jaki to naczyniak?

szanowna pani; zmiana na czole to "plama łososiowa" - będzie zanikała kolejnych 1-2 lata. ten drugi to naczyniak wczesnodzieciecy - zaniknie w ciągu paru lat. proponuje natłuszczać i obserwować. pozdrawiam dariusz wyrzykowski

szanowny panie doktorze! dziękuje za poprzednią odpowiedź!

długo mnie nie było, ale to dlatego, że dostosowałam sie do pana wskazówek - czekaliśmy, aż naczyniak się wchłonie. nie wchłonął się jeszcze całkowicie ale zmiana jest już widoczna gołym okiem. postaram sie umieścić nowe zdjęcia, które to potwierdzą. naczyniaka na policzku codziennie smaruję kremem lipobase - czy robić to nadal? córka będzie miała za kilka miesięcy 3 latka. mam w związku z tym pytanie o naczyniaka na czole. wcześniej nie wysyłam zdjecia jak wygląda, dzis wysyłam w stanie spoczynku. nie jest to "v" bardzo sine - tak jak w chwilach złości czy płaczu ale nadal jest widoczne i to mnie martwi bo barwa jest nadal czerwona. prawda jest taka ze ukrywamy go pod grzywka ale ludzkie spojrzenia i pytania sa straszne i przykre :( panie doktorze jak pan określi zanikanie tych zmian? z gory dziekuje panu za odpowiedz i poswiecony czas. pozdrawiam! anna.

szanowna pani; czy zmiana na czole jest jasniejsza niz poprzednio? cieplejsza od otoczenia, czy w temperaturze skóry? pozdrawiam dariusz wyrzykowski

panie doktorze, zmiana na czole jest inna niż po urodzeniu. moim zdaniem z każdym miesiącem jest trochę jaśniejsza ale nadal widoczna, nawet w chwilach kiedy córka jest spokojna, nie płacze, nie denerwuje się itp. zmiana zmienia swą barwę w momencie wyjścia na świeże powietrze czy w trakcie kąpieli - jest wtedy bardzo czerwona. jeśli chodzi o temp. to wydaje mi się ze jest taka sama jak temp. skóry. plamka na policzku była bardzo gorąca w porównaniu do temp. skóry, a ta zmiana jest raczej taka sama.

denerwuje się ponieważ naczyniak na policzku wchłania się chyba dość szybko i jest to zmiana widoczna, a ten na czole pozostaje chyba zbyt długo jak na swoją specyfikę, czy mam rację?

pozdrawiam serdecznie! anna

pani aniu; z wywiadu wyglada na plamę łososiową - nadal do obserwacji. pozdrawiam dw

dziękuje panie doktorze! w takim razie nadal czekamy i obserwujemy :)

życzymy panu dużo siły i wytrwałości, bo to co pan robi jest naprawdę godne podziwu!

pozdrawiam anna.

dzień dobry panie doktorze

mój synek od urodzenia ma na rączce naczyniaka, niestety nikt ani w szpitalu , ani pediatra nie umie określić mi jaki to naczyniak? nie wiem też co powinnam z nim robić, pediatra mówi że mogę czekać albo spróbować krioterapii. nie wiem tylko czy jest to właściwa diagnoza skoro nie mam określonego rodzaju naczyniaka. proszę o informację jakiego typu jest to naczyniak i co powinniśmy z nim zrobić? synek ma teraz 4 miesiące i zauważyłam , że zwiększa się on troszkę i jakby uwypukla.

z góry dziękuję za odpowiedź

pozdrawiam

kasia

http://we.tl/b2lnzpcggi

szanowna pani; niewielki naczyniak wczesnodziecięcy skóry przedramienia - nie wymaga leczenia, sam zaniknie. pozdrawiam dw

witam, panie doktorze mam serdeczną prośbę o określenie jakiego rodzaju naczyniaka ma mój 9-letni syn. naczyniak pojawił się na 4 dzień po urodzeniu - najpierw wyglądał jak mały siniaczek na prawej łopatce , w następnych dniach " rozlał" się na całą łopatkę oraz kilka "plamek" pojawiło się na prawym przedramieniu. zmiana "rośnie" razem z dzieckiem - nie zmniejsza się ani nie zwiększa. ok. 2 lata temu jedna z plamek zmieniła kolor z czerwonej na jasnobrązową. pediatrzy uspokajali nas - twierdzili ,że to naczyniak płaski , że to nic złego i że powinien się wchłonąć do ok. 10-go roku życia. czy zmiana ta może negatywnie wpływać na zdrowie syna? czy jest nadzieja , że ten naczyniak zaniknie ? czy można go usuwać laserem lub w inny sposób? (zdjęcie zamieszczam w albumie - naczyniak kuby).

szanowna pani; żadna z typowych, "codziennych" zmian, raczej nie zanikjaca. należałoby zobaczyć "młodzieńca"... pozdrawiam dw