pana).
jak się pan domyśla mamy problem z naczyniakiem.
nasza córka urodziłą się z roległym naczyniakiem lewej nogi. 50% całej nogi od stopy aż do pośladka było pokryte naczyniakiem płaskim. z tego powodu dziecko dostało 8 punktów w skali akpar. usg zostało wykonane zaraz po urodzeniu, nic nie wykazło. po miesiącu było zrobione kolejne usg i stweirdzono naczyniaka płaskiego tylko w tym widocznym na nodze obszarze. radziliśmy się lekarzy i odpowiedż była aby czekać, że naczyniak może się sam wchłonąc całokowicie lub częściowo. córka nasza nie miała kłopotów, które byśmy uważali za mające związek z tym naczyniakiem. szukaliśmy miejsca gdzie można by usunąć tego naczyniaka. poradzono nam czekać do momentu gdy osiągnie okres dojrzewania i wtedy mieliśmy zacząc laserowe usuwanie naczyniaka.
córka ma teraz 10 lat i chcieliśmy sprawdzić czy można już zacząc laserowe usuwanie tego naczyniaka. lekarz wykonał dopllerowskie usg naczyń i otrzymaliśmy taki wynik:
"wywiad: rozległy naczyniak lewej kończyny dolnej przechodzący na lewy pośladek.
bez przerostu kończyny
usg:
1. poszerzony układ żył powierzchniowych lewej kończyny dolnej szczególnie w zakresie dorzecza lewej żyły odpiszczelowej z szerokim perforatorem przypiszczelowym i poszerzonym perforatorem cocetta.
2. żyła udowa lewa widoczna jedynie w górnym odcinku. od połwy uda bez przepływu. żyła podkolanowa niewidoczna!
wnioski: atrofia (pradopodobnie ageneza) lewej żyły udowej i podkolanowej. przepływ kompensowany układem powierzchniowym. niepełny zespół klippla-trenaunaya.
zalecenia: obserwacja
panie doktorze domyśla się pan że jesteśmy w szoku, że nasza córeczka nie ma żyły. wiemy, że nie można usuwać jej tego naczyniaka bo jest on cześcią przepływu krwi w nodze. chcielibyśmy potwierdzic tą diagnozę i wykonać dodatkowe badania, które wykluczylyby np. przerost kości i tkanek miekkich w obrębie kończyn dolnych. nie mamy pojęcia dokąd się udać aby juz mieć pewność, że będzie zrobine wszystko co jest możliwe. teraz już wiemy, że ból nogi o którym nam czasami wspominała córka może być związany właśnie z wykrytym u niej kts. bardzo prosimy o podanie wskazówek odnośnie możliwości leczenia tego przypadku i gdzie się udać w tej sprawie. być może pan mógłby zająć się tym przypadkiem. zdajemy sobie sprawę, że jest pan bardzo zajęty, widać to na forum. chcemy zrobić wszystko co możliwe, aby dać naszej córce szansę na powrót do zdrowia.
pozdrowienia
anna i jacek opalińscy
UWAGA! Temat może zawierać zdjęcia zaloguj się by je zobaczyć. -
A/Em Użytkownik poprzedniej wersji forum.
bardzo dziękuje za odpowiedź. ciężko uwierzyć, że są jeszcze takie osoby jak pan doktor. pomoc na łamach forum, jest cenniejsza niż nie jedna wizyta u rożnych lekarzy.
jeszcze raz dziękuje i mam nadzieje do zobaczenia!
Archiwalny temat -
A/Em Użytkownik poprzedniej wersji forum.
panie doktorze
czekam od kilkunastu dni z pytaniem do pana gdyż nie chciałam przeszkadzać w czasie urlopu. wysyłałam do pana zdjęcia wyników usg szyi, mam czekać i obserwować zmianę ale ja coraz bardziej się niepokoję. przejrzałam wszystkie możliwe albumy i zdjęcia naczyniaków płaskich i ten u mojego synka nie przypomina żadnego. boję się że jest to jednak coś innego.
zmiana wciąż wygląda tak samo, (chyba) nie powiększa się ale też nie zanika. dalej reaguje na temperaturę, emocje synka itd. wciąż miejsce to jest rozgrzane i lekko wypukłe (tak na 1mm) w miejscach intensywnego zabarwienia. ostatnio dodatkowo zauważyłam, że w czasie płaczu na czole pojawia się pionowa, ciemniejsza-różowa plamka biegnąca od włosków do nosa. sama już nie wiem czy to nowa zmiana czy ja jestem już tak "uczulona" na wszelkie plamki na skórze mojego synka.
panie doktorze na ile procent jest to naczyniak płaski? czy wyniki usg ewidentnie na to wskazują? w jednym z postów znalazłam informację, że zanikają tylko naczyniaki wczesnodziecięce. to coś na szyi mojego synka wygląda inaczej, czy więc słuszne jest tylko czekanie? czy powinnam wykonać jakieś dodatkowe badania? najnowsze zdjęcie w albumie:
niesklasyfikowane - adaś syn em
dziękuję i pozdrawiam!
Archiwalny temat -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowna pani; z pewnością nie jest to malformacja kapilarna, czyli tzw. naczyniak płaski, ale nie wygląda też typowo dla naczyniaka wczesnodziecięcego. tak jak pisałem powyżej - najbardziej wyglada na khe, czyli jednego z rzadko występujących guzów naczyniowych dziecięcych. na tym etapie proponuję spokojnie dalej obserwować... pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
Piterek765 Użytkownik poprzedniej wersji forum.
dzień dobry
panie doktorze moja 6 miesięczna córeczka ma zmianę na górnej wardze zaklasyfikowana jako naczyjak. lekarz zaproponował leczenie polegające na miejscowym ostrzykiwaniu naczyniaka sterydami. prosze pana o informacje na temat skutków ubocznych terapii sterydowej.
Archiwalny temat -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
bardzo proszę to pytanie zadać lekarzowi leczącemu. pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
A/Pepitka33 Użytkownik poprzedniej wersji forum.
witam!
pochodzę z małej miejscowości koło katowic i chciałam się zapytać czy wiecie może gdzie można usunąć naczyniaki płaskie gdzieś na śląsku z nfz ?
co prawda mam 14 lat i od urodzenia mam naczyniaka jest on dość duży crying
mam go na udzie...i nie estetycznie wygląda. nie mogę nosić krótkich spodenek bo staram się żeby nikt go nie zauważył. jaką metodą można go usunąć? byłam już u dermatologa i powiedziano mi, że muszę czekać rok czasu od zapisania się w klinice. jest to dość długo a zależy mi na tym żeby było to jak najszybciej. teraz zbliża się okres rozgrywek w siatkę i chciałabym grac, ponieważ pan od w-fu powiedział, że jestem dobra i chce żebym zagrała na meczu, ale dla mnie jest to problem, ponieważ stroje do siatkówki mają bardzo krótkie spodenki i całego naczyniaka widać
wiecie gdzie szybko i za darmo można usunąć naczyniaka? najlepiej by było jakby było to gdzieś na śląsku.
pozdrawiam!
Archiwalny temat -
On_Line Użytkownik poprzedniej wersji forum.
witam,
jakieś 3 miesiące temu wykryto u mnie patologiczną wadę wrodzoną, mianowicie malformację tętniczo-żylną. wszystkie badania potwierdzające to schorzenie były wykonywane w uniwersyteckim szpitalu dziecięcym w krakowie (prokocim). lekarze jednak stwierdzili, że na tym ich rola się kończy, gdyż ta wada nie wchodzi w ich zakres. skierowano mnie do samodzielnego publicznego szpitala klinicznego nr 4 w lublinie na oddział chirurgi naczyń. konsultacji jako takiej nie było. wysłałam tam wszystkie swoje badania. rozmowy były prowadzone drogą telefoniczną. dowiedziałam się jedynie, że będę leczona drogą embolizacyjną.
chciałabym uzyskać informacje na temat tej metody leczenia malformacji tętniczo-żylnych, czy jest ona inwazyjna, na czym polega, jakie mogą być skutki tego zabiegu, jakie znieczulenie preferuje się przy jego wykonaniu? termin wyznaczono mi na 18 listopada, dlatego bardzo zależy mi na szybkiej odpowiedzi.
z góry ogromnie dziękuję za odp.
Archiwalny temat -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowna pani (panno?) nie dowiedzieliśmy się, czy zmiana jest zmianą w centralnym układzie nerwowym (mózgu), czy też poza? zmiany wewnątrzczaszkowe podlegają leczeniu drogą embolizacji, pozaczaszkowe muszą zostać wycięte chirurgicznie (po ewentualnej uprzedniej embolizacji)... dostęp jest cewnikiem naczyniowym z nakłucia w pachwinie; znieczulenie... raczej ogólne, ale proponuję porozmawiać przed zabiegiem w lublinie o metodzie, szansach, i zagrozeniach. generalnie standardowe leczenie często wykonywane w lublinie... powodzenia dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
Ulka Użytkownik poprzedniej wersji forum.
dzień dobry u mojej córeczki która ma obecnie 22 miesiące zauważyliśmy jakiś czas temu zgrubienie w okolicy kolana które daje sie swobodnie przesuwać i ma zabarwienie sino fioletowe. wielkości 3cm na 2 cm chirurg stwierdził że to jest naczyniak jamisty i że trzeba będzie go usunąć.
na pierwszej wizycie powiedział ze dopiero jak mała będzie miała 3-4 latka a ostatnio powiedział żeby sie zgłosić za 3 miesiące i będziemy operować.
i tu mam pytanie do pana dr
czy trzeba tego naczyniaka operować bo tamten lekarz powiedział ze ten typ naczyniaka się nie wchłonie i na czym polega taka operacja i czy jest niebezpieczna
i jeszcze mam pytanie jak ewentualnie objawia się wchłanianie takiego naczyniaka bo na usg wyszły że przepływ jest tylko brzeżny czyli już urósł do swojej właściwej postaci , wiec teraz powinien sie zacząć wchłaniać.
i czy istnieje w ogóle jakaś szansa na wchłoniecie sie tego naczyniaka
bardzo proszę o odpowiedz
_________________ulka7
Archiwalny temat -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowna pani; z wieku pojawienia się, opisu i cech w usg brzmi jak malformacja zylna - niezanikająca, dojrzała anomalia naczyniowa. jeżeli rzeczywiście tak ograniczona - do leczenia operacyjnego. ewentualnie do potwierdzenia zakresu objetych tkanek w mri przed zabiegiem... pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
Ulka Użytkownik poprzedniej wersji forum.
uważam ze nie dość dokładnie opisałam panu pojawianie się tej zmiany dlatego opisuje to dokładniej. moja córeczka jak się urodziła miała taki punkcik z wewnętrznej strony kolanka o zabarwieniu sino fioletowym myśleliśmy że to żyłka i jakoś nie zwracaliśmy na to uwagi dopiero przed jej pierwszymi urodzinami zauważyliśmy już taką wyraźną gulkę która się powiększała do obecnej wielkości i już się nie powiększa. bo mam nadzieje ze to możne jednak naczyniaczek bo chciałbym uniknąć operacji. i mam jeszcze pytanie na czym polega to badanie mri. i jeszcze mam pytanie czy taka operacja jest niebezpieczna i czy długo przebywa sie z dzieckiem w szpitalu.
bardzo prosze o odpowiedz
_________________ulka7
Last edited by ulka on 2010-02-17, 09:26; edited 1 time in total
Archiwalny temat -
Ulka Użytkownik poprzedniej wersji forum.
_________________
_________________ulka7
Archiwalny temat -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowna pani; to niestety pasuje do malformacji zylnej. typowy naczyniak wczesnodziecięcy - niewidoczny, lub sladowo widoczny w momencie porodu, rosnie bezposrednio po porodzie, w wieku roku w usg zmiana nadal o intensywnym przepływie, a nie sladowym... metoda i zakres leczenia zalezy od rozległości. badanie mri to rezonans magnetyczny - badanie w znieczuleniu ogólnym, które dokładnie pokaże penetrację (lub jej brak) zmiany w mięsnie itd. pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
Ulka Użytkownik poprzedniej wersji forum.
panie doktorze. mam jeszcze dwa pytania: czy ta operacja jest konieczna czy nie można z nią poczekać aż dziecko będzie starsze. i czy możliwa jest operacja w szpitalu w którym pan pracuje i co wtedy trzeba zrobić. mieszkamy w województwie lubelskim.
_________________ulka7
Archiwalny temat -
Ulka Użytkownik poprzedniej wersji forum.
i jeszcze chciałam się dowiedzieć czy długo trzeba przebywać z dzieckiem w szpitalu czy ten rodzaj schorzenia można usunąć na zasadzie" operacji jednego dnia".
_________________ulka7
Archiwalny temat