prosba o pomoc

sz. państwo; najpewniej zmiana przedramienia to malformacja kapilarna - nie zanika; zmiana powieki wygląda na naczyniaka wczesnodziecięcego - powiększa się, potem będzie zanikał. postepowania zależy od dalszego wzrostu. pozdrawiam dw

sz. panie doktorze. mam pytanie czy ta malformacja kapilarna na przedramieniu nadaje się jedynie do leczenia laserowego? kiedy można takie leczenie rozpocząć? czy dziecko musi osiągnąc jakiś odpowiedni wiek? jesteśmy z przemyśla, gdzie najbliżej by pan polecił podjąć leczenie. odnośnie zmiany na powiece czy w tej chwili należy już rozpocząć jakies leczenie? proszę o odpowiedź

mam jeszcze pytanie jakie należy wykonać badania żeby mieć pewność 100 % że zmiana na przedramieniu do malformacja kapilarna?

panie doktorze. michałek skonczył już 6 tygodni. zmiana na rączce jak i przedramieniu nie maleje, ani ni powiększa się, jedynie czasami bladnie delikatnie, ale później powrcaca do normalnego stanu. zmiana na powiece wydaje mi się ze od urodzenia delikatnie się powiekszyła ale nie staje sie wypukła. przesyłam aktualne zdjęcia. prosze o dalsze zalecenia.

https://drive.google.com/open?id=0b_hcem1vbvgeyndaadqyndhzcue

sz. pani; zmiana na ręce i przedramieniu to malformacja kapilarna, zmiana powieki górnej to naczyniak wczesnodziecięcy... pozdrawiam dw

sz. panie doktorze

mamy pytania odnośnie jak leczyć tą malformację kapilarną i kiedy rozpocząc leczenie? jestesmy z podkarpacia i może poleciłby pan jakiś najbliższy ośrodek gdzie mozna to leczyc? czy naczyniak wczesnodziecięcy na powiece wymaga leczenia czy sam zaniknie , a jeśli tak to po jakim czasie moze zaniknąc?

witam

pisałam do doktora na forum ogólnym i nareszcie udało mi się stworzyć posta.

mamy umówiona wizytę do doktora w sanitas ale na 25 lipca a naczyniak przez miesiąc bardzo urósł.w poczatkowej fazie wyglądał jak delikatne zadrapanie a na ta chwile jest wielkosci paznokcia doroslej osoby i na domiar zlego pojawila sie kolejna niewielka "czerwona kropka" w okolicy oka/nosa.

nie wiemy czy to ma znaczenie ale tata zosi jest chory ma hemofilie .

za każda reakcje przybliżająca mnie do diagnozy małej zosi bede bardzo wdzięczna.

zdjecia prezentują tego naczyniaka. pojawił sie mniej wiecej w trzecim tygodniu, teraz zosia ma 7 tygodni i cierpliwie bysmy czekali wizyty gdyby nie to ze on sie powiększa.

ps.

większa ilość zdjęć została wysłana na maila

pozdrawiam alicja horbaczuk







foto1.jpg





66 time(s) 161.43 kb

_________________pozdrawiam

alicja78

sz. pani; niewielki naczyniak w fazie wzrostu - można by zastosować miejscowo krople z timololem… pozdrawiam dw

witam!

dziękuję za odpowiedź, brzmi pocieszająco...

mogę prosić o dalsze wskazówki? zakładam, że lek jest na receptę, czy lekarz pierwszego kontaktu prowadzący zosię może mi taką receptę wystawić czy potrzebna jest wizyta u..., no własnie u kogo (okulisty, onkologa, chirurga dziecięcego)? czy krople występują w różnych stężeniach? to o jakie mam prosić receptę? a jak już zorganizuję receptę to jakie stosowanie doktor proponuje? zosia aktualnie waży niespełna 5 kg jeśli to ma znaczenie. i może to śmieszne pytanie ale czy te krople podajemy do worka spojówkowego czy smarujemy miejscowo sam naczyniak?

pozdrawiam

alicja horbaczuk

_________________pozdrawiam

alicja78

0,5%, smarujemy miejscowo 3-5 x dziennie. pozdrawiam dw

dzień dobry,

bardzo proszę pana doktora o poradę. kilka lat temu na moich ustach pojawiła się mała okrągła zmiana. pani dermatolog mówiła, że to nic takiego i należy zostawić. kilka tygodni temu zaczęły mnie piec i mrowić usta (ale nie w tym miejscu) i jak zaczęłam oglądać przy okazji tę zmianę zauważyłam, że zrobiła się nieco większa (ok 2 mm)i bardziej czerwona (wcześniej kolor zbliżony do koloru ust). udałam się do chirurga onkologa, który stwierdził, że trzeba to "wypalić i dać do badania histopatologicznego". udałam się jeszcze do doktor dermatolog, która stwierdziła natomiast, że to "zwykły naczyniak" zdecydowanie niczego nie trzeba badać i że usunie go laserem. zdecydowałam się na zabieg, ale po 10 dniach naczyniak zaczął odrastać! jestem teraz przestraszona i bardzo proszę pana o opinię. czy to faktycznie na pewno tylko niegroźny naczyniak? czy powinnam powtórzyć zabieg laserem, czy może wyciąć zmianę i jednak zbadać? czy to może być coś groźnego? załączam zdjęcie zmiany 2 tyg po zabiegu, kiedy jest już prawie tak duża jak przed.

z poważaniem

anna, lat 39

_________________anna

sz. pani; nie widzę zdjęcia. pozdrawiam dw

bardzo przepraszam. spróbuję z linkiem. mam nadzieję, że teraz zadziała. dodam jeszcze, że dzisiaj zmiana jest nieco mniejsza. nie wiem, co to może oznaczać.

https://zapodaj.net/b2d1755fe0e35.jpg.html

_________________anna