pytanie do pana doktora

dziękuję za szybką odpowiedź.

nie ma sensu robić zdjęć, bo niewiele z nich można by było zobaczyć. odwiedzę jednak gdańsk i pana doktora :)

do zobaczenia. dw

witam bardzo serdecznie! mam pytanie w sprawie naszej córeczki! od urodzenia posiada na lewym policzku znamię koloru różowego. w obecnej chwili córka ma 19miesiecy znamię się ani nie powiększa ani nie zmniejsza. w zależności od pogody staje się bardziej widoczne gdy jest ciepło. jeśli mógłby pan doktor spojrzeć na zdjęcia http://www.fotosik.pl/u/tablo888/album/1419339 i określić jakiego rodzaju jest to znamię i czy wymaga ono interwencji specjalisty, czy z czasem samo się wchłonie?? pozdrawiamy z góry dziękujemy na odpowiedz beata i krystian liskowiak

szanowni państwo; zmiana wygląda na wrodzona malformację kapilarną - niezanikającą zmianę naczyniową do leczenia laserem pulsacyjno-barwnikowym. konieczna jest kontrola dziecka u okulisty z badaniem dna oka i pomiarem cisnienia w oczach. ciekawe również jak wygladają warunki zgryzowe.

pozdrawiam dariusz wyrzykowski

witam, ponownie. chciałabym spytać jaki jest prawidłowy numer do medicover w gdańsku? dzwoniłam na ten, który pan podał i na inny znaleziony w poście od admina i są one niedostępne. szukałam na niecie i znalazłam, ale się nie można dodzwonić. pozdrawiam

zapewne ten znaleziony w internecie jest prawidłowy. punkt rejestracyjny medicaver-u jest scentralizowany i znajduje się w kielcach; nie pozostaje nic innego jak dzwonić cierpliwie, lub wybrac inne miejsce konsultacyjne... pozdrawiam dariusz wyrzykowski

witam serdecznie! moja córeczka posiada trzy naczyniaczki- z dwoma się już urodziła na dolnej wardze(powolutku już blednie) oraz na pleckach(jest wystający i o intensywnym bordowym kolorze) natomiast trzeci pojawił się w ok drugim miesiącu życia na lewym pośladku i jest nieco inny niż dwa pozostałe, tzn. skupisko malutkich czerwonych płaskich kropeczek. czy taki rodzaj naczyniaka również samoistnie zaniknie? z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.

w załączeniu zdjęcia dwóch naczyniaków

http://www.naczyniaki.pl/album_cat.php?cat_id=1

http://www.naczyniaki.pl/album_pic.php?pic_id=3874

szanowna pani; troche trudno ocenic z tego zdjęcia, ale wyglada to również jak naczyniak wczesnodziecięcy, czyli zmianan samozanikająca. rozumiem, że pośladki są symetryczne, bo ze zdjęcia odnosi się inne wrażenie... pozdrawiam dariusz wyrzykowski

witam.

jestem mamą siedmiomisięcznej córeczki, która ma dwa naczyniaki wczesnodziecięce: jeden na główce (średnica około 1 centymetra)- ten mniej nas martwi i drugi na lewej stronie brzuszka (średnica około 4 centymetry i wypukły na mniej więcej 4 mm...). do tej pory lekarz zalecał obserwację. uczestniczyliśmy także w programie badawczym propranololu w żelu, ale efektów satysfakcjonujacych brak, a poza tym nie wiadomo czy trafiliśmy na lek czy na placebo... naczyniak wyraźnie zmienił kolor z krwisto- czerwonego na blado- różowy, popielaty. w dwóch miejscach na środku wyraźnie zbladł i jakby troszkę wklęsł- nietety w tych właśnie miejscach pojawiło się owrzodzenie punktowe, a także dwie czerwone plamki i efekt jest już nie widoczny...

na ostatniej wizycie pan doktor zaproponował leczenie propranololem doustnie.

proszę o podpowiedź- co robić? czy takie leczenie jest konieczne, na ile ryzykowne i czy nie ma innego rozwiązania...

serdecznie dziękuję za konsulatcję i pozdrawiam.

szanowna pani; z opisu brzmi jak zmiana do obserwacji lub usunięcia chirurgicznego... propranolol w przypadku zmian na tułowiu używamy rzadko; zazwyczaj, gdy zmiana rosnie i jest zbyt rozległa do usunięcia chirurgicznego... pozdrawiam dariusz wyrzykowski

dziękujemy za szybką odpowiedź. w albumie załączyłam zdjęcia

http://www.naczyniaki.pl/album_pic.php?pic_id=3877

http://www.naczyniaki.pl/album_pic.php?pic_id=3876

czy po ich obejrzeniu podtrzymuje pan doktor powyższe wnioski?

i jeszcze jedno pytanie: czy ewentualnie można teraz obserwować i ewentualnie za kilka lat usunąć pozostałość po tym naczyniaku?

pozdrawiamy serdecznie.

dziękujemy za szybką odpowiedź. w albumie załączyłam zdjęcia

http://www.naczyniaki.pl/album_pic.php?pic_id=3877

http://www.naczyniaki.pl/album_pic.php?pic_id=3876

czy po ich obejrzeniu podtrzymuje pan doktor powyższe wnioski?

i jeszcze jedno pytanie: czy ewentualnie można teraz obserwować i ewentualnie za kilka lat usunąć pozostałość po tym naczyniaku?

pozdrawiamy serdecznie.

zgadzam się. mozna usunąc teraz, mozna usunąć za kilka lat. pozdrawiam dw

dzień dobry panie doktorze,

mój synek mający obecnie 6 miesięcy urodził się z rozległym naczyniakiem płaskim na rączce i przdramieniu. rozważliśmy leczenie proprepanolem, jednak po konsultacjach w poznaniu z dr. p. mańkowskim na razie zrezygnowaliśmy z leczenia. doktor mańkowski ocenił to raczej jako malformacje i wg. jego ocenie terapia propanolem raczej byłaby nieskuteczna.

prosił nas abyśmy skonsultowali przypadek naszego synka z panem doktorem, co do dalszego leczenia, aby rozważyć leczenie laserem i ocenić czy teraz jest już odpowiedni czas na rozpoczęcie leczenia.

mam zrobione zdjęcia naczyniaka, które mogę podesłać do pana doktora tylko nie wiem jak to zrobić przez forum.

proszę o podanie możliwości dostarczenia zdjęć i ocenę przypadku mojego synka alexa.

z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam.

wiesia