zobaczcie jak sie wchlania

  • 5
  • 0
  • Pytania do doktora
Odpowiedz
Sortuj:
  • Image
    A/Monikaula Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    http://www.naczyniaki.pl/album_cat.php?cat_id=150

    wstawiłam nowe zdjęcie po roku nieobecności, myślę że to poprawi nastroje niektórym rodzicom z podobnym problemem.

    można porównać to nowe zdjęcie ze zdjęciem jak mała miała 10 miesięcy (jest na drugiej stronie mojego albumu).

    nie było operacji (rzecz jasna) i nie było uciskania (bałam się, że zmieni jej się układ mięśni na czole (szczególnie brwi, zauważyłam, że brwi opadają wtedy na powieki) oraz kształt czaszki od ciągłego ucisku).

    pozdrawiam (jestem bardzo szczęśliwa :)

    Archiwalny temat
  • Image
    A/Igmimoja Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    pani moniko,

    z nieskrywaną i zapewne publicznie słyszalną (mimo, że minęła północ) radością przeczytałam pani wiadomość oraz pozwoliłam sobie obejrzeć fotografie w albumie. cieszę się niezmiernie, że zdecydowała się pani napisać o zaniku, bo faktycznie… daje to nadzieję, przynajmniej mnie. moja córka również posiada naczyniaka w okolicy czołowej, który ostatnio straszliwie ewoluuje. jednego dnia jest różowy, spłaszczony, z białymi plamami, następnego znów krwisty i tętniący. z autentycznym przerażeniem każdego dnia dokładnie oglądam zmianę, obawiając się a to owrzodzenia, a to zadrapania, a to… aż boję się napisać czego. podobnie jak pani, natłuszczam, nie uciskam i czekam… cierpliwość to zaleta, której niestety nie posiadam, ale po pani informacji o zaniku nie pozostaje mi nic innego, jak się jej nauczyć. jak mówi przysłowie greckie – cierpliwość jest kluczem do szczęścia! a skoro pani jest szczęśliwa, to znaczy przysłowie prawdziwe...

    pani moniko, osobiście dziękuję za post… i życzę dużo zdrowia całej pani rodzinie!

    pozdrawiam serdecznie,

    mkj

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    Mama Majeczki Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    witam panią serdecznie jestem mamą 7 miesięcznej mai z naczyniakiem na główce. oczywiście jak każda mama w stresie obserwuję i cierpliwie czekam chociaż tak naprawdę to nie wiem na co. od lekarzy usłyszałam proszę czekać i się nie martwić ale bez szczegółów pomimo moich pytań o konkretniejsze informacje. dlatego trafiłam na to forum, szukam wszelkich informacji (i nadziei). stąd też moja prośba do pani o szerszy opis - jak to wszystko wyglądało, jak naczyniak się wchłaniał? gdyby była taka możliwość to czy mogłaby pani wysłać mi zdjęcia na maila (asia.js@wp.pl) gdyż jestem tu od niedawna i nie wiem jak uzyskać dostęp do albumu. za wszelkie informacje będę bardzo wdzięczna

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Sefora Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    super!!! nasz też się wchłania. leczymy propranololem

    http://www.naczyniaki.pl/album_cat.php?cat_id=402

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Monikaula Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    dodałam zdjęcie do albumu, urszulka ma na nim dokładnie 4 lata, po wielkiej śliwce nie ma praktycznie śladu (ja tak uważam, chociaż ludzie często się jej pytają, gdzie się tak uderzyła w to czółko

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Monikaula Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    ten naczyniak utworzył się z niewielkiej kropeczki, jakby od ukłucia igłą, zaczął rosnąć po trzech tygodniach od urodzenia, w największą fazę wzrostu wpadł już po 6 miesiącu życia i rósł ostro do 12 miesiąca, potem nastąpiło szybkie wchłanianie, po roku czasu (w wieku dwóch lat) był już "malutki", później wchłaniał się coraz wolniej, ale efekt jest taki, że praktycznie go juz nie widać. nie wykluczone jednak jest, że zdecydujemy się na operację, zanim mała pójdzie do szkoły.

    10 miesięcy

    10 miesięcy

    4 lata

    Zgłoś
    Archiwalny temat
Wesprzyj nas ❦