prosze o konsultacje naczyniakow czteromiesiecznego maciusia

witam serdecznie.

maciuś ma dwa naczyniaki. na rączce od urodzenia <nieznacznie rośnie> oraz na główce który pojawił się kilka dni po wyjściu ze szpitala jako malutka kropeczka jak po ukłuciu a teraz jest już jak duży guzek.

lekarz rodzinny nie kazał tego ruszać. stwierdził że samo zejdzie. nie kazał niczym sparować i omijać podczas mycia. jednak przy ostatnim szczepieniu zalecił konsultację u chirurga. wg nas troszkę za późno. chirurg chce wprowadzić leczenie proplanolem. czekamy na konsultację u kardiologa i na usg <14 luty>.

mały dostaje już rączką do tego naczyniaka na główce i boimy się żeby go nie rozdrapał. jest nerwowym dzieckiem <chyba przez to naczyniak często wygląda jakby zaraz miał pęknąć> . w związku z tym mam pytanie. może zrezygnować z proplanolu i od razu rozważać zabieg?

czytam tutaj również że wprowadzenie leczenia proplanolem odbywa się w szpitalu a nam nikt o tym jeszcze nie wspomniał. jeśli lekarz nie skieruje na oddział to powinniśmy się o to dopominać?? przed wizytą chcielibyśmy wiedzieć co jest ważne żeby nas lekarz nie zbył jak rodzinny.

oto zdjęcia:

z góry dziękuję za rady i pozdrawiam.

marlena