prosba o konsultacje dr wyrzykowskiego

dzień dobry,

bardzo serdecznie dziękujemy panu za odpowiedź. pozostaje nam więc zaufać i poddać się leczeniu propranololem.

pozdrawiam serdecznie.

zgadza się. pozdrawiam dw

szanowny panie doktorze. moja córka urodziła się z lewą nóżką całą w czerwonych plamach. początkowo myślałam że to naczyniaki ale po przeczytaniu jednego z tutejszych postów mam podstawy by podejrzewać że to jest cmtc. chodzimy tu na konsultację ale do dziś nie wiedzą co to jest i karzą czekać że może z czasem zniknie. faktem jest że od narodzin do dnia dzisiejszego te plamy są mniej widoczne i jest ich mniej natomiast martwi mnie różnica grubości tej nóżki ponieważ jest chudsza. do pana jesteśmy zapisane pod koniec kwietnia ponieważ dopiero będziemy w polsce ale do tego czasu będę się martwic więc bardzo proszę o odpowiedź.

ps. nie mogę lub nie potrafię dodać zdjęć

_________________agnieszka

sz. pani; w cmct kończyna objęta jest zazwyczaj szczuplejsza, bez zdjęć nie jestem w stanie nic powiedzieć. może wytrzymamy do kontroli? to i tak na tym etapie do obserwacji. pozdrawiam dw

szanowny panie doktorze. bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. napisałam e-maila ponieważ z jakiegoś powodu nie potrafię tutaj dodać zdjęć. proszę o sprawdzenie będę wdzięczna. pozdrawiam.

_________________agnieszka

panie doktorze, proszę o konsultację zmian u mojej córki. mam umówiona wizytę u lekarza, niestety termin wyznaczono dopiero na czerwiec. czy te zmiany znikna/wchłoną się? czy można je leczyć jakimiś kremami/maściami? pozdrawiam, krzysztof.







img-20190224-wa0003.jpg





47 time(s) 100.17 kb





img-20190224-wa0004.jpg





48 time(s) 70.86 kb

zmiana na karku - plama łososiowa - zaniknie. ta 2ga czerwona - naczyniak wczesnodziecięcy - rośnie do 3-5 mca życia, potem będzie zanikał. pozdrawiam dw

bardzo dziękuję za odpowiedź. w jakim czasie zanika naczyniak wczesnodziecięcy? czy można go czymś smarować by przyspieszyć zanikanie?

pare lat. w tej lokalizacji nie wymaga leczenia. dw

dzień dobry. mój syn urodził się z ogromnymi naczyniakami limfatycznymi (stwierdzonymi jeszcze w ciąży) pod prawa pachą i na szyi z prawej strony oraz powiększonymi palcami dłoni prawej. jesteśmy pod opieką centrum zdrowia matki polki w łodzi, zajmuje się nami prof. anna piaseczna-piotrowska. na razie mamy za sobą ostrzykiwanie picibanilem (4 razy), podczas którego pojawił się nowy naczyniak pod pachą lewą. po narodzinach syn miał wykonany rezonans i półtorej tygodnia temu drugi (z drugiego niestety jeszcze nie mamy opisu). mogę panu przesłać cała dokumentację na e-mail. w związku z tym mam do pana pytanie, czy uważa pan, że zastosowane leczenie jest odpowiednie czy można zrobić coś aby przyspieszyć proces obkurczania naczyniaków i ich usunięcia?

zdjęcie naczyniaka:

https://tinypic.pl/qmb69x98k5hk

sz. państwo; to jest dziecko do leczenia operacyjnego; ostrzykiwanie będzie można potem kontynuować. poniżej możliwości konsultacji, niestety po opanowaniu epidemii covid 19.

aktualne możliwości konsultacji w gdańsku:

1. poradnia chirurgii dziecięcej (nfz) – budynek szpitala kolejowego, ul. powstańców warszawy; poniedziałki 13.00-15.30; po uprzedniej rejestracji telefonicznej: 058 7723950.

2. centrum medycyny specjalistycznej sanitas; 80-460 gdańsk, ul. pilotów 21; wtorki 8.00-11.30; środy od godz. 16.00; konsultacje plastyczne i chirurgii dziecięcej oraz zabiegi operacyjne; rejestracja telefoniczna w godzinach 08.00-20.00: 58 7858555; www.centrumsanitas.pl

3. centrum pediatrii nord clinic; 80-280 gdańsk; ul. norwida 3/u 2; czwartki od godz. 16.00; po uprzedniej rejestracji telefonicznej: 733 227 788, lub drogą e-mail: rejestracja@nordclinic.pl; informacja na stronie internetowej www.nordclinic.pl

pozdrawiam dariusz wyrzykowski

dziękuję bardzo za odpowiedź.

no właśnie tam w szpitalu nam powiedzieli, że żeby usunąć te naczyniaki muszą je ostrzyknąć, żeby zrobiły się takie zbite jak pięść. inaczej mogą naruszyć naczynia krwionośne i może synek mieć nawet niedowład ręki. drugi rezonans mieliśmy wykonywany właśnie dlatego, że ten największy już się trochę obkurczył i ta wierzchnia warstwa jest twarda i pani prof. chciała go trochę usunąć, ale niestety teraz przez pandemie wszystko stanęło. dodam jeszcze, że od grudnia cały czas z tego guza się sączy płyn i w styczniu byliśmy też na oddziale, bo zrobił się w środku ropień.

dodaje opis pierwszego rezonansu:

https://tinypic.pl/vswp347km7qt

i ostatniego usg ze stycznia:

https://tinypic.pl/h0c4gck608hx

pozdrawiam serdecznie

sz. pani; osiągnięto redykcję zmiany przy pomocy skleroterapii, teraz trzeba usunąć większość zmiany chirurgicznie. pozdrawiam dw

dziękuję bardzo za odpowiedź, również pozdrawiam

a jeśli mogę zapytać, czy uważa pan, że zastosowane leczenie było prawidłowe? czy można było to zrobić inaczej/szybciej/efektowniej?

pozdrawiam jeszcze raz