co robic???
- 5
- 0
- Pytania do doktora
-
A/Anna_785 Użytkownik poprzedniej wersji forum.
mojemu synkowi w drugim tygodniu życia pojawiła się czerwona plamka (naczyniak jamisty lewego płata nosowego) po konsultacji w górnośląskim centrum zdrowia matki i dziecka laryngolog i chirurg plastyk na podstawie wyników rezonansu magnetycznego stwierdzili że najlepiej będzie czekać (naczyniak rósł ok 1 roku).dzisiaj olek ma 2,5 roku lekarze twierdzą że naczyniak nie wchłania się ani też nie rośnie (tzn "rośnie razem z dzieckiem") zgadzam się z tym. dzisiaj jestem po kolejnej wizycie w gczmid laryngolog dr bielecki proponuje wykonać kolejny rezonans i ewentualnie podjąć leczenie sterydami, natomiast chirurg plastyk jest z usunięciem naczyniaka chociaż nie koniecznie już- może za rok.pani doktor stwierdziła że naczyniak sie zmniejszy ale nie wchłonie i zbieg tak czy inaczej jest konieczny. naprawdę nie wiem co robić które rozwiązanie jest lepsze.czy konsultować to u innego specjalisty (jakiego?)? do albumu publicznego dołączam zdjęcie naczyniaczka mojego synka. z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam. anna z jaworzna
UWAGA! Temat może zawierać zdjęcia zaloguj się by je zobaczyć. -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowna pani; robienie kolejnego rezonansu jest absolutnie niepotrzebne; ewolucję naczyniaka można doskonale monitorować w usg. naczyniak nie zaburza żadnej funkcji, więc nie ma pośpiechu. oczywiście można go usunąć i to rozwiązuje temat. jednakże z powodu pokrycia praktycznie niezmienioną skórą, może nie warto produkować dosyć długiej blizny? można rozważyć ostrzyknięcie sterydami (ale nie sterydy doustnie!), albo np. laser nd-yag śródtkankowo... w żadnym wypadku nie ma podstaw, aby powiedzieć, że naczyniak nie zaniknie do wielkości akceptowalnej - czekanie przez jeszcze pewien okres czasu, w tym wieku, jest również jedną z opcji. pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
A/Anna_785 Użytkownik poprzedniej wersji forum.
dziękuję za pomoc.po tym co pan napisał doszłam do wniosku że jedynym wyjściem z sytuacji jest poszukanie innego specjalisty.leczenie u jednego oznacza kolejny rezonans gdyż według niego jest on konieczny przed zastosowaniem ostrzyknięć sterydami (chyba że delikatnie zasugerować usg). kolejny lekarz - usunięcie, tak jak i pan myślę że jeżeli nie jest to konieczne nie ma sensu robić dziecku na twarzy bliznę. zastanawia mnie jednak to dlaczego nikt nie zaproponował lasera (może na śląsku nie ma-w co wątpię). na dzień dzisiejszy jestem na etapie poszukiwania lasera nd-yag i czekania co przyniesie czas. czy myśli pan że mogę zrobić coś więcej?pozdrawia serdecznie anna
Archiwalny temat -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowna pani; nasza klinika w gdańsku na dzień dzisiejszy jest jedyną (zgodnie z moją wiedzą) stosującą tą techniką leczenia naczyniaków w polsce. pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
A/Anna_785 Użytkownik poprzedniej wersji forum.
dziękuje.kolejna wizyta z dzieckiem w gczdim 16.04 zobaczymy z jakim skutkiem tym razem (bez wykonanego rezonansu). rozumiem że nie będzie żadnego problemu jeżeli zdecyduje sie na wizytę w pańskiej klinice.mam jeszcze jedno pytanie- naczyniak zdecydowanie blednie i stal się miękki, na czerwonej plamce pojawiają sie białe kropki czy on sie nie wchłania. przez jaki okres czasu zalecałby pan czekać.pozdrawiam anna
Archiwalny temat -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowna pani; prponuję wykonać zdjęcie dzisiaj, zdjęcie z 6 m-cy, porównać i wtedy zastanowić się co dalej... pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat