naczyniak jamisty na glowce
- 26
- 0
- Pytania do doktora
-
A/Basiuniek1 Użytkownik poprzedniej wersji forum.
witam panie doktorze.
moja 3-miesięczna córeczka ma na główce naczyniaka jamistego - urodziła się z malutką czerwoną plamką, po czym około drugiego tygodnia plamka ta zaczęła rozszerzać się i w tym stadium lekarz pediatra stwierdził,że jest to znamię naczyniowe płaskie, jednak w kolejnych tygodniach naczyniak uwypuklił się na około 3 mm, jest gładki o cimnoczerowo-sinym zabarwieniu i wydaje się być jakby przedłużeniem skóry (tak jaby krew była zebrana pod cienką warstwą skóry) - diagnoza więc zmieniła się na naczyniaka jamistego. w chwili obecnej naczyniak rośnie już minimalnie - wraz ze wzrostem dziecka i ma kształt eliptyczny o długości 1 cm i szerokosci ok. 6mm.
moje pytanie dotyczy usuwania takiego naczyniaka - obawiam się bowiem, że łatwo go będzie córeczce zdrapać i wolałaby właśnie jak najprędzej go usunąć. proszę więc o informację od którego miesiąca życia dziecka można by to zrobić i czy w przypadku naczyniaka jamiestego wystarczy śniegowanie czy też należy przygotować się na jakiś inny zabieg. z góry dziękuję za odpowiedź.pozdrawiam.
UWAGA! Temat może zawierać zdjęcia zaloguj się by je zobaczyć. -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowna pani; niewielkie, niepowikłane naczyniaki w obrębie skóry owłosionej głowy pozostawiamy swojemu losowi - do samoistnego zaniku. pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
A/Basiuniek1 Użytkownik poprzedniej wersji forum.
dziękuję za odpowiedź i proszę jeszcze o informację czy należy skórę na głowie i naczyniak jakoś specjanie pielęgnować?
Archiwalny temat -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
od czasu do czasu natłuszczamy... pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
A/Basiuniek1 Użytkownik poprzedniej wersji forum.
witam panie doktorze, pozwolę sobie jeszcze raz dopytać o zmianę na główce u mojej córeczki. a mianowicie - do niedawna byłam przekonana,że to naczyniak jamisty (diagnoza pediatry i moje porównanie ze znajdującymi się w portalu zdjęciami), jednak przy ostatnim szczepieniu obecny był w zastępstwie inny pediatra, który stwierdził, że może to wcale nie jest naczyniak. w zwazku z niepokojem, który we mnie zasiał zamieściłam zdjecia - link:
http://www.naczyniaki.pl/album_cat.php?cat_id=142
prosiłabym o ocenę oraz informację - jeśli to naczyniak - czy jest on tylko zmianą powierzchowną dotyczącą skóry i czy po jego wyglądzie można przypuszczać, że rozpocząl zanikanie. pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za odpowiedź.
Archiwalny temat -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowna pani; z wywiadu i wyglądu klasyczny naczyniak wczesnodziecięcy; do obserwacji - będzie zanikał. pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
A/Karlz Użytkownik poprzedniej wersji forum.
witam panie doktorze,
uprzejmie proszę o opinię na temat naczyniaka naszej córki natalki. zdjęcia naczyniaka są dodane w albumie natalka córcia karlz w sekcji naczyniaki jamiste.
jak pan ocenia szanse wchłonięcia się i w jakim przypadku i kiedy ewentualnie należałoby podjąć leczenie.
natalka urodziła się 2 miesiące przed terminem. naczyniak pojawił się ok. 2 tygodnie po porodzie i początkowo szybko przyrastał. teraz córka ma prawie 3 miesiące. naczyniak ma rozmiar 3 cm na 3,5 cm i przyrasta ok 2 mm na tydzień w każdą stronę czyli wolniej niż na początku. czy wskazana jest jakaś pielęgnacja tego naczyniaka, czy po prostu uważać, żeby go nie podrażniać?
będziemy wdzięczni za odpowiedź.
kz
Archiwalny temat -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowni państwo; należy profilaktycznie natłuszczać powierzchnię; naczyniak ma prawo jeszcze się powiększyć - wtedy do leczenia operacyjnego po ukończenia fazy wzrostu; w razie wystapienia owrzodzenia - do leczenia wczesniej. pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
A/Karlz Użytkownik poprzedniej wersji forum.
witam serdecznie panie doktorze,
dziękujemy za ostatnią odpowiedź. zgodnie z pana sugestiami (zbieżnymi z sugestiami lekarzy u których byliśmy) natłuszczaliśmy powierzchnię naczyniaka.
nasze obawy budzi jednak ostatnio struktura naczyniaka na główce, wygląda to chyba jak owrzodzenie. parę dni temu pomimo ciągłego natłuszczania oliwką zaczęła łuszczyć się skóra z powierzchni naczyniaka, wokół naczyniaka zrobił się lekko zaczerwieniony pierścień i również zaczęła się tu łuszczyć skóra. obawialiśmy się, że to początek ciemieniuchy i zastosowaliśmy emolium krem specjalny. bardzo pomogło. skóra na zewnętrznej części naczyniaka i skóra wokół wygląda już zupełnie zdrowo. jednak w środku naczyniaka pojawiły się dwie żółto-oliwkowe plamki średnica ok. 4mm każda (sam naczyniak 38 na 40 mm, wys. 10 mm) ze zgrubioną przesuszoną/zrogowaciałą skórą, dodatkowo naczyniak zaczął mieć charakterystyczny lekki nieprzyjemny zapach. dziś zauważyliśmy ropę pod jednym kawałkiem skóry. mamy neomycynę w sprayu, czy w chwili obecnej byłby to właściwy sposób złagodzenia? czy odkażanie spirytusem nie jest konieczne? już w poprzedniej korespondencji sugerował pan usunięcie naczyniaka po okresie wzrostu, chyba żeby pojawiło się owrzodzenie to ingerencja wcześniej? czy uważa pan, że konsultacja u pana w gabinecie już teraz byłaby wskazana? nasza córka ma 4,5 miesiąca, ale urodziła się w 31 tygodniu ciąży, czyli wiek korygowany póki co to 2,5 miesiąca. czy ewentualnie chirurgiczna ingerencja nie byłaby zbyt wczesna biorąc pod uwagę, że rozwojem psychoruchowym jeszcze nie dogoniła rówieśników? z góry dziękujemy za odpowiedź i ewentualne podpowiedzi, jakie kroki należałoby teraz podjąć.
nowe zdjęcia naczyniaka znajdują się w naszym albumie „natalka córcia karlz.
mamy jeszcze jedno pytanie. czy to normalne, że żyłki dochodzące/odchodzące od naczyniaka nabrzmiewają gdy dziecko jest zdenerwowane i płacze. mamy wrażenie, że naczyniak podwyższa ciśnienie krwi w tych żyłkach.
będziemy bardzo wdzięczni za wskazówki.
pozdrawiamy
a i k zawadzcy
Archiwalny temat -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowni państwo; typowe owrzodzenie. wymaga natłuszczania maścią antybiotykową i obserwacji... pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
Maq Użytkownik poprzedniej wersji forum.
witam!
panie doktorze nasz synek ma obecnie 9 tygodni. ok. 3 tygodnia życia zauważyliśmy na główce pod włosami purpurowe "wypryski" (krostki) w skupisku o średnicy1,5 cm. początkowo wydawało nam się, że znamię raczej nie zmieniało się. lekarze pediatrzy twierdzili, że jest to naczyniak, z którym nie należy nic robić. zalecili obserwację i czekanie na jego wchłonięcie. od dwóch tygodni obserwujemy wzrost naczyniaka: uwypuklił się i powiększył swoją średnicę. obecnie tworzy guz o średnicy powyżej dwóch centymetrów. ma on miękką strukturę. (zdjęcia zamieściliśmy w albumie publicznym pt. naczyniak na główce 1,2,3.).
jesteśmy bardzo zaniepokojeni. nie wiemy jak dalej postępować i na ile naczyniak będzie się jeszcze powiększał. mimo jego wzrostu lekarze nadal proponują wstrzymanie się z jakimikolwiek działaniami i oczekiwanie, aż się wchłonie samoistnie.
prosimy o radę.
Archiwalny temat -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
szanowna pani; nieduży naczyniak w miejscu zakrytym, o miernym tempie wzrostu (wiekszość naczyniaków nie rośnie powyżej 4-5 miesiąca zycia); proponuję spokojnie poczekać. pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
Maq Użytkownik poprzedniej wersji forum.
dziękujemy bardzo za poradę.
będziemy obserwować i rejestrować (foto, kalka) wszelkie zmiany zachodzące przy naczyniaku naszego synka.
wczoraj konsultowaliśmy naczyniaka u dr godzińskiego we wrocławiu. 15.07.2010 mamy umówioną wizytę kontrolną w celu sprawdzenia tempa wzrostu naczyniaka. w międzyczasie zrobimy młodemu usg z przepływami oraz oceną wielkości. o wynikach poinformujemy na forum.
pozdrawiamy
Archiwalny temat -
Maq Użytkownik poprzedniej wersji forum.
panie doktorze!
jesteśmy po badaniu usg dopplera. poniżej przedstawiamy jego opis radiologiczny:
"w lewej okolicy ciemieniowo-potylicznej, podskórnie widoczny jest płaski, nieco niejednorodny, hiperechogeniczny twór guzowaty o wymiarach 25x26x4mm.
przylega szeroką podstawą do blaszki zewnętrznej łuski kości ciemieniowej i potylicznej, bez cech jej ucisku, modelacji lub destrukcji.
jest częściowo podatny uciskowo i nieprzesuwalny względem podłoża.
nie wykazano cech łączności w/o zmiany guzowatej z przestrzenią podpajęczynówkową i tkanką mózgową.
wykazuje obecność pojedynczych, krętych naczyń o mieszanych przepływach w badaniu metodą dopplera kolorowego ,spektralnego i mocy, częściowo tętniczych o spektrum niskooporowym, częściowo żylnych o spektrum ze zniesioną fazowością oddechową.
wnioski:
naczyniak tętniczo-żylny powierzchowny okolicy ciemieniowo-potylicznej lewej."
radiolog poinformował nas, że zmiana jaką ma nasz synek najprawdopodobniej nie zniknie sama i konieczna będzie interwencja chirurgiczna ponieważ jest to naczyniak tętniczo żylny a nie tylko żylny lub kapilarny (co byłoby jego zdaniem najlepsze). na pytanie czy naczyniak może mieć negatywny wpływ na rozwój naszego dziecka lekarz odpowiedział, że nie, ponieważ nie ma on komponentu mózgowego, ale teoretycznie może się pojawić. dzisiejsze badanie nie wykazało takiej cechy.
chcielibyśmy wiedzieć jak pan ocenia wynik tego badania? czy jest to malformacja czy jak pisaliśmy wcześniej naczyniak (radiolog używał tych zwrotów zamiennie)? czy pana zdaniem w związku z wynikiem usg powinniśmy podjąć jakąś terapię (jaką?)? czy nadal tylko obserwowac zmianę?
bardzo prosimy o odpowiedź. bardzo zaniepokojeni rodzice.
ps.
zdjecia naszego naczyniaka zamieściliśmy w albumie publicznym pt. naczyniak jamisty główki 1,2,3 z datą 04.07.2010r.
Archiwalny temat -
A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.
naczyniak wczesnodziecięcy; każdy naczyniak ma cechy zmiany tetniczo-zylnej w usg, co nie jest jednoznaczne z malformacją tętniczo-żylną. spokojnie czekamy... pozdrawiam dariusz wyrzykowski
Archiwalny temat -
Maq Użytkownik poprzedniej wersji forum.
panie doktorze!
naczyniak naszego synka jest pod naszą stałą obserwacją. zmiana powiększa się. dla porównania w galerii publicznej zamieściliśmy zdjęcia naczyniaka z 30 czerwca i 25 lipca pod nazwą "naczyniak na główce czerwiec i naczyniak na główce lipiec". z naszych obserwacji wynika, że zmiana uwypukliła się i powiększyła swój obszar.
około dwóch tygodni temu na naczyniaku pojawiło się jakby owrzodzenie, które bardzo szybko przekształciło się w suchy "strupek". w tej chwili jest już mniejsze i wydaje się nam, że zanika.
chcielibyśmy zapytać co pan sądzi o tempie wzrostu naczyniaka, czy nadal mamy tylko obserwowac?
prosimy o radę czym smarować zmiany (owrzodzenia) na naczyniaku, jeśliby się takie pojawiały?
z góry dziękujemy za odpowiedź.
maq
Archiwalny temat