naczyniak na nosie dziecka (pyt do pana doktora)

szanowna pani; brzmi jak naczyniak wczesnodziecięcy położony pod skórą, ale proponuję zamieścić zdjęcia do oceny. pozdrawiam dariusz wyrzykowski

panie doktorze,

zamieściłam zdjęcie dzisiaj o 12.10 nick mona79, tytuł siny nosek.

jeżeli uda się z tego zdjęcia coś odczytać to będę wdzięczna.

napisał pan we wcześniejszym poście, ze wygląda na naczyniaka wczesnodziecięcego, po ocenie zdjęcia bardzo proszę o odpowiedź jak mam teraz postępować, co ew. wdrożyć i czy wstrzymac się ze szczepieniem (1 dawka - błonica, tężec, ksztusiec)?

pozdrawiam

zdjęcie znajduje się w galerii publicznej...

witam pana doktora :d

z tej strony dominika.chciałabym usunąć naczyniaka mam go od urodzenia (czyli już 19 lat) lekarze mówili ze zniknie do 18 roku życia a tu nadal jest kazali smarować tłustym(kremem,masłem) ciągle smaruję ale i tak to nie pomaga . otóż naczyniak znajduje się na twarzy po lewej stronie przy policzku także mogę zasłonić włosami i go nie widać ale zależy mi na tym aby go usunąć jest on duży . i dlatego mam pytania do p. doktora : czy długo trzeba czekać na taki zabieg? ( bo chciałabym go już usunąć w tym roku na wakacjach ) . ile kosztuje taki zabieg ? i czy zależy od wielkości naczyniaka.

z góry dziękuję za odpowiedz

pozdrawiam

szanowna panno; proponuję przesłac zdjęcia do oceny. pozdrawiam dariusz wyrzykowski

witam panie doktorze,

mam nadzieje, ze odpowie pan na moje pytanie, co prawda użytkownik dominis19(choć jej nie znam) napisała na moim wątku i cieszę się, że jej sprawą też będzie można się zająć .

pragnę dodać, ze laura ma jeszcze jednego naczyniaka z tyłu na główce powyżej karku, on jest czerwony i płaski od trzech miesięcy nie obserwuje żadnych zmian, więc tak sobie myślę, ze już nie urośnie. martwi mnie ten na nosku, może zdjęcie , które zamieściłam tego nie oddaje, ale wierzę, że uda się panu coś z niego odczytać.

pozdrawiam i zyczę spokojnego dnia.

oczywiści zdjęcia zamieszczę w najbliższym czasie panie doktorze .(za ok 2 dni )

( w takim razie przepraszam,że piszę w pani wątku nie dawno co założyłam konto na tej stronie i za bardzo nie wiem jak i co . a że miałam okazje tutaj dodać pytanie więc tak zrobiłam,bo zależy mi na usunięciu naczyniaka.

liczę na państwa pomoc.)

szanowna pani;

lepiej jest zamieszczać zdjęcia całego czubka nosa - pozwala ocenić asymetrię.

witam panie doktorze,

serdecznie dziękuję za odpowiedź,

pana opinia pomoże mi podjąć właściwą decyzję co do szczepienia dziecka i dalszego postępowania co do tych zmian naczyniowych.

pozdrawiam i życzę miłego dnia.

witam panie doktorze,

kierując się pana opinią nie zaszczepiliśmy laury, jednak pani doktor nie widząc przeciwwskazań do szczepienia z powodu naczyniaka (stwierdziła, że po raz pierwszy słyszy o takich zależnosciach jak szczepienie i wzrost naczyniaka)skierowała nas do poradni szczepień. termin wizyty mamy ustalony na juro tj., 19.01. laura 27.01 będzie kończyła 4 m-ce ten naczyniak "siniak" na nosku niewiele się zmienia i zastanawiam się czy to nie jest spowodowane właśnie tym, ze po urodzeniu jeszcze nie była szczepiona?

obawiam się jednak niezaszczepienia dziecka pierwszą dawką na błonice, tężec i ksztusiec (najbardziej przeraża mnie ksztusiec), dlatego chciałam zasięgnąć pana opinii czy w przypadku kiedy ten naczyniak nie rośnie drastycznie zaryzykować i zaszczepić dziecko i jak długo tego typu zmiana może rosnąć?

pozdrawiamy pana serdecznie

szanowni państwo; jest to zasada, ale do naczyniaków niewielkich zapewne stosuje się ją mniej zdecydowaniu. ryzyko w tym przypadku zapewne mozna podjąć. pozdrawiam dariusz wyrzykowski

panie doktorze,

bardzo dziekujemy za odpowiedź.

laura została zaszczepiona, pani doktor w poradni szczepień też po raz pierwszy spotkala się z opinią nt. szczepienia i naczyniaków, to tak tylko na marginesie aby inni rodzice nie byli zdziwieni kiedy coś takiego usłyszą.

będziemy obserwować dziecko, i mamy nadzieję, ze naczyniak po szczepieniu się nie powiększy.

jeszcze raz serdeczne dzięki dla pana doktora.

witam

przesłałam zdjęcie do oceny i mam pytanie czy długo trzeba czekać na taki zabieg?ile kosztuje taki zabieg ?

tytuł zdjęcia: domin19

pozdrawiam

miła dominiko; po pierwsze napisz, proszę , do administratora z prośbą o utworzenie dla ciebie osobnego wątku. po drugie + zdjęcie nieostre; wyglada jak pozostałość po zaniku naczyniaka. czy zmiana była wypukła i czerwona? wszelkie decyzje dotyczące kwalifikacji do leczenia operacyjnego wymagają badania osobiście i rozmowy. zapraszam na konsultację. pozdrawiam dariusz wyrzykowski