naczyniak/malformacja zylna na gornej wardze

  • 2
  • 0
  • Pytania do doktora
Odpowiedz
Sortuj:
  • Image
    Roberto_81 Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    szanowny panie doktorze.

    jestem 27 letnim mężczyzną. będąc małym dzieckiem miałem na górnej wardze delikatnie widoczną małą żyłkę. waz z moim dorastaniem prawdopodobnie oraz rosła ze mną. od ok. 5 lat jest ona na tyle duża, że widoczna z daleka i odczuwam dyskomfort w związku z tym. kilka razy w tamtym okresie konsultowałem tą zmianę i z lekarzem ogólnym, chirurgiem, dermatologiem... każdy radził by to zostawić i ewentualnie kiedyś zafundować sobie operację plastyczną. ostatnimi czasy coraz bardziej mi ona doskwiera, ponieważ zmiana się powiększyła. bardzo często zwracają mi na to uwagę dentyści. w związku z tym od kilku miesięcy ponownie wróciłem do tej kwestii i konsultowałem tą zmianę z kilkoma specjalistami. żaden nie i udzielił mi konkretnej odpowiedzi (poza jednym ze szpitali w krakowie) gdzie chirurg plastyk polecił mi operacje wycięcia tej żyłki/naczynia i podwiązania go (w pana artykule przeczytałem informację odradzającą podwiązywanie naczyń). inwazyjny zabieg części twarzowej chciałbym potraktować jako ostateczność. bardzo proszę o poradę: czym jest ta zmiana? gdzie powinienem się udać w dalszej kolejności? w jaki sposób leczyć tego naczyniaka żylnego?

    są może jakieś metody laserowego naświetlania tak dużej zmiany? jeśli tak to gdzie będę mógł znaleźć takie urządzenie np na południu polski? jestem zmęczony i powoli sfrustrowany kolejnymi wizytami u lekarzy, bez wyraźnej diagnozy i konkretnej wskazówki dotyczącej dalszego leczenia .

    pan doktor pomógł na forum już tylu chorym pacjentom, być może w moim przypadku też wskaże mi pan doktor najlepsze rozwiązanie, ewentualnie poleci specjalistę, który mógłby mi pomóc.

    [url=http://img258.images...r="0" alt="" />[/url]

    [url=http://imageshack.us][/url]

    Archiwalny temat
  • Image
    A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    szanowny panie; niestety zdjęcie jest niewyraźne i tylko 1 projekcja - trudno się wypowiedzieć na temat rozpoznania... czy zmiana tętni? czy warga jest grubsza i napięta? czy warga jest większa rano, jak pan wstanie po nocy, a mniejsza wieczorem? czy wypełnie się podczas np. ćwiczeń fizycznych/wysiłku, a potem szybko opróżnia? czy były robione jekiekolwiek badania obrazowe (np. usg z dopplerem) wargi? pozdrawiam dariusz wyrzykowski

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    Roberto_81 Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    szanowny panie doktorze.

    bardzo panu dziękuję za odpowiedź. poniżej zamieszczę kilka projekcji bardziej wyraźnych fotografii, które być może okażą się bardziej pomocne przy rozpoznaniu.

    odpowiadając na pytania pana doktora:

    1. nie, zmiana nie tętni.

    2. warga jest grubsza i bardziej napięta, ponieważ znajduje się na niej coś, co kolokwialnie mówiąc jest bardzo podobne do żylaka. ostatnimi czasy naczynie to powiększyło się i przebija się przez wargę stając się bardziej widocznym i mało estetycznym.

    3. praktycznie rano i wieczorem warga ma podobny rozmiar. nie zaobserwowałem by rano, po nocy zmiana była większa, a na koniec dnia mniejsza. być może jakieś niewielkie zmiany wielkości są, ale nie zwróciłem na nie nigdy uwagi... zatem nawet jeśli są to niezauważalne do tej pory dla mnie.

    4. faktycznie przy wysiłku fizycznym zmiana bardziej nabrzmiewa, wypełnia się, później może nie tyle się opróżnia to staje się mniej napięta, mniej nabrzmiała. przy czym naczynie to nie staje się wiele większe tylko twardsze, bardziej nabrzmiałe.

    5. żadne badania obrazowe (np. usg z dopplerem) wargi nie były robione. żaden ze specjalistów, do których udawałem się z problemem nie potrafił jednoznacznie poradzić mi co powinienem z tym dalej robić, za wyjątkiem uwagi, że jak zacznie mi to przeszkadzać to można by to zrobić plastycznie, żeby nie oszpecić sobie twarzy.

    co ważne, kiedyś próbowałem smarować tą zmianę maściami/żelami (raz to wysuszającymi, raz nawilżającymi - jeden z lekarzy mi nawet taką przepisał), ale po posmarowaniu naczynia na noc, rano zmiana mnie bolała.

    panie doktorze czy jest jakaś metoda nieinwazyjnego leczenia takiej zmiany? nawet jeśli nie jest to całkowicie usuwalne, to czy jest metoda powodująca zmniejszenie takiej zmiany by stała się bardziej estetyczna i mniej rzucająca się w oczy? boję się że naczynie to może rosnąc stając się jeszcze bardziej widoczne, skoro w ostatnim czasie znacznie się powiększyło. jakie są wogóle metody leczenia takiej zmiany? co mówi pana rozpoznanie? jakie dalsze kroki powinienem powziąć? co z tym zrobić? gdzie sie z tym udać? czy może mi pan polecić specjalistę w tym zakresie (np. na południu polski, małopolska, śląsk czy gdziekolwiek...)

    nie mam pewności, ale najprawdopodobniej u mnie w rodzinie jedna osoba miała identyczną zmianę w dokładnie tym samym miejscu. nie wiem jednak czy kiedykolwiek, cokolwiek z nią robiła.

    szanowany panie doktorze poniżej zamieszczam kilka dodatkowych fotografii zmiany:

    panie doktorze, bardzo pana proszę o pomoc.

    pozdrawiam.

    roberto_81

    Zgłoś
    Archiwalny temat
Wesprzyj nas ❦