zmiany naczyniowe u 8-miesiecznej karolinki

dzień dobry panie doktorze. bardzo proszę o ocenę zmian naczyniowych u naszej córeczki. mała obecnie ma osiem miesięcy, zaraz po porodzie zauważyliśmy, że córeczka ma kilka znamion:

1) na lewej rączce, a właściwie przedramieniu ma intensywnie czerwoną plamkę z widocznymi żyłkami, lekko wypukłą, z nierówną powierzchnią, od urodzin wiele się nie zwiększyła, mam wrażenie, że była bardziej spójna i z czasem się trochę rozeszła, zauważyłam, że czasem zmienia się intensywność barwy raz jest jaśniejsza, a czasem ciemniejsza, pod naciskiem zmniejsza się intensywność barwy, widać, że krew odpływa ale nie blednie całkowicie

2) płaska, nieregularna plama na czółku w kształcie litery v, wcześniej było bardziej widoczne, aktualnie jest bladoróżowe ledwo widoczne, gdy dziecko płacze robi się bardziej czerwone; pod naciskiem blednie zupełnie

3) na lewej powiece ma małe plamki płaski różowe, jakby pajączki, obecnie już też dużo jaśniejsze niż po urodzeniu

4) „siniaczek u góry noska, tak jakby żyłę było widać przez skórę

5) z tyłu główki na potylicy ma różowe, płaskie plamki, które teraz też są bledsze niż po urodzeniu

6) przy kciuku ma małą różową plamkę ok. 4x2 milimetry, lekko wypukłą pod naciskiem praktycznie znika, od urodzenia nie zmieniła się

7) czerwona kropka wielkości główki od szpilki na brzuszku, dotychczas się nie zmieniła

zdjęcia przesyłam do pani administrator na maila karolinaklaras@gmail.com

panie doktorze proszę o informację odnośnie rodzaju tych zmian na skórze karolinki oraz sposobu ich leczenia (ewentualne zabiegi, farmakoterapia lub usunięcie operacyjne).

najbardziej martwi nas plama na przedramieniu jest największa i najbardziej widoczna, czy według pana jest szansa że to kiedyś zaniknie samoistnie (jeśli tak, to jak długo może to trwać?), czy też należy coś z tym robić. nasza pediatra wspominała, że ewentualnie można spróbować śniegowania, jeśli jest pan podobnego zdania to proszę powiedzieć, czy już można to robić, czy poczekać aż mała skończy np. roczek oraz czy to śniegowanie może mieć jakieś skutki uboczne?

będziemy bardzo wdzięczni za pana fachową opinię.

rodzice karolinki