prosba o opinie na temat badan kingi

szanowna pani; nie odpowiadam na maile, ponieważ... jestem na urlopie! szczerze powiedziawszy nie do końca klarownie pamiętam sytuację pani córki (zawsze dobrze jest chociaż w paru słowach aktualną przypomnieć sytuację...), ale z badań i stosowanego leczenia wnioskuję, że jest to rozległa malformacja zylna - podwyższony poziom d-dimerów świadczy o toczącym się procesie wykrzepiania i zdarza się, że aspiryna nie "radzi" sobie z tym problemem. z drugiej strony najistotniejszym pytaniem jest poziom dolegliwości i zaburzenia funkcjonowania...? jeżeli leki kontrolują dolegliwości, to nie leczymy wyników, tylko jesteśmy zadowoleni z dobrej sytuacji klinicznej. jeżeli córka ma istotne dolegliwości, to zostaje nam terapia uciskowa (stosowana...?), lub leczenie interwencyjne (chirurgiczne lub skleroterapia). pozdrawiam wakcyjnie dariusz wyrzykowski

dziękuję za odpowiedź i przepraszam za natarczywość ale nie wiedziałam co się dzieje że odpisuje pan innym a mnie nie. oczywiście kinga ma malformacje żylna na całej długości prawej ręki która uwidacznia się w stawie łokciowym. po podawaniu acardu corka czuje się dobrze i od czasu kiedy zalecił pan stosowanie (dwa lata temu) acardu ręka bolała córkę może raz i to z pół dnia. acard na początku stosowania zmniejszył poziom ddimerów o połowę teraz mimo podawania dwóch tabletek dziennie poziom nie zmienia się tylko raz jest wyższy a raz niższy i oscyluje na poziomie 5000. zastanawiam się czy nadal podawać dwie tabletki dziennie czy zmniejszyć je do jednej. córka po podawaniu jednej tez czuła się dobrze i nie odczuwała żadnych dolegliwości bólowych a poziom ddimerów był na takim samym poziomie jak jest teraz.

proszę o porade czy zmniejszyć dawkę acardu czy zostawić tak jak jest czyli dwie dziennie ??

pozdrawiam

pani iwono; skoro zwiększenie dawki accardu nie poprawiło sytuacji, rzeczywiscie proponuję zmniejszyć dawke do 1 tabl./24 godz. i obserwować. gdyby jednak się okazało, że wtedy dolegliwości nasilą się - można wrócić do dawki 2 tabl. pozdrawiam dariusz wyrzykowski

jeszcze raz bardzo dziękuję za odpowiedz,więcej nie przeszkadzam w wypoczynku.udanych wakacji .pozdrawiam.