jamiste/wczesnodzieciece

  • 859
  • 0
  • Pytania do doktora
Odpowiedz
Sortuj:
  • Image
    Karolinaklara Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    siłami natury urodziłam śliczną córeczkę karoline klare :). po około 20 dniach nagle w trakcie jednej nocy pojawiły się na powieczkach dziwne ślady "podbite" krwią. myśleliśmy, że córeczka się zadrapała.wraz z czasem stawało się to bardziej intensywne. poszliśmy do pediatry - pani dr nazwała to wybroczynkami, stwierdziła że pierwszy raz widzi coś takiego !!!! i że mamy to obserwować. nie widziała! teraz mając tą wiedzę którą mam, jestem wstrząśnięta. na

    chwilę obecną naczyniaka ma co 10 dziecko, 3 razy częściej dziewczynki niż chłopcy.mogą być w różnych miejscach od palca u nogi po czubek głowy, nie mówiąc już o naczyniakach wewnątrz organizmu. zaczęłam szukać pomocy. trafiliśmy do okulisty - pani dr nazwała zmiany na powiekach naczyniakami, inaczej truskawami. pocieszyła, że do roku powinny zejść i nie należy z tym nic robić. no, chyba, żeby zaczęły się powiększać, to wtedy należy to skonsultować.będąc dociekliwą mamą zaczęłam zbierać

    dodatkowe informacje na temat naczyniaków, trafiłam tak na forum gazetowe pani moniki i tak zaczęła się nasza przygoda z leczeniem naczyniaków. skonsultowałam karolinkę z dr wyrzykowskim, proponował działać. w tzw międzyczasie we wrocławiu szukaliśmy dalej

    pomocy u lekarzy byliśmy u 5, wszyscy kazali czekać. a naczyniak powoli sobie rósł. w końcu trafiliśmy na chirurga, który natychmiast kazał nam zacząć leczyć, zaproponował laser.poparł metody dr wyrzykowskiego i podsumował, że obecnie wg najnowszych trendów nie powinno się czekać aż naczyniak samoistnie się wchłonie. stwierdził, że są to stare, przestarzałe metody tylko ze szkodą dla małych pacjentów. niestety, laser we wrocławiu nadal nie działał i tak zaczeliśmy "wycieczki" do gdańska. wynik jest super. karolina jest po dwóch zabiegach. a powiekę otwiera już tak w 90 %. wcześniej nie było tak różowo - praktycznie połowa oczka była zasłonieta, dokładnie zasłonięte było pole widzenia. w grę wchodziło niedowidzenie lub astygmatyzm. w maju idziemy do okulisty, zobaczymy co nam powiedzą.[/b]

    tak karolinka wyglądała przed 2 zabiegiem

    a tak 6 tygodni po 2 zabiegu laserem

    Last edited by karolinaklara on 2008-01-19, 02:55; edited 15 times in total

    Archiwalny temat
  • Image
    Dziadek Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    właśnie to miałem na myśłi, czyli konieczność dostania się to takiego specjalisty, który prawidłowo pokieruje leczeniem. wiem, że z tym jest największy problem. ale o tym można by epopeje pisać.

    wiesiek

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Pat Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    i jednak konieczny bedzie zabieg, ale chyba dobrze :))

    teraz tylko musimy sie dostac do dr wyrzykowskiego.

    pozdrawiam,

    pat

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Mamaamelki Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    życze powodzenia,ciagle zadaje sobie pytanie czemu nasze malenstwa musza tak cierpiec,niestety nie znajduje zadnej odpowiedzi,pozdrawiam serdecznie i zycze powodzenia

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Pat Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    dziekuję bardzo, jestem dobrej myśli :))

    wolę żeby to było teraz dopóki mały nawet nie wie, że ma naczyniaka.

    pozdrawiam,

    pat

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Millenium77 Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    pat, pat, jak skończyła się wasza historia z naczyniakiem. proszę o podzielenie się doswiadczeniami.agnieszka.

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Ewelina_Ms81 Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    witam, moja 2,5 miesięczna córcia ma po prawym okiem naczyniaka. chciałam się zapytać gdzie w warszawie i do jakiego specjalisty się udać, aby jej pomóc. przez tego naczyniaka córcia nie otwiera do końca oka. dziękuję za szybką odpowiedź

    _________________

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    Karolinaklara Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    ewelina

    poczytaj tutaj , prześłij mi zdjęcie, założę album i porównasz sobie twój przypadek z innymi dziećmi.

    jeśli mała faktycznie nie otwiera prawie oczka, to nie ma co czekać tylko działać, wyśłij zdjęcie pan dr je obejrzy i wtedy postanowisz co robić.

    pozdrawiam j

    __________________________________________________

    chwalę ale jak trzeba ganię, taka rola administratora

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    Aron95 Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    czy można naświetlać naczyniaka lampą " bioptron" ?

    na ile to skuteczna metoda ?

    różne zdania na ten temat słyszę i sam nie wiem co o tym sądzić

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Mulesia Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    cześć. moja teściowa ma taka lampę i przed laty próbowała naświetlać mojego synusia.

    nie zaszkodziło, ale też nie pomogło.

    moim zdaniem, to nieskuteczne.

    _________________pozdrawiam . mama piotrusia.

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Adriana Z. Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    nasza weronika przyszła na świat 02.07.2008. po urodzeniu pojawiło się ropienie obu oczu, które lekarze w szpitalu, położna i pediatra w przychodni uznali za normalne. podane domiejscowo kropelki zatrzymały wydzielinę, ale po ok 3 tygodniach prawa powieka zaczęła puchnąć i pojawił się obrzęk. zatrzymano nas w szpitalu. leczenie antybiotykami nie pomogło. zostaliśmy skierowani do akademii medycznej w gdańsku, gdzie po serii badań - rezonans i usg- zdiagnozowano naczyniaka oczodołu prawego. następnie znależliśmy się w centrum zdrowia dziecka w warszawie, gdzie podano malutką kolejnym badaniom w celu potwierdzenia gdańskiej diagnozy. teraz na 100 % wiadomo, że jest to naczyniak oczodołu prawego. nie będę opisywała co przeżyłam przez ostatnie 2 tygodnie - powoli zaczynam wracać do równowagi psychicznej.

    naczyniak usadowił się pod powieką i nie pozwala malutkiej na otwarcie prawego oczka. specjaliści z onkologii czd w warszawie zalecają czekać, gdyż naczyniak podobno sam się wchłonie. jako alternatywę(gdybyśmy nie chcieli czekać) proponują leczenie w czd - 10 miesięczną kurację przez 10 dni endoxanem. przez pierwsze 2 miesiące mała dodatkowo dostałaby sterydy - fenicort.

    wczoraj wróciliśmy do domu z czd. wstępnie podjęliśmy decyzję o leczeniu, gdyż mamy obawy o wzrok weroniki - 1 września ma rozpocząć się terapia.

    wątpliwości pozostają - nikt nie daje nam gwarancji, że leczenie pomoże. chcemy jeszcze we wtorek skonsultować się z dr wyrzykowskim w gdańsku - miejsc na 19.08.08 już nie ma, więc będziemy błagać o wizytę, bo czas nagli. chciemy jeszcze skonsultować się z okulistą - może ktoś ma namiary na dobrego okulistę w trójmieście ?

    bardzo proszę o informację czy ktoś poddał się takiej terapii, która proponuje czd i jakie były efekty, a może doświadczyli państwo innych metod leczenia tego typu naczyniaka.

    bardzo proszę o wymianę sugestii i doświadczeń z tego typu naczyniakami.

    dziękuję

    adriana

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Mulesia Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    adriana z.. na forum jest kilkoro rodziców, których dzieci mają podobny problem.

    być może się odezwą.

    jeśli chcesz , możesz przesłać zdjęcie córci do karolinaklara na ten adres

    karolinaklaras@gmail.com

    najlepsza wielkość zdjęć to : 480 x 640 piks.

    następnie możesz poprosić doktora wyrzykowskiego o wstępną konsultację ( nie zastąpi tej " na żywo " , ale być może trochę rozjaśni sytuację ).

    pytanie, możesz zadać tu: http://www.naczyniaki.pl/...47922d96ee81e7e

    _________________pozdrawiam . mama piotrusia.

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    szanowna pani; naczyniaki powiek powodujące zamknięcie oka są wskazaniem do leczenia (a nie czekania!), ponieważ stanowią konkretne zagrożenie dla wzroku. opcje leczenia to: 1. sterydy lub 2. chirurgia. chemioterapia stanowi opcję "3" w przypadku braku mozliwości leczenia operacyjnego oraz braku odpowiedzi na sterydy. nie widzę powodu dla łączenia chemioterapii i sterydoterapii, podczas, gdy 1 z tych metod może być wystarczająca, a obie nie są obojętne. czekam na kontakt jutro. pozdrawiam dariusz wyrzykowski

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Lady Mysz Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    witam ,mam pytanie jak skonczyła się sprawa pani adriany?mamy podobną sytuacje po powrocie z czd zaproponowano nam też endoxan i fenicort-nasz 3 miesieczny synek ma naczyniaka kapilarnego w prawym oczodole wielkosci 2cm na 1,7cm.narazie kazali czekać do pażdziernika chyba ze oczko dalej mu bedzie wychodzić.nie wiem czy już mam umawiac konsultacje u pana doktora wyrzykowskiego,czy czekać.przeraża mnie ta chemia.nie wiem czy steryd da jakis efekt-w centrum twierdza ze tak.jesetm ciekawa na co się pani zdecydowała w końcu,pzodrawiam.

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Wyrzykowski Dar Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    szanowna pani; jeżeli dobrze kojarzę sprawa leczenia adrianny była kontynuowana w gdańsku - sterydoterapia ze skutkiem pozytywnym - zmniejszenie naczyniaka (uzyskanie kontroli nad zmianą) - może rodzice się odezwą i zweryfikują moją pamięć. wracając do państwa dziecka - od około roku wiadomo o nowej opcji leczenia systemowego naczyniaków wczesnodziecięcych (warunek, ze jest to ten typ anomalii naczyniowej!!!, na inne zmiany zresztą chemioterpia i tak nie działa...) pod postacią propranololu podawanego doustnie. w klinice w gdańsku terapia ta jest stosowana od końca marca - 8 pacjentów, jak dotąd z pozytywną odpowiedzią u wszystkich dzieci. przewaga tego leczenia nad leczeniem sterydami, a tym bardziej chemioterapią, jest znacznie mniejsza (jak dotąd - terapia mało zbadana) ilość działań niepożądanych i skutków ubocznych. proponuję spotkać się na konsultację i przedyskutować temat. pozdrawiam dariusz wyrzykowski

    Zgłoś
    Archiwalny temat
  • Image
    A/Adriana Z. Użytkownik poprzedniej wersji forum.

    witam serdecznie,

    tak panie doktorze - wszystko się zgadza :)) chętnie podzielę się doświadczeniami w leczeniu naczyniaka oczodołu - już wysłałam namiary telefoniczne na maila.

    pozdrawiam adriana zwara - mama weroniki

    Zgłoś
    Archiwalny temat
Wesprzyj nas ❦