naczyniak

przesyłam jeszcze raz zdjęcia.

http://naforum.zapodaj.net/27210632b424.jpg.html

http://naforum.zapodaj.net/2cd14c6d1a06.jpg.html

sz. pani; wrodzona malformacja kapilarna z guzkiem przerostowym. zmiana niezanikająca! najważniejsza regularna kontrola u okulisty z powodu zagrożenia jaskrą! guzek do wycięcia chirurgicznego, "plama" do laseroterapii. pozdrawiam dw

witam serdecznie. panie doktorze bardzo proszę o konsultacje w sprawie naczyniaka.córka ma 16 lat od urodzenia ma naczyniaka na policzku, który wciąż się powiększa. jestem z kościerzyny i mogę przyjechać na konsultacje. proszę o pomoc. z poważaniem lucyna.

sz. pani; namiary na wszystkie miejsca, w których przyjmuje ambulatoryjnie znajduja się powyżej w zakładce gdzie leczymy...? proszę zadzwonic i się zarajestrować. pozdrawiam dw

witam ponownie ,byłam dzisiaj u dr. małachowicz prosiła aby zapytać czy ona może córce wypisać lek propranol.

szanowna pani; rozrastajaca się zmiana naczyniowa u 16-latki z pewnoscia nie jest naczyniakiem wczesnodziecięcym, a tylko te zmiany reaguja na propranolol, więc nie ma to sensu! prosze się zarejestrowac na konsultację... pozdrawiam dw

chodzi o moją 7 tyg córeczkę. mieszkam w uk.kiedy się urodziła miała na nosku tak jakby siniaczka i skrzywiony nosek. lekarze stwierdzili że była za długo w jednym miejscu gdy wychodziła. dzisiaj to się powiększyła ma mocno czerwony kolor i jak by robi się grubsze. obok tego ma gdzie niegdzie takie nitki. a obok tak jak by pod skórą siniak. boję się że gdzie jest ten siniak też pojawi się tak czerwona plamka która będzie rosnąć. nie wiem zupełnie co mam robić jak leczyć. nie chcę czekać ponieważ widzę że to grubnie i się powiększa. proszę z całego serca o pomoc. [/hide][/scroll]

poproszę o zdjęcia do oceny. pozdrawiam dw

szanowny panie doktorze,

zwracam się do pana z prośbą o pomoc dla mojej rocznej córeczki. jest pan ostatnią deską ratunku w tym problemie, gdyż żaden lekarz jak do tej pory nie był w wstanie nam pomóc. panie doktorze, dopiero nie dawno dowiedziałam się o pana istnieniu. dlatego piszę do pana.

moja córka urodziła się z naczyniakiem na wardze sromowej - jest on dość rozległy i wypukły. proponowano nam do 6 miesiąca życia podawanie leku "propanolu", lecz nikt nie był do tego przekonany - nawet sam lekarz twierdził, że się wchłonie samoistnie. miesiąc temu pojawiły się malutkie dziurki na tym naczyniaku ; myślałam, że są to pierwsze oznaki wchłaniania, lecz zrobiła się z tego rana i dziecko zaczęło płakać przy każdym oddawanym moczu, co trwa do tej pory. udałam się do chirurga dziecięcego w szczecińskim szpitalu - tam kazali mi smarować fioletowym płynem oraz maścią "tormentiol". minimalnie się polepszyło. po tygodniu byliśmy na wizycie kontrolnej u lekarza i kazał już używać innych maści: "allatan plus" i zalecił sypać żółtym proszkiem. w między czasie konsultowaliśmy się z lekarzem z centrum zdrowia dziecka, który zalecił smarować "detromecyną" ; gdzie pani doktor ze szczecina zabroniła. planem pani doktor ze szczecina jest zwalczenie owrzodzenia i nie jest wstanie nic więcej zaproponować. jednocześnie twierdzi, że samo się wchłonie. natomiast lekarz z warszawy chce podać "propanol" i zmniejszyć naczyniaka a także użyć laseroterapii.

na dzień dzisiejszy sytuacja wygląda następująco: wczoraj (17.03) byliśmy w szczecinie - podano córce antybiotyk "doustny" na 7 dni. jak się nie poprawi, wtedy chcą nas położyć w szpitalu w celu podawania antybiotyku dożylnie. córka bardzo płacze przy każdym oddawaniu moczu, wstrzymuje często oddawanie, gdyż sprawia jej to straszny ból. w nocy budzi się i załatwia swoje potrzeby tylko pod prysznicem - co łagodzi ból. ból sprawia, że nie chodzi. to miejsce nieustannie narażone jest na otarcia.

piszę do pana z wielką nadzieją, gdyż dzisiaj jako matka nie jestem w stanie wyobrazić sobie by czekać 4 lata na efekty wchłaniania przy takim cierpieniu małego dziecka. nie mogę patrzeć jak córka cierpi. jestem w stanie przyjechać do pana jak tylko mógłby pan nam pomóc i znaleźć dla nas czas, bo w tym momencie nie wiemy co mamy robić a nasza córka jest w coraz gorszym stanie. błagam pana o pomoc i odpowiedź w naszej sprawie.

_________________magdalena

sz. pani; potrzebne są zdjęcia zmiany do oceny. pozdr dw

juz wysylam. proszę o odp.moge doktorze przyjechać na konsultacje jeśli tylko dla nas by znalazł pan czas.







received_1852651191454450.jpeg





56 time(s) 44.37 kb

_________________magdalena

sz. pani; takiego naczyniaka z owrzodzenie trzeba po prostu usunąć chirurgicznie. pozdr dw

czy podjął by się pan tego ? i jakie leczenie mamy stosować na dzien dzisiejszy? antybiotyk który dostała wyemituje nim,i przestałam podawać. dziękuję za,odp

_________________magdalena

czy podjął by się pan tego ? i jakie leczenie mamy stosować na dzien dzisiejszy? antybiotyk który dostała wyemituje nim,i przestałam podawać. dziękuję za,odp

_________________magdalena

sz. państwo; antybiotyk ogólnie nie jest potrzebny. stosujemy miejscowo tribiotic i na to bactigras, gaziki i plaster - wymieniamy z każdą pieluchą; tribiotic 2-3 x dziennie, pozostałe razy sam bactigras. oczywiście - możemy zoperować 11.04 w sanitasie. najlepiej zobaczyć się we wtorek na wizycie w swissmedzie (11.30 - wizyta dodatkowa, obejrzeć i ustalić szczegóły, a w środę zoperować). dziecko musi być zdrowe 7-10 dni przed, będą potrzebne podstawowe badania lekarskie. pozdrawiam dw